Gran Turismo robi z siebie pośmiewisko, TDU jest nieśmiałe - Motoprzegląd Drauga
Jeszcze zapomniałeś o "a" po przecinku w tytule...
Chyba graliśmy w inne WRC bo grałem w 7 i 8 oraz w V-Rally i niestety ale model jazdy w WRC to kupa w porównaniu do Dirta Rally 1/2. V-Rally z racji żę to zręcznościowa nie bede już krytykować. W Solar Crown pewnie dostaniemy to samo kupsko. Podziekuje.
Polecam wypróbować jeszcze WRC 9 i/lub 10, te odsłony mają wyraźnie lepszy model jazdy niż 8 i (zwłaszcza) 7. A porównywanie do DiRT Rally trochę mija się z celem, bo KT Racing nie celuje w bezkompromisową symulację :)
Kiedyś WRC na PS2 było znane z dobrego modelu jazdy, szkoda że w nowych odsłonach tego nie mogą powtórzyć.
WRC10 jest świetny. model jazdy znacznie lepszy niż w poprzednich odsłonach.
Nie nazwał bym tego chamskim ścinaniem zakrętów tylko wykorzystywaniem tracklimits które są niestety tak ustawione na tym torze w GT Sport , a prosi robią dokładnie tak samo bo całą sztuką jest znalezienie optymalnego toru jazdy wciąż trzymając się ograniczeń toru
Jeżeli limity toru są wyznaczone błędnie, to niezależnie od tego czy na tym klipie SI w grze przekroczył czy nie przekroczył limit toru, to jest ścinanie zakrętu. To że w tej grze jest w taki czy inny sposób "legalne" to tylko faktycznie wystawia na pośmiewisko twórców. Obejrzałem sobie ten klip z rekordu SI, i tam praktycznie notorycznie jest samochód całym obwodem poza torem. To nie jest szukanie limitów toru, to jest zwyczajnie żałosne niedociągnięcie ze strony twórców gry.
"Nie ma takiej gry wyścigowej[...]"
Już pierwsze zdanie i facepalm. Szczerze nie wiem jak mam Ci to powiedzieć ale... SĄ takie gry które oddają rzeczywiste limity toru nawet biorą pod uwagę limity wyznaczone w poszczególnych seriach wyścigowych. Jeśli zastanawiasz jakie konkretnie to przeglądnij ten artykuł, bo ja naliczyłem tylko w nim 4 takie gry.
Ale wracając do twojej błędnej tezy o tym, że cytuję: " Nie ma takiej gry wyścigowej gdzie limity tory są ustawione bardzo rygorystycznie". Otóż bredzisz. A nawet bredzisz podwójnie. Ostatnio sporo grałem w grę MotoGP 21, i tam jak grasz sobie próbę czasową, to limity toru są tak ustawione, że nawet delikatne przekroczenie krawężnika powoduje skasowanie okrążenia. A jeżeli wyjedziesz na ostatnim zakręcie/prostej jeszcze przed przekroczeniem linii mety, to nie dość, że kasuje ci całe okrążenie, to w dodatku jeszcze musisz przejechać kolejne okrążenie jako nieważne, bo ewentualnym wyjazdem na ostatnim zakręcie/prostej mógłbyś zyskać nieznaczną przewagę.
Kolejna tego typu gra, gdzie w trybie kariery w kwalifikacjach nie znacznie przekroczysz limit toru i tracisz okrążenie to Project Cars 2.
Także bredzisz, bredzisz, i jeszcze raz bredzisz, powiedziałbym że jesteś fanbojem sony i Gran Turismo, bo bronienia tak istotnej rzeczy jak limity toru w grze simulacyjnej/simcade jaką jest Gran Turismo inaczej niż fanbojstwem nazwać nie można. Jeżeli sophy zna ograniczenia toru, i wykorzystuje je do granic możliwości, to znaczy wyjeżdża na zakręcie wszystkimi czterema kołami poza tor na trawę, i robi sobie skrót zakrętu, to znaczy że ktoś spartolił robotę, i za to jest jak najbardziej słuszny hejt/wyśmiewanie, bo to jest takie partactwo że brak słów. I po raz kolejny się powtórzę, nie to że sophy wykorzystuje sobie te limity, tylko to, że ktoś je tak badziewnie wyznaczył.
