Kiedyś napisałeś jak było naprawdę, jaka była historia tego forum
A było tak Soulcatcher (czyli ja) i Solnica (jest obecnie programistą w GOLu) przy udziale Switchera prowadziliśmy mały serwis internetowy o grach RPG na PC z poradnikami do nich: The Tower of Dreams.
Wokół ToD utworzyła się mikro społeczność, głównie ludzi mocno zainteresowanych grami, szczególnie RPG i pierwszymi MMO.
To był rok 1998.
Wtedy postanowiłem zająć się w życiu zajmowaniem się serwisami o grach zawodowo. Zaproponowałem ludziom z którymi i u których w firmie pracowałem, DeSade i RAFi wspólny interes. Tak powstało GRY-Online S.A..
Gdy w 2000 roku powstało forum dyskusyjne na GOLu jego pierwszymi userami byli ludzie przekierowani ze społeczności ToD. Tak jak przenieśliśmy moje, Solnicy i Switchera poradniki do gier z ToD na GOLa gdzie stały się pierwszymi materiałami, poradnikami, tak i ludzie z ToD przeszli z nimi na GOLa.
Rozmowy były inne, bo ludzie byli inni, wybrani, połączeni wspólnymi zainteresowaniami i pasją do gier. Nikt nikogo nie atakował, wszyscy się lubili bo przychodzili aby razem się bawić i rozmawiać o ukochanych grach.
Powiedz teraz tak po latach, jak to było z Twojego punktu widzenia. Byłeś taki zły jak Cię opisują? Faktycznie banowałeś na lewo i prawo za nic? Jak to wyglądało? Tak ładnie opisałeś tą jedyną historię powstania forum, to napisz proszę w skrócie jak wyglądało Twoje adminowanie w dawnych czasach. Ale szczerze. Masz szansę to wszystko wyprostować, wyjaśnić ludziom po latach.
To jest serio zadziwiające, że gość jawnie pisze w swoim wątku z dwóch kont i nie dostał od tylu miesięcy bana.
Fajny screen. To tak ku pamieci tym, ktorzy sadza ze za PRLu... znaczy za Soula jako admina bylo lepiej. Nie bylo.
Fajny screen. To tak ku pamieci tym, ktorzy sadza ze za PRLu... znaczy za Soula jako admina bylo lepiej. Nie bylo.
Rozmowy były inne
Z tym się w pełni zgadzam. Pamiętam wątki, w których pisaliśmy mnóstwo postów bez złośliwości, nienawiści, dogryzań. Dzieliliśmy się frajdą płynącą z grania.
Z tego co pamiętam to i rozmowy o polityce byly inne. Z Attylą na początku dało się porozmawiać.
Wtedy rządziło PSL z SLD a potem PO to i rozmowy o polityce były inne.
Od kiedy na forum komputerowym rozmowa o polityce kiedykolwiek była ważniejsza od tematów growych? Chyba dla starych maleńkich, którzy albo nie mają znajomych, albo nudne życie
Chyba Soulcatcher zapoczątkował rozmowy o polityce a potem stworzył zakładkę polityka i religia, bo wcześniej było to w tematach ogólnych.
I to był największy błąd tego forum. 50% kretynizmu pochodzi właśnie od osób z takich tematów. Drugie 50 to konsolowcy
Hydro nie szufladkuj ludzi. Idź pograj lepiej w coś.
Od kiedy na forum komputerowym rozmowa o polityce kiedykolwiek była ważniejsza od tematów growych? Chyba dla starych maleńkich, którzy albo nie mają znajomych, albo nudne życie
Jeden z działów tego forum poświęcony jest polityce. Ile masz lat, że nie jesteś w stanie tego zrozumieć?
I tak: dla niektórych użytkowników ważniejsze od tego, jak znaleźć potwora w jaskini, jest to, co dzieje się w tym kraju np. w kontekście przyszłości ich dzieci.
Cytat Kyahn
Nie wiem czy będziesz w stanie ogarnąć taką sytuację, ale gdy to forum ruszało czyli przełom 2000/2001 to nie było tu żadnych prowokacji.
W czasach gdy większość z nas łączyła się używając modemów 56 Kbps w godzinach wieczornych, bo wtedy było taniej, zadawało się konkretne pytanie dotyczące gier i uzyskiwało się konkretne odpowiedzi.
Tak, wtedy nikt nie myślał o różnego rodzaju zaśmiecaniu tego forum, bo jaki to miało cel?
Rozmawiało się głównie o grach.
Jakoś młodzież i dorośli 20 lat temu cieszyli się tym co mieli. Teraz wszyscy na około winni, głupi, szczególnie władza. Winni tego że gdzieś jest lepiej
https://www.dropbox.com/sh/6jkatqdgrdjp4wd/AADBAW2--5Kp907ncvTpEPRba?dl=0
256 screenshotów, 308 wątków
Historia tego screena jest taka ze wiele lat temu zrobiłem udawany panel dla zabawy, jako żart, zrobiłem mu screena i opublikowałem na forum. Był nawet całkiem zabawny bo w tamtych czasach ludzie ogólnie byli radośniejsi … ale to nie jest ten screen.
