As Dusk Falls | PC
Po prostu nie potrafisz grać
ja też tak miałem ale to dosłownie przez jakieś 20 minut wystarczy sie wczuć w grę i nie bolą oczy
Dożyliśmy czasów, gdzie twórcy proponują Ci przeskoczenie CAŁEGO ROZDZIAŁU (automatycznie otrzymując jego pozytywne zakończenie), bo jest w nim samobójstwo i może być rażące/gorszące. Co dalej? Będziemy w kinie dostawali filmy pełne i z wyciętymi scenami zabijania na równoległych salach?
Nie wiem z czym masz problem tutaj? Oczywiście, też mnie taka informacja trochę zaskoczyła, a o dziwo można do tego samobójstwa nie dopuścić. Dali wybór, więc ostatecznie nic Cię nie omija jak wybierzesz, że chcesz grać i widzieć tę scenę, a dla kogoś innego może to być już za wiele. Myślałem, że naprawdę będzie coś ostro, ale nic takiego nie miało miejsca ani niczego, czego wcześniej byśmy już nie widzieli.
Czyli rozdziały z zabijaniem, grożeniem, porwaniem, napadem, postrzałem, alkoholem, narkotykami są cacy i zdrowe, te nie mają skipów, ale z samobójstwem już be i można ominąć, żeby nie naruszyć kruchej psychiki. Spoko.
i z czym problem? Bo masz WYBOR?
Porownanie z kinem jest nietrafione. Czemu? bo masz wybor, chlopie.
Hej, mam istotne pytanie dotyczące pewnych wyborów, oznaczam spoilery:
spoiler start
W trzecim rozdziale Vince walczył z Tylerem i przegrałem jeden QTE. Jay uratował ojca przed samobójstwem. Dlaczego zatem Jay samoistnie pozwolił Tylerowi utopić Vince'a? Czego mi zabrakło, bo tego nie rozumiem?
spoiler stop
Naprawdę bardzo dobry interaktywny, emocjonujący thriller z bardzo wyjątkową i dobrze wyglądającą oprawą graficzną. Szkoda, że nie ma więcej tak wygalających gier. Gameplayu niestety tu nie ma, jedyne co musimy robić to wybierać opcje dialogowe i walczyć z QTE. Ja tam lubię tego typu gry a As Dusk Falls naprawdę wypada jak dobry serial/film. Jest całkiem ciekawie i emocjonująco aż do samego końca. Sterujemy różnymi postaciami, akcja gry nie dzieje się ciągle w tym samym czasie tylko trochę skacze do tyłu czy do przodu. Nasze wybory mają znaczenie i wpływ na przygody i losy naszych bohaterów jednak wszystko toczy się liniową ścieżką. Bardzo dobrze wypadają głosy postaci (w jedną postać wciela się sam Adam Jensen z nowych Deus Exów) i ścieżka dźwiękowa. W teorii grę można przechodzić wielokrotnie ale jeżeli ktoś już za pierwszym razem grał na tyle "dobrze" że jest zadowolony z tego co zobaczył i jak skończyli bohaterowie to w sumie nie ma sensu grać kolejny raz robiąc coś inaczej aby zobaczyć jak gorzej mogły się potoczyć losy naszych postaci. Ogólnie As Dusk Falls to jedna z lepszych produkcji 2022 roku.
Pod względem fabuły ta gra jest znacznie ciekawsza od innych produkcji tego typu a wybory rzeczywiście mają znaczenie, niestety gameplayu tu tyle co kot napłakał. Raz na jakiś czas wykonujemy proste qte a grafika? Chyba za niski budżet i brakuje tu animacji, bardziej się to ogląda jak jakiś komiks niż grę. Dają za darmo w gamepassie to polecam sprawdzić, historia wciąga i mozna fajnie spędzić czas jeśli założymy, ze to do końca nie jest gra.
Czemu nikt nie wspomina, że gra z 2022 roku ma 30fps cap?! Typowy średniak do abonamentu, nie sądziłem, że dożyję czasów w których gry będą na poziomie seriali netflixa / telewizyjnych - zapychaczy ramówek. Podobnie jak słabe produkcje netflixa bazuje na scenariuszu opartym w całości na słabych bohaterach - idiotach. Na najważniejsze, najgłupsze decyzje nie mamy wpływu, więc te wybory to takie telltale - tania iluzja. W skrajnych sytuacjach brak decyzji skutkuje podjęciem jej za nas. Np. miałem do "wyboru" zaatakuj lub zabierz broń (czyli 2x to samo). Nie zrobiłem nic, chciałem być pasywny. Gra i tak wybrała zabierz broń, po czym nie wykonałem QTE (licząc na pasywność), a gra i tak je zaliczyła i zaatakowała przeciwnika. Po co udawać?
Najlepsze, że potem gra krytykuje nas gdy próbujemy strzelić z tej broni - "przecież nie była naładowana!", pomimo tego, że 30 sekund wcześniej broń sama wystrzeliła podczas przepychanki XDDDDDDDD A potem wróg znowu nam tą bronią grozi, mimo, że nigdzie nie było amunicji :DDDD
Początek mega nudny, gdyby nie abonament to zrobiłbym zwrot.