Muszę wziąć w obronę Sophy w tym przypadku. Jasne, pokazane nagranie to żaden powód do dumy dla projektantów rozwiązania - bardziej traktowałbym je jako taką dokumentację aktualnego stanu prac na SI. Nie można jej jeszcze z pewnością nazywać "inteligentną", ale trzeba oddać, że umie robić użytek z otrzymanych danych, by wykonać zadany cel.
Poczekałbym na dalsze postępy i zobaczył, czy z czasem autorom nie uda się osiągnąć założonego celu. Kluczowe tutaj będzie znalezienie złotego środka, żeby rywalizacja z takim przeciwnikiem była jak najbardziej "ludzka" i sprawiająca satysfakcję.
Do samej GT Sophy nic nie mam - ot, sztuczna inteligencja wykonała zadanie w narzuconych z góry parametrach. Bawi mnie natomiast chwalenie się tymi parametrami (czyt. limitami toru wyznaczonymi w sposób, który nie przystoi grze mieniącej się symulatorem) oraz rozdźwięk między przechwałkami o pracach nad rewolucyjną SI a stanem faktycznym w Gran Turismo 7, który nie zdradza praktycznie żadnych oznak modernizacji od zarania dziejów serii :)
Gran Turismo 7 znów się wygłupiło
zamiast dawać jakiś ustawiany wyścig, niech postawią 5 zaproszonych jutuberów i 5 ich SI w tych samych bolidach, wtedy zobaczymy jakie te Sophy jest dobre XD
Z tak ustawionym SI twoi YouTuberzy na starcie są już przegrani. Patrząc na to, jak stabilnie Sophy pokonuje ścięte zakręty i przelatuje nad krawężnikami, tak u prawdziwego gracza jest to czysta loteria. Przejazd Igora Fragi robi wrażenie, ale na pewno była to próba jedna z wielu. SI nie musi się z tym liczyć.
nie dam pewności ze SI będzie na tyle mądre by nie hamować nagle jak ktoś mu wjedzie w linie toru czy tez wykorzystać dany potencjał, nie mówiąc o taktyce, SI nigdy nie będzie sprytniejsze, najwyżej mogą oszukiwać, a to ze są precyzyjni co do milimetra, to nie świadczy ze w walce to wykorzystają jak gracz znacznie mu to utrudniać, by pokonać precyzyjnie zakręt musi wcześniej dobrze wyjechać lub się ustawić, jak nie zrobi tego na czas, to resetuje linie jazdy, ale jego styl jazdy jest cały czas taki sam
myślisz ze jak gracz specjalnie zacznie hamować z środkowej linii zamiast zewnętrznej to SI domyśli się ze to taktyka wyjechania na zewnętrzna w 2gim zakręcie by SI wyjechało wolniej po wewnętrznej? nie, jego cel to precyzyjnie dohamować i wyjechać płynną linią nie temu zaradzić
no nieźle, poświęcali (chyba) cały team dla jednego który stale uciekał XD
albo po prostu nie walczyli z liderem
Czy gdyby GT wyszło na premiere w ps+ albo było f2p to nie było by takiego narzekania?
Korzystając z okazji, że zebrali się fani gier motoryzacyjnych: co jest dzisiejszym odpowiednikiem Colin McRae Rally 2.0? Taki udawany symulator rajdowy, w którym można ze znajomymi ścigać się na przemian przy użyciu kierownicy, ale nie trzeba martwić o zbyt realistyczne rozwiązania typu dostrajanie parametrów samochodu milionem suwaków i zużywające się opony.
DiRT 4, ale nie mam pewności czy obsługuje tryb Hot Seat. Jednak jeśli chodzi o frajdę z samej jazdy, to w trybie zręcznościowym jest tym czego szukasz.
Też nie wiem jak z Hot Seat, ale V-rally 4 też będzie tutaj rewelacyjne pasowało.
