Ten kultowy dodatek do WoW-a wcale nie był taki idealny, jak się Wam wydaje
Kiedyś WoW po prostu też służył jako "narzędzie" do interakcji, spotkania z internetowymi znajomymi i przy okazji pogrania w tle. Człowiek się logował by porozmawiać sobie na guild chacie z gildią a międzyczasie coś porobić w grze. Teraz czasy się zmieniły i aspekt socjalny gier mmo został wyparty przez rozwijający się Internet. Teraz mamy discord, reddit, twitch czy youtube, które w pełni nam zastępują to co od strony społecznej dostawaliśmy od WoWa.
Gra w WoWa zawsze była lepsza jak miało się stały skład, z którymi się w niego grało i to się nie zmieniło, nawet w słaby dodatek wciąż przyjemnie się gra jeśli ma się z kim to robić. Problem jest taki, że wielu weteranów WoWa już ma swoje lata i "dopada ich życie", a więc czasu jest mniej i tak wiele osób się wykrusza, bo stare lata kiedy beztrosko można było wiele godzin spędzić w grze z grupą już raczej nie wrócą.
Ja właśnie zacząłem swoją przygodę z WOWem na Wrath. Bawiłem się przednio. Z przyczyn czysto życiowych zakończyłem tuż przed wypuszczeniem rajdu z Arthasem. Powróciłem na premierę Legionu. Potem ograłem fabularnie wszystkie dodatki. W mojej opinii Lone Wolfa Legion to najlepszy dodatek. Przednio bawiłem się również w niesławnym Battle for Azeroth, natomiast Shadowlands mnie wymęczył i zrobiłem sobie rok przerwy.
Ten dodatek to byl szczyt Wowa. On byl w calosci genialny i krytykowanie go jest nie do przyjecia :) Mozna by o nim napisac wiele stron, ale tam po prostu wszystko zagralo doslownie i w przenosni. Jak ktos mialby chec zagrac w jakas dobra produkcje MMO to bym ten dodatek od razu wskazal. Nie zamierzam odpalac stosu i Cie grillowac, bo tak naprawde chciales sie czepiac ale wyszlo slabo :P
Piotr.
Obiektywnie najlepszym dodatkiem był Legion. Zagrały tu i mechaniki i fabuła. Dodatek nie miał słabych stron.
Wrath of the Lich King natomiast miażdżył atmosferą. Wisienką na torcie był raid ICC.
Zgadzam się, ale loteria z legendarkami to była tragedia i plama na pamięci tego dodatku której zmyć się nie da.
A to nie w Legionie wykarczowali klasy z najciekawszych skilli? Czy to w BfA?
Od siebie dodam jeszcze początkową farmę artifact power. Potem było już z tym lepiej, ale na starcie Legionu... brrrr!
"Gdyby dzisiaj Blizzard coś takiego zrobił, zostałby zlinczowany"
W dzisiejszych czasach to Blizz nie ważne co zrobi, i tak zostanie zlinczowany. Taka moda ;)
W WotLK grałem najwięcej i najlepiej go wspominam. Obiektywnie jednak to Legion był dla mnie najlepszy, zresztą proporcjonalnie biorąc pod uwagę, że ogrywałem go w czasach, gdy miałem już dwójkę dzieci i budowę na głowie, to ilością gameplayu wygrał z WotLK. Od początku również wiedziałem, że to na nim powinien się skończyć WoW, fabularnie nie są w stanie tego przebić, a już na pewno nie z obecną ekipą.
