KOTOR Remake z wielkimi problemami, prace zostały wstrzymane
Jeżeli faktycznie chcieli przerobić grę z tradycyjnego rpg na rpg-a akcji, to dobrze, że projekt został wstrzymany. Obawiam się jednak, że finalnie i tak dostaniemy coś słabego, bo tytuły które rodziły się już na początku w mocnych bólach, nie kończyły dobrze.
Eh a tak liczyłem na remake na poziomie Mafi 1. Oby dali radę wszystko naprostować.
Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee. To dosłownie chyba jedyny remake na jaki aż tak czekałem! Po jaką cholerę ogłaszać taką bombę, tylko po ro by niecały rok później się od niej odciąć i zająć się czymś innym? Od wielu lat nie było dobrej gry od Star Wars, nie licząc Fallen Order a z takim podejściem to chyba w tej dekadzie oprócz Fallen Order 2 znowu nie wyjdzie za wiele dobrych gier ze star wars.
Saber wydaje się być lepsze w portowaniu gier na różne platformy, niż w ich robieniu.
słowo klucz- praca zdalna, trzeba się przygotować na wielkie opóźnienia wszystkich gier i wydłużenia pracy nawet na dekadę.
Gra miała być wydana pod koniec tego roku, a deweloper mówi o 2025 :D I teraz pytanie, czy chcielibyście grać w to samo ? Z tą samą drewnianą jak dla mnie mechaniką w podbitych teksturach :D? Myślę że co najmniej 159zł by na premierę za cos takiego zawołali... Czy zagrać w coś gruntownie przebudowanego - gdzie grę można by było odkrywać na nowo ?
Jak dla mnie śmierdzi mi tutaj zbyt szybkim skokiem na kasę, nie wiem jakby to wyglądało w ostatecznej wersji jaką chcieliby przedstawić obecni deweloperzy i czy byłoby to dobre, ale nie za bardzo widzę sens ładowania kasy i tracenia czasu w tytuł który wielokrotnie ograłem lata temu - a dziś mam dostać zrobione na szybciora odświeżone tekstury...
Dokładnie. Wydaje mi się, że minimum zmian, jakie klasyfikowały by ten remake jako "dobry", byłoby przeniesienie go na nowszy system dnd. Oryginał mocno bazował chyba na drugiej edycji. Powinni poważnie przyjrzeć się działaniu mocy i walki. Dać więcej możliwości rozwoju klasy postaci.
Ja nie wiem czemu byłem pod wrazeniem, że odwalają coś w stylu FFVII Remake - ta sama historia, te same postacie, ale cała gra nowa stworzona od zera, z nowym systemem walki.
Samo remasterowanie starej gry jest w tym momencie pozbawione sensu.
Ja wiem, że zarządzanie dużym projektem to nie w kij dmuchał, ale jak tam musiała wyglądać komunikacja na linii wydawca - developer, skoro oczekiwania obu stron co do daty premiery były tak rozbieżne?
Przy czym wydaje mi się, że w tym przypadku to niekoniecznie musi być wina developera. Jak pamiętamy, w trzecim kwartale zeszłego roku gra nadal była na wczesnym etapie prac (https://www.gry-online.pl/newsroom/star-wars-knights-of-the-old-republic-remake-zapowiedziany-kotor/zc206bb), a że mamy do czynienia praktycznie z tworzeniem nowej gry (tu trzeba wymienić niemal wszystko, od silnika i assetów, po interface i systemy gry), to kto zdrowo myślący mógł zakładać, że w dzisiejszych czasach da się to zrobić w ok. rok? Branżowy standard to na ten moment 3-4 lata dla gry AAA i w tym kontekście 2025 brzmi całkiem rozsądnie, jeżeli developerom zależało na jakości.
Skoro wydawca jest tak odklejony, to raczej nic dobrego z tego nie wyjdzie. Pewnie chciał zrobić taki szybki skok na kasę jak remake XIII.