Seria WRC też powinna się nadać, ewentualnie można cofnąć się nieco i sięgnąć po DiRT 3. V-Rally 4 również polecam - ma pewne bolączki, ale w obecnej cenie (promocyjnej) jak najbardziej zasługuje na szansę :)
V-Rally ma kapitalny "serious arcade" model jazdy, jako żywo wyjęty z Colina... no, może nie 2.0, bo tam wszystko się brało na ręcznym :), ale z Colina 4. Takich gier arcade już ni ma i nie będzie. Tzn. DiRT 5 był blisko, ale idiotyczne AI (destruction derby) i głupkowata otoczka oraz mało tras zabiły tę grę. A szkoda. Raz na jakiś czas taka prymitywna odskocznia nie jest zła :P
A, co do WRC - no od 6 w górę to raczej nie, bo niby na medium czasy niewymagające, ale jednak jazda wygląda inaczej, nie są to aż tak trudne gry jak DiRT Rally (dzięki Bogu!), są to świetne gry, ale jednak jest inaczej, poważniej, brak tego typowo rozrywkowego flow. Natomiast jak nie przerazi kogoś grafika WRC3-WRC4 - o, to zdecydowanie tak! Wciąż są to genialne, bardziej rozrywkowe (choć nie jak V-Rally 4) rajdy, ileż ja w to natłukłem godzin... :)
Z tą AI w GT7 to faktycznie kpina. LOL, co za realistyczne ścinanie po trawie i wysokich tarkach. :D
A MotoGP 21 czy 22 to bardzo solidne gry, zresztą podobnie jak poprzednie odsłony serii - 19, 18, 17... OK, nie są idealne, każda ma jakieś swoje bolączki - ale bardzo przyjemnie się w to gra.
Skoro jest okazja zarobić na reskinach, czemu tego nie robić? Zresztą zestaw torów musieli dać nieco inny (Estoril i Donington), więc jakieś nowości są :)
BTW - przy okazji motocykli jak zwykle z całego serca polecam gorąco MXGP. Na pewno 2019, ale ponoć 2021 jest równie dobre.
Nie odmawiam jakości MotoGP i (potencjalnie) SBK - wykpiwam tylko politykę wydawniczą Milestone ;)
Sam jestem fanem MotoGP, w zasadzie po raz pierwszy styczność miałem z serią w dzieciństwie jako MotoGP2. A potem dłuuuuuuga przerwa, i kupiłem odsłonę MotoGP20, a rok później MotoGP21. To świetne gry, ale jak zobaczyłem, co się zmieni w MotoGP22 (w zasadzie poza kolorystyką i chyba jakimś nowym torem w kalendarzu to zupełnie nic) to odpuściłem sobie kupowanie w tym roku 22. I obawiam się, że 23 również będzie dokładnie tym samym, tak samo jak to całe SBK zasługuje raczej na miano średniego/wielkiego dodatku w postaci płatnego DLC (60-80zł) do MotoGP22, niż pełnoprawnej gry za pełną cenę(pewnie będzie 230 jak MotoGP22 na premierę, gdzie po miesiącu już była przecena chyba 50% na steam). Polityka wydawnicza gier od Milestone jest mega słaba, bo nawet taka FIFA z roku na rok ma więcej zmian, niż MotoGP od trzech odsłon (20, 21 i 22).
Ponadto 7 lipca powitaliśmy ostatni pojazd z DLC wchodzący w skład Przepustki samochodowej – Nissana 370Z Nismo z 2019 r.
Wolałbym nowego Nissana Z, ale najwidoczniej Sony ma na niego jakąś wyłączność pod GT7.
Nie do końca, ten Nissan wcześniej pojawił się w którymś DLC do Project CARS 3 - choć nie jako produkcyjny model, a Nissan Z Proto (ale z wyglądu różnią się najwyżej minimalnie).
Polyphony Digital mogło natomiast potencjalnie zapewnić sobie do tego samochodu dostęp wcześniej niż Playground Games / Turn 10 Studios, w związku z czym prace nad dodaniem go do Forzy jeszcze trwają. Ogólnie ta seria jest trochę opóźniona względem rynku motoryzacyjnego i obecnie jako najświeższe nowinki trafiają do niej jeszcze modele z roczników 2020/2021.