Imo najsłabszy element gry to dziwaczny styl graficzny i paskudne, nudne animacje, a raczej przeskoki. Dużo czekania, mało gadania i klikania. Patrzenie na statyczne plansze... Musiałem się mocno zmuszczać żeby dotrwać do końca, bo kompletnie mnie nie wciągnęło. Nawet najsłabsze gry telltale, pokroju idiotycznej gry o tron były ciekawsze....
Dodam jeszcze, że gra mogłaby zakończyć się w połowie, bo wtedy kończą się wydarzenia w hotelu. Potem jest "księga druga". Bohaterowie z przyszłości wspominają wydarzenia i grożą nam, rzucając hasełkami takimi jak "to, co wydarzyło się po motelu", albo "to co wydarzyło się na tamtej górze". Z napięciem czekałem co będzie wspominane "po motelu", czemu bohaterowie tak szybko uniknęli szkód itd. - musiało się coś zdarzyć dalej, prawda? Problem w tym, że (przynajmniej w mojej rozgrywce) nic się nie wydarza! Druga połowa to połączenie romansu z obyczajem. Zwykłe życie zbiegów i ofiar po wydarzeniach z motelu i nic poza tym.
Dopiero w (dosłownie!) ostatniej minucie gry dostajemy w twarz wielkim plot-twistem i cliffhangerem jednocześnie. Niestety - musi powstać część druga, bo inaczej część pierwsza nie ma sensu...
As Dusk Falls jest dużo lepsze niż wszystkie gry od Telltale razem wzięte. Wiele wyborów ma tutaj znaczenie, nie są pozorne (choć oczywiście są i takie, które doprowadzą i tak do tego samego zdarzenia, ale ścieżek jest mnóstwo), dialogi są ciekawe a bohaterom autentycznie można kibicować lub nie. Fabularnie jest ciekawie. Szczególnie pierwsze rozdziały są bardzo dobre. W kolejnych historia traci nieco impet, nieco na siłę jest watek Zoe, ale po zakończeniu ma się ochotę na więcej.
W grze tylko śledzimy rozwój sytuacji na ekranie, który jest przede wszystkim pod postacią jakby slajdów, podejmujemy decyzje, od czasu do czasu mamy QTE. Na końcu każdego rozdziału mamy podsumowanie z naszymi wyborami w porównaniu z resztą graczy. Można zagrać drugi raz i podjąć inne decyzje - w ten sposób zobaczymy sceny, których wcześniej nie byliśmy świadkami.
Wg mnie gra nie ma większych minusów. Jedynie gdzieniegdzie brakowało mi innych wyborów, ale nie tak wiele jak w irracjonalnych grach Telltale. Graficznie trzeba się przyzwyczaić, nie jest źle, ale wolałbym już ujęcia z prawdziwymi aktorami - gra stałaby się jeszcze bardziej dynamiczna.
Czekam na drugą część.
Przyjemnie spędzony czas, na początku ociągałem sie z jej sprawdzeniem bo nie byłem pewny czy taki pokaz slajdów niczym w mangach przypadnie mi do gustu i ostatecznie przypadł - chyba nawet bardziej od klasycznych tego typu gier przez to ze bohaterowie mieli realistyczne twarze
Od Life is Strange sezon 1/bts/detroit bh bym tego wyżej nie umieścił ale od całej reszty narracyjnych gier już tak. Wybory/decyzje mam wrażenie ze jednak dużo bardziej znaczące/wpływające na opowiadaną historie niż w telltallowych tytułach czy lisach, na poziomie detroit become human. Sama historia wciąga, bohaterów można polubić, w sumie ograłbym więcej zrobionych gier w takiej konwencji.
Świetna, emocjonalna i często emocjonująca gra. A Vanessa tak mi się podobała, że chciałem ją już widzieć do końca gry. W sumie w dużej mierze ta gra powie Ci jaki masz charakter, bo wiele sytuacji jest po prostu życiowych, a w dodatku na końcu każdego rodziału podsumowuje Twoje wybory, Twój charakter / refleks.
Gra w połowie może nieco zwalnia, ale za to wkracza w inne ciekawe tory historii.
Niesamowicie zaskoczyła mnie ta gra. W zasadzie spodziewałem się jakiego zabijacza czasu z GP a otrzymałem wspaniałą narracyjną grę. Przeszedłem ja dwa razy w ciągu jednego weekendu, a to znaczy naprawdę wiele. Za drugim razem żeby zobaczyć, co by się stało gdybym dokonał innych wyborów. Muszę powiedzieć że to jedna z bardzo nielicznych gier w której wybory mają naprawdę znaczenie, w zasadzie mają ogromne znaczenie! Przygoda emocjonalna jaką odbyłem, naprawdę poruszyła mnie wewnętrznie, pomimo mojej twardej blokadzie emocjonalnej. Do tego cudownie odwzorowany klimat małego miastka w USA. Szkoda że ta (takie) są tak mało popularne, Ja przez przypadek dowiedziałem się o tej grze. Do tego jest ich tak mało, a jeszcze mniej w polskiej wersji językowej. Grafika jest w porządku, muzyka i efekty dźwiękowe są bardzo dobre, jedyny minus, to brak wsparcia dla ultrawide monitorów, ale to tylko szczegół . Szczerze polecam i czekam na kolejne produkcje studia INTERIOR/NIGHT.