No naprawdę szkoda. Mam nadzieję, że jakoś im się uda. Niech się nie spieszą, rok to naprawdę bardzo mało czasu. Naprawdę jak można oczekiwać, że ludzie zrobią w rok dość ambitny projekt
Chyba zew kasiory odebrał im rozsądek jak zresztą wielu wydawcom czy twórcom, teraz chcą przyśpieszyć produkcję. Wydaje im się, że gra w pośpiechu stworzona w rok będzie chętnie kupiona przez graczy.
Zarząd to rak, oni chcą tylko, żeby ludzie robili szybko i przynosili jak najwięcej szybkiego zysku. Traktują graczy jak dojne skarbonki i nie rozumieją jak trudno stworzyć grę w rok co jest prawie niemożliwe stworzyć dobrą grę, którą gracze kupią. Mają kompletnie gdzieś deweloperów, bo przecież zrobią tak jak tylko oni chcą, bo myślą, że to takie łatwe. Wiecznie głodni kasy, ogólnie dla nich najlepiej, żeby było jak najszybciej i kasa była jak najszybsza, najłatwiejsza i największa...
Aczkolwiek to też po części wina graczy. Bardzo lekką ręką wydają spore pieniądze na byle co, na makrotransakcje, a nawet kupują kota w worku jakim są preordery. Również ich zachowanie wiele pozostawia do życzenia i kompletnie olewa twórców i utrudnia im pracę. Wielu graczy chce, żeby gra już była, bo inaczej już nie będą chcieli i nie kupią i zapomną. Jednocześnie jednak gdy gra ma przyśpieszoną premierę, to im się odechciewa, bo gra słaba. Niektórzy myślą, że to takie łatwe zrobić grę na szybko. Więc wydawcy i twórcy nie chcą ryzykować i wydają grę w momencie największego zainteresowania. Szkoda im byłoby wtopić tak wielki i kosztowny projekt i przy tym wysiłki, poświęcenie poszłyby na marne, a sytuacja deweloperów mogłaby być nie najlepsza gdyż od tego wiele zależy, a także od humoru graczy i zarządu. W końcu praca to ważna część ich życia i ich żródło utrzymania.
Zmiany w mechanice walki, to konieczność. Oryginał miał premierę kiedy, 2004 rok. Od tamtego czasu gaming sporo się zmienił, ewoluował. Nawet sobie nie wyobrażam aby mogli zostawić system walki nietknięty lub delikatnie przemodelowany. Najlepiej coś na wzór serii Mass Effect, bo z drużyny pewnie by nie mogli zrezygnować. Ogólnie bardzo trudny temat sobie wybrali. KOTOR to nieco inna bajka niż RE2, Crash, Mafia, Spyro czy inne popularne i głośne remaki z ostatnich lat.
Tylko nie ME - to jest strzelanka z elementami RPG, kompletne odwrócenie podejścia z KOTOR.
O ile ME jest całkiem fajną grą, to zestawienie jej przy KOTOR w kontekście RPG brzmi jak czerstwy suchar...
Bardziej coś jak Pathfinder, czy Pillarsy. W pełni turowa walka, jak w nowym Baldurze też byłaby spoko.
Mi w zupełności wystarczyłby KOTOR z grafiką (no, może poza grafiką postaci) i walką jak w Solasta Crown of the Magister. Na pewno nie chciałbym ARPG.
Biorąc pod uwagę to że nie potrafili określić się co będzie zmienione/zmodyfikowane w remakeu (czytaj najpierw gadali że fabuła zostanie troszeczkę zmieniona, później że nie, następnie że w ogóle nie będzie dotykana fabuła tylko gameplay będzie modyfikowany "pod dzisiejsze standardy"), to realnie dobra wiadomość bo mógł wyjść z tego kolejny Warcraft: 3 Reforged.
Aspyr ma mało gier w portfolio głównie z KOTORa znani więc jakby skopali jeszcze ten produkt by się posypało wszystko na szczęście ktoś u góry zauważył problemy i podjął akcje a czy słuszną zobaczy za kilka lat