Groził pracownikom studia i był seryjnym cheaterem, streamer pod ostrzałem
Boooże, co oni mają z tymi groźbami .... Tak realne, jak to, że trafisz Pele 99 w paczce z podglądem za 7,500 golda w Fifie.... Żeby zaistniała groźba karalna to naprawdę nie wystarczy, że jakiś randomowy pachoł w necie coś napisze, albo powie xDDD
Grozba karalna to grozba karalna, nie ty ustalasz jak nalezy interpretowac prawo i nie ty decydujesz kiedy lamiacy prawo moga byc scigani...
Jak ktos wyskoczy z nozem czy spluwą z zarosli żądajac kasy, to mamy sobie rysowac grafy ryzyka, mierzyc biceps i kondycje czy ma wystarczajaca duzo krzepy i dobre oko, oraz wyliczac to na jak bardzo zdeterminowanego wyglada zanim mozemy sprobowac sie bronic "bo on moze nie miec zamiaru uzyc broni"? Patolski belkot. Jesli nie ma ewidentnych przeslanek ze to nie grozba (a nie ma) zawartosc kwalifikuje sie do grozby karalnej to tak to nalezy intepretowac, tyle.
Ps. Na podstawie tego co dragoon84 tu nawypisywal wydaje mi sie ze zasluzyl, wiec odrazu chcialbym mu przyznac: niehonorowy status ludzkiego śmiecia.
Durna sugestia, patol nie stracil by nic moglby jeszcze zyskac (pozew, oczywiscie) a ludzie ktorym grozono dostali by dodatkowo po du* bo kary prawne sa duzo bardziej dotkliwe dla biznesmena/specjalisty niz przypadkowego pijaczka.
Zwlaszcza kiedy laczy sie z atakowaniem ludzi za podjecie skutecznej formy obrony (takiej ktora psychola zaboli - tzw. kara).
Biorac pod uwage co napisal dragoon musze zapytac, jestescie w jakiejs ideologicznej grupie wsparcia patolstwa czy tylko promujecie kolegow?
Porównanie rozboju z bronią lub niebezpiecznym narzędziem do jakichś wysrywów idioty na klawiaturce w necie.
Jeszcze się nie zacząłeś, a już się skończyłeś w tej dyskusji.
Idź spać.
Jaki rozboj?! Gosciu na grila szedl, kanapki robic, to juz na tym swiecie nie wolno nikogo o nic poprosic? zupelnie zle zinterpretowales sytuacje... widzisz jak bardzo nie masz racji.
A ten "idiota" z internetu to czym im grozil? Czyms lagodniejszym niz "zgubienie" paru fantow? Nie zartuj. Dlaczego myslisz ze by tych grozb nie zrealizowal? Dlaczego myslisz, ze ktokolwiek mialby obnizac sobie jakosc zycia zeby jakies scier* moglo czuc sie wazne? Zwlaszcza, ze koles ewidentnie byl zbyt cool zeby trzymac sie zasad.
Ps. Przede wszystkim, co u ciebie widze to gigantyczne odrealnienie - nie zdajesz sobie sprawy, ze to ze wszyscy kozystaja z internetu oznacza tez ze nieciekawi ludzie, czesto niebezpieczniejsi od jakiegos przypadkowego zbira z ciemnej uliczki. To ze grozba zostala dostarczona przez internet, nie sprawia ze jest w jakis szczegolny sposob mniej wazna. Zwlaszcza ze nie chodzi o pyskowke smarkaczy w jakims shooterze, tylko o grozby zwiazane z konfliktem ktorego tlem byly jak najbardziej prawdziwe pieniadze.