Czołem
Od paru miesięcy nie subskrybowałem Netflixa a dziś sobie go kupiłem na miesiąc i wiecie co? Pierwsze to co obejrzę to nie najnowszy sezon Stranger Things tylko The Umbrella Academy a potem Resident Evil.
Jakoś do tego Stranger Things mnie nie ciągnie aż tak mocno, żeby zacząć oglądanie właśnie od tego serialu.
A co wy pierwszego byście obejrzeli po długiej nieobecności na platformie Netflix?
ARCANE - www.netflix.com/title/81435684
Po długiej nieobecności z pewnością obejrzałbym jeden z najlepszych seriali, jakie w życiu widziałem, czyli "OA".
https://www.netflix.com/watch/80103819
Ale tylko sezon pierwszy. Drugi był bardzo nijaki i nierówny.
Ten serial zakończył się jakoś sensownie? Czy wątki zostały urwane po 2 sezonie?
Hmmm... W pewnym sensie się zakończył, chociaż ewidentnie planowano kontynuację, która fajnie rozwijałaby całą koncepcję. Tylko cholerny Netflix rzucił cancelem.
Drugi sezon nie był zły. Na pewno gorszy od pierwszego, ale i tak dobry.
Cały serial jest na mojej liście 10 najlepszych produkcji. Wyjątkowo mi podszedł.
OA chyba się skończyło z furtką na 3 sezon...
Odnowię subskrypcję na Netfliksie tylko w przypadku drugich sezonów Barbarzyńców i Sweet Home, ale chętnie obejrzałbym też serial Era samurajów oraz Love, Death and Robots.
Jezu, myślałem, że to kolejny felieton GOL-a... albo że jestem na Spider's Web. Ten wątek to jakaś forma testu na rozmowie o pracę?
Nie zgadłem felietonu
Byłem dzisiaj w Macu i kupiłem Big Maca w zestawie. Zjadłem tylko frytki.
A Ty co dzisiaj szamałeś?
Via Tenor
Kolejny klon gejmingmena wyszedł z szafy... I tym razem jest astronautą, a nie pilotem.
Czyli nie obejrzałeś najważniejszego, a zamiast tego jakieś kiszki. Good job
Są o wiele fajniejsze seriale na Netflix niż przereklamowane Stranger Things, w którym nastolatkowie ratują świat.