Do tego dochodzi sążnista aktualizacja, która wprowadza rozmaite ulepszenia w rozgrywce i grafice, np. poprawia model jazdy w określonych pojazdach (rajdowych i wyścigowych) i określonych warunkach (wilgotnych), a także odblokowuje (wreszcie) 60 klatek na sekundę na konsolach PS5 i Xbox Series X.
Przecież ta aktualizacja na PS5 i XSX to jeden wielki żart. Przykład jak tego w ogóle nie robić.
Nie wiem jak wygląda AI w GT 7, ale nie wierzę że jest prymitywniejsza niż w FH 5. Przecież boty w FH 5 to kpina a AI jest na poziomie pierwszego Gran Turismo z 1998 roku.
A tak wgl, widziałem kiedyś filmik jak jeden z dewsów serii Forza chwali się jakimś rewolucjnym AI. Fajne rzeczy mówił, ale w FH 5 ten ich system nie działa.
EDIT: To ten filmik.
https://youtu.be/XB9lf7iJbRw?t=1
Oni się tym chwalili co najmniej od FH3 i działa tak samo źle, a nawet gorzej. Cóż, prawda jest taka że Driveatary w FH5 po prostu oszukują i nie uczą nowych graczy jak poprawnie jeździć, bo jeśli ich nie będziesz spychać z drogi, to będą jechać w idealnej kolumnie i wrzucać 400 na godzinę, mimo że jedziemy klasą S1.
Z drugiej strony jest to typowa zręcznościówka i nie chwalili się "realizmem", tylko tym że podobno uczą się od graczy. Co i tak jest kłamstwem, ale wolę takie kłamstewko niż oszukujące AI, które jest przez twórców opisywane jako realistyczne i będące rewolucją w "symulatorze" jakim jest GT7.
No i to, że w jakiejś innej grze AI jest spartolone, nie jest obroną dla innej gry...
Ponadto jeżeli chcesz porównywać, to powinieneś porównywać do FM7, która mierzy w dostarczanie podobnego rodzaju rozgrywki, a nie w FH5, która z założenia jest casualowe, zręcznościowe, nie aspiruje do symulacji - dostarcza kilometrowych skoków samochodem i innych szaleństw.
nie wspomni słowem o FH 5
Autor wspomniał słowem o AI w FH5 parę tygodni wcześniej :)
https://www.gry-online.pl/newsroom/forza-horizon-5-dostaje-po-uszach-f1-22-simsowacieje-motoprzeglad/z5220a0
Owszem, Playground Games i Turn 10 Studios też nie mają się czym chwalić na tym polu - ale chociaż nie obiecują gruszek na wierzbie... a przynajmniej już nie. Ich dawniejsze bajania o Drivatarach, które jakoby odzwierciedlają zachowanie prawdziwych graczy, to też była - i jest - beczka śmiechu :)
Mnie interesuje, kiedy Codemasters mają zamiar dać w końcu crossplay do F1...
Ogólnie to powinna być z tego afera a jest cicho jak makiem zasiał, może
Nie wiem, jak na rynek mogła wyjść gra, która nie ma crossplay nawet w ramach jednej platformy jaką jest PC. Gracze Origina nie mogą grać z graczami Steam, Codemasters zataiło tą informację, jej po prostu nie było a przyznali się gdzieś na forum jak gracze o to pytali.
Na daną chwilę wygląda to w ten sposób, że jeżeli masz wersje z Origina to możesz zapomnieć o multi bo jest martwe, ilość sesji jest minimalna a nawet do randomowych wyścigów rankingowych nie można nikogo znaleźć i najczęściej kończy się tak, że wiszę w lobby przez 15 minut czekając aż ktoś dołączy, żeby chociaż w dwie osoby się pościgać.
A terminów jak zwykle nie podają, w ogóle żadnych informacji na ten temat, poza tym, że "będzie w przyszłości".
Crossplay - okej, ale tylko opcjonalny. Sam grając na konsoli wolę grać tylko z konsolowcami, bo po prostu nie ma cheaterów.
