65 miliardów dolarów w pół roku, rynek mobilny bije rekord
Gry mobile to gry przede wszystkim dla przegrywów...
Dlaczego tak uważam?! Tu nie powinno być najmniejszego zaskoczenia/zdziwienia.
Przede wszystkim gry mobilne opierają się na mikro-płatnościach, które mocno opierają sie na systemie pay 2 win. (mogą być też mikro płatności nie opierające się na pay 2 win m.in skórki w grach jak dota 2 / LoL itd. ale w mobilnych grach w 99% jest to pay 2 win)
Gdzie dany gracz otrzymuje lepsza rzeczy w grze niż taki grać który gra za darmo.
Mogą to być mocniejsze postacie jak w mobilnym Final Fantasy..
Więcej runek do szybszego i mocniejszego ulepszenia broni i tak dalej.
Ofc producent regularnie coś dodaje do gry aby system pay 2 win a raczej dobrodziejstwa były mocniejsze niż te 1-2 miesiące temu przez co jeśli chcesz być na propsie utrzymać rywalizacje na jak najwyższym poziomie trzeba regularnie płacić jak by to była gra na abonament.
W skutego czego gracze wydają kolosalną ilość kasy na grę aby coś osiągnąć ale toksyczny system jak tak zaprogramowany że ile być nie dał kasy zawsze będzie za mało !!
Najlepsze jak sie pytam takich ludzi czemu nie kupią sobie kompa albo konsoli tylko grają w g***** gry na telefonie to mówią że nie mają kasy, a sami wydają 3x więcej niż przeciętny gracz co ma kompa czy konsole.
A kase na gry wydają nie po to żeby coś mieć tylko poczuć sie lepszym od innych którzy wydali mniej..
Tylko co to za frajda skoro był zbyt tępy, aby sobie ugrać przedmiot jak normalny gracz tylko musi kupić i przyjść na gotowe.
System liczenia biorący pod uwagę tylo dwa "sklepy" daje zaniżone wyniki gdyż istnieje więcej dostawców aplikacji ponadto cześć da się instalować bez dostawcy
> Quassar Są jeszcze takie gry jak FGO(ewentualnie genchin ale mnie znudził przy pierwszym rozdziale) bez PvP całkiem spoko fabuła
> i da się grać 100% F2P a kto chce wywalać miliony na gache to droga wolna
I to jest wlasnie bardzo krotkowzroczne myslenie, bo to tak jakby zaczac rozdawac dragi pod szyldem "chcesz sie bawic droga wolna, twoje zycie twoj problem", kompletnie ignorujac to,ze te wszystkie szaraczki jak im sie juz wydrenuje portfele i zaora faldy mozgowe (bo to pomaga w drenowaniu) nie znikna w blysku swiatla i obloku bialego dymu jak chomicze kolko przestanie sie obracac - pozostana tutaj, w spoleczenstwie, na DNIE, oglupieni i wkurzeni. Na kogo wkurzeni pytaz? Czy molochy ktore ich skubaly latami wreszcie dostana za swoje? Oczywiscie, ze k* nie! Ogolnie pojete "spoleczenstwo", te zle "grupy" czego zarysy widac to i uwdzie (czyli oberwa przypadkowe jednostki, zwykle najslabsi) i na ludzi ktorym sie w zyciu cokolwiek udalo, bo sie wyroznili nieprzepierniczeniem fortun praktycznie na pierdoly.
Gdybys sie interesowal historia to swietnym przykladem jest rewolucja komunistyczna - wystarczy ze ktos powiedzial patologicznym jednostkom, ze ich kiepska sytuacja zyciowa nie jest wynikiem tego ze nie dosc ze nic nie podejmuja sie zadnej pracy to kazde pieniadze jakie sobie zorganizuja przepierniczaja na alkohol i hazard, tylko wina kapitalistycznych ciemiezycieli, a ci lykneli te idiotyzmy jakby na nich splynelo objawienie i uzadzili "zażynki" ktore skwalily by miny nawet nawet mongolskiej hordzie.
Nie wtryniam się ale ostrożnie z tym zasypianiem przy komórce. Najlepszym usypiaczem jest odłożenie wszystkiego, wywalenie z potencjalnego zasięgu wzroku zegarów i położenie głowy na poduszce, zamknięcie oczu. Mózg wtedy zacznie kojarzyć takie kładzenie się jako aktywator snu :) Jak Ci zacznie się zasypianie kojarzyć z książką, tabletem, laptopem, komórką to raczej nic dobrego w długim terminie*
*wiem co mówię :d
Honor of Kings i PUBG Mobile były jedynymi tytułami, w których gracze wydali ponad miliard dolarów w pierwszej połowie 2022 roku (odpowiednio około 1,4 i 1,1 miliarda dolarów). i dalej Do tych dwóch gier prawie dołączył Genshin Impact z wynikiem 986,2 mld dolarów.
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/tiktok-krolem-wsrod-aplikacji-mobilnych-genshin-impact-i-pubg-mob/z522566
986,2 mld? 100 miliardów USD? czyli 1/8 budżetu obronnego USA? Chyba pomyliliście miliony z miliardami -)
Nie zgadzam się z twierdzeniem że gry mobilne są dla przegrywów,można znależć naprawdę fajne perełki takie jak Another Eden,Grimvalor,DATA:WING,Oddmar.
Po prostu nie trzeba sugerować się topkami w Google Play,bo rzeczywiście najpopularniejsze gry to są w większości crapy
A i nawet tak powiedzieć niekoniecznie można.
PUBG to dobra gra
Genshin to dobra gra
Pokemon to dobra gra
Roboloxa osobiście nie znam ale zdaje się, że też dobra gra
Ba, powiedziałbym, że Candy Crush to dobra gra (na PCtach też kiedyś bywały match 3).
Czyli połowa topki to gry, które nie zasługują na miano "mobilnego crapu".
Ech, jak ja bym miał chociaż 1 miliard z tego to życie bym sobie ułożył i nie musiał nic robić do końca życia.
Nie wydałem ani złotówki i nie wydam.
Pograłem tydzień w takie ni no kuni: cross worlds i wyszło że aby gra miał sens to trzeba płacić 100 euro ... dziennie CODZIENNIE. Tak codziennie. Każdy element gry ma dzienny limit którego możemy się pozbyć za pomocą waluty premium. Jednorazowe dziennie aktywności dają tak mało że w zasadzie to ich nie ma. Zabijanie mobków również nie daje niczego dopóki nie kupimy sobie takich tam potków na 700% dropu które działają tylko 30 minut.
A ponieważ cała gra oparta jest o system gacha to bez sypania workiem dolarów w grę nie ruszymy z miejsca bo nawet ten 700% drop nie pozwoli nam na sensowny rozwój przedmiotów.
Reasumując: rynek mobilny dla mnie NIE ISTNIEJE. A że zaległości w graniu mam na jakieś 150 lat to nie ma się czym przejmować.
Od siebie polecam Genshina i jego starszego brata, Honkaia, tym bardziej że niedługo wychodzi Star Rail...
Lineage = Korea = Samsung = Android
Ja tam nie potrafię w tego mobilnego grać. Ale w jakiś remake 2 bym zagrał