Polacy tworzą klasyczne RPG na fantastycznych Kaszubach; wygląda smakowicie
Jak z Wejherowa wierzenia to koniecznie nie można pominąć mitu o wszechpotężnych trzech paskach na dresie.
Drenz
Dungeon crawler to też dla mnie najfajniejszy podgatunek występujący w role-playing game :)
Odkąd zagrałem pierwszy raz w Wizardry 6 i 7, Eye of the Beholder 1 i 2, Dungeon Master, Ishar 1-3, Ultima Underworld 1 i 2, Might and Magic 3 i 4, Black Crypt, Lands of Lore – The Throne of Chaos i Elvira: Mistress of the Dark to jestem oczarowany takim modelem rozgrywki. Ta ostatnia wymieniona to oczywiście mix dungeon crawler i adventure games, ale ma cechy wspólne z wymienionymi choć nie mamy drużyny awanturników.
W ostatnich latach najlepsze dla mnie dungeon crawler w oldschoolowym stylu to Legend of Grimrock 1 i 2. Choć to już nie to samo, gdy ponad 30 lat temu miałem pierwszy kontakt z najlepszymi staroszkolnymi dungeon crawlerami. Chciałoby się gry na miarę tych czasów, a tymczaem Legend of Grimrock są dość sztywne w sterowaniu, a grafiką nie zachwycają na rok premiery porównując do konkurencji. Szkoda, że w tego typu grę obecnie nikt nie wyłoży kasy tylko robią to pasjonaci za mniejsze pieniądze. Jest to smutne.
Dungeons of the Amber Griffin wygląda na pierwszy rzut oka ciekawie. Przekonali mnie.
Inicjatywa zacna życzę powodzenia studiu. Ale znając życie wyjdzie jak zwykle, niezauważony chłam którego zachwalać będą tylko fanatycy, bo dobre polskie. Reszta to oleje i tyle będzie z całej inicjatywy ale trzymam kciuki :)
Fajnie, lubię takie gry, ale mam obawy. Gra (co twórcy potwierdzili) używa sporo assetów z Unreal Marketplace i trudno teraz powiedzieć, czy nie odbije się to znacząco na klimacie gry (bo wedle mnie, pomimo inspiracji "kaszubskimi wierzeniami" gra wygląda dość... zwykle).
BTW Grimrock to retro drewno dla fanatyków, ale w takie The Brad's Tale IV albo Operencia gra się naprawdę fajnie pomimo starej struktury i mechaniki leżących u podstaw. Oby walka była turowa, a forma współczesna i może się to udać również tutaj. Ostatnia polska karcianka znikąd dowiodła, że wszędzie może powstać perełka. Choć Tainted Graal to niestety rogal
Walka nie będzie turowa, tylko taka sama jak w Grimrockach. Poruszanie również, bo twórca potwierdził, że to grid-based.
Ewentualnie jak chcesz, to rzuć okiem na Archaelund - dungeon crawler z eksploracją z widokiem FPP, ale z turową walką z widokiem izometrycznym. Ma wyjść w EA w tym roku, premiera rok lub dwa lata później https://store.steampowered.com/app/1082970/Archaelund