Pewnie zauważyliście, że nasz minister sprawiedliwości wylądował na głównej w Google. Nie wiem czym sobie na to zasłużył, ale jak dodacie liczby z obrazka, to wam wyjdzie średni czas oczekiwania (w miesiącach) na rozpatrzenie sprawy w sądzie. Ten obrazek dowodzi skuteczności działań podejmowanych przez ww. ministra.
Bardzo mi się podoba, że szanowny minister pozuje tam za 'o' w grafice.
W końcu zero do o dość zbliżone, więc nawet się człowiek nie potknie przy czytaniu.
spoiler start
Ja tu może wrzucę, że to żart, co by wszystkim, którzy teraz mnie chcą edukować, że to nie Ziobro zaoszczędzić chwilę życia
spoiler stop
Myślicie, że Google ot tak sobie go wstawiło? No nie. Musieli mieć jego zgodę i też wątpię, że za darmo się zgodził.
Niektórzy są tak zaczadzeni na punkcie pisiorów, że wszędzie ich zobaczą.
To jest matematyk Stefan Banach.
Znany, nawet jakąś książkę jego gdzieś mam.
Ale pomysł że to jest Ziobro naprawdę zacny, doceniam.