Dokładnie tak samo myślę jak kolega poniżej. Granie multiplayer na PC nie ma sensu. Nikt tam nie dba o fair-play
To jest akurat patologia, ale jakoś mnie nie dziwi biorąc pod uwagę, jak niestabilnie działa moduł online nawet gdy łączy ze sobą graczy z jednego sprzętu/launchera :D
Pośmiewisko to ty robisz z siebie pisząc takie bzdury o GT7 panie Mysiak. "Gonienie króliczka" to świetny sposób na wyścigi w singlu bo jest co wyprzedzać. A jeśli chodzi o przejazd tego "bota", to co jest dziwnego, że można ustawić parametry przejazdu i limity na maksa? Już w pierwszym Quake były boty co trafiały cię rakietą ZAWSZE, nie ważne jakbyś skakał. Dlatego panie Mysiak - ogarnij się
Myślę, że dla nas obu byłoby lepiej, gdyby tym, kto się ogarnie, było jednak Polyphony Digital :)
"Gonienie króliczka" to świetny sposób na wyścigi w singlu bo jest co wyprzedzać.
...chyba że jednak nie.
Tak, nigdy dość wypominania potknięć studiu Polyphony Digital…
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/gran-turismo-robi-z-siebie-posmiewisko-tdu-jest-niesmiale-motoprz/ze225bc
Kolejny dzien, kolejna okazja na jebanie Polyphony, co nie? Masz jakis uraz do nich czy jak?
Jak tam boty w FH5, ktore lamia wszelkie prawa fizyki na najwyzszym poziomie trudnosci?
Gran Turismo robi z siebie posmiewisko od premiery GT Sport kiedy stalo sie jakims always online shitem (wyłącza serwery i gry nie ma, nawet sejwa nie zrobisz, taki szajs nawet nie ma szansy kiedys stac sie retro) i stawia na multiplayer jak jakas darmowka z internetu zamiast byc (jak wczesniej) holdem dla motoryzacji i jego muzeum i godnym propagatorem w branzy gier.
Ostatnie GT to byla 6 część na PS3. Te nowsze to szajs i Forza Motorsport wciaga je nosem w sumie juz od 4 części.
Singlowa zawartość w FM jest nudna jak flaki z olejem, wraz z rozwojem infrastruktury sieciowej samochodówki rozwijają swoje moduły online i bardzo dobrze, bo rywalizacja z innymi graczami jest ciekawsza niż z botami.
Mr. JaQb
Tylko, ze GT od pierwszej części z 1998 roku to gra hold motoryzacji i singlowe powolne doswiadczenie.
Zbierasz auta, modernizujesz je, testujesz i jezdzisz dla przyjemności.
Mutiplayerki to adrealina, przemoc i stres, zaden hołd dla motoryzacji. Takich multiplayerkow jest mnóstwo na rynku np od Codemasters czy simy.
GT zas to bylo singlowa legenda z tysiacami samochodów. GT 6 szczytowe osiagniecie Polyphony Digital mialo 1200+ samochodów, rajdy, gokarty, formule, nawet łazik kosmiczny plus cotygodniowe zawody sezonowe.
To co jest w nowszych wersjach to jakies dema tego co bylo.Napisac karłowatość i cień dawnej legendy to napisać nic.
Multiplayer niech sobie bedzie (jest od GT5), ale jako dodatek gdzies tam pod jakas ikona. Robiac z tego podstawe plus always online wydmuszkę, zabili tą serie.
Nazwa została, a zawartosci to ma mniej niz Gran Turismo 1 na PS1.
No jeśli uważasz ze GT7/GTS nie jest hołdem/pomnikiem dla motoryzacji to poprostu nie grałeś w te gry i tyle w temacie. Multiplayer jest czyms w co idzie teraz każda tego typu produkcja. A jak mieszkasz w jaskini i nie masz dostepu do stalego, stabilnego internetu to bardzo mi przykro. Od premiery GTS ani razu nie doswiadczylem "wylaczenia serwerow". Mozesz przybic high5 z autorem tego artykulu.