To jest coś co zrobili czytelnicy jako kontr żart do mojego screena. Było ich kilka.
A odpowiedź na drugie pytanie. Jaki wtedy naprawdę byłeś? Jak Ty to postrzegasz?
Jaki byłem?
Skuteczny, zbudowaliśmy największe forum dyskusyjne o grach w tamtej epoce.
Także chyba głównie skuteczny.
To jest serio zadziwiające, że gość jawnie pisze w swoim wątku z dwóch kont i nie dostał od tylu miesięcy bana.
Dwóch? Ja tam widzę trzech, van sol - spaceman i saluteer. Pewnie leci na jakimś vpnie
A tutaj mówi że to nie on, mimo, że na swoich kontach wielokrotnie wspominał o userze Starzec i pozostałych nawet jak nikt nie pytał XD
Takiego zamieszania z gamingmanem na tym forum jeszcze nie było, że każdy myśli że gamingman leci na kilku kontach i jeszcze, że się żali albo, że komuś zazdrości. Saluteer i VanSol to dwie różne osoby jak i ja też nie mam nic wspólnego z ich kontami.
Takiego zamieszania z gamingmanem na tym forum jeszcze nie było
Masz w końcu trochę swojej upragnionej atencji o którą tak płakałeś w wątkach, nareszcie możesz podbudować swoje ego że w końcu zostałeś zauważony. Skoda tylko że przez większość w negatywny sposób.
Saluteer i VanSol to dwie różne osoby
Dlaczego wypowiadasz się jakbyś ich znał?
Ma przynajmniej 3, podejrzewam że sporo więcej, chodziło mi tylko o ten wątek. Administracja powinna przycisnąć multikonciarzy jak on i Hydro, przecież jak ktoś dostaje bana to był ku temu powód i nie powinien mieć możliwego powrotu, bo inaczej bany nie mają żadnego znaczenia.
Niech moderacja sobie sprawdzi i wam powie, że Saluteer, VanSol i ja to 3 różne osoby, które nic ze sobą wspólnego nie mają. A gamingman to nawet nie wiadomo czy jeszcze wogóle się udziela tu na forum. Ten prawdziwy a nie podszywający się pod niego inni userzy lub też np. ty czy jaqb przypisujący jego plakietkę mi i wyżej wspomnianych userów.
Administracja powinna przycisnąć multikonciarzy jak on i Hydro, przecież jak ktoś dostaje bana to był ku temu powód i nie powinien mieć możliwego powrotu, bo inaczej bany nie mają żadnego znaczenia.
To niestety typ, którego wypieprzy się drzwiami, to wróci przez okno. Rozmowa z taką ścianą nie ma większego sensu, tak samo jak szydera. Można tylko zgłaszać każde kolejne konto bo niestety na trolli nie działa nic innego, a zawsze pozostaje nadzieja, że po siedemnastej aluzji "nie chcemy cię tu", w końcu się takiemu typowi znudzi.
pamiętam gdzieś w okolicach 2002/3 roku panel administracyjny. bycie moderatorem wtedy to był koszmar :)
Prawdziwy panel dla admina zawsze był bardziej rozbudowany niż panel do moderacji. Ja miałem dla siebie jeszcze kilka dodatkowych rzeczy umożliwiających np. łatwiejsze identyfikowanie multiknont, czy blokowanie po innych parametrach niż IP czy ksywka. Ale potem zaczęły się sprawy związane z ochroną danych osobowych, weszły nowe przepisy i zrezygnowaliśmy z tych najbardziej agresywnych metod.
Tak swoją drogą to w większości wypadków doskonale sprawdzało się zapisywanie specjalnego cookie które działało w taki sposób że zbanowane osoba widziała swojego bana jako bana po ksywce. Zakładała więc momentalnie kolejną ksywkę ale przy jego prostowaniu sprawdzane było to cookie i post był przesuwany do odpowiedniej specjalnej sekretnej kategorii którą widziała tylko osoba z cookie i admin. Czyli efekt był taki ze spamer widział swoje posty, ale poza nim i adminem nikt ich nie widział. To było naprawdę urocze, ale już od dawna tego nie stosujemy.
Stare dobre czasy, jeszcze CMHQ istniało wtedy na GOLu jako oddzielna sekcja.
I by Chatroom, na ktorym przesiadywalismy dlugimi godzinami i rozmawialismy o pierdolach. To se ne vrati... Satoru, Power, Yack00, Goozys, yazz_aka_maish i wielu innych userow.
Pozdro ziomeczku, nie było mnie tu chyba ze 20 lat, ale nadal szukam piosenki, która mnie tu kiedyś przyprowadziła i szukam swoich wpisów xD
Satoru
Jestem, żyję i nadal produkuję miliony historii z życia lamusa ;) Nie mam bladego pojęcia, jakie miałam hasło do konta ani jakiego maila wtedy używałam, to chyba jeszcze w liceum było:D
Możliwe, sorki jeśli coś nie tak, szukając jednego z wątków z 2002 znalazłam wzmiankę o sobie więc tu odpisałam :)
