Remake The Last of Us ukończony. Naughty Dog świętuje
Chodzi o to, że C2077 zostało przełożone już po tym, jak osiągnęło złoty status, co zdarza się bardzo rzadko.
No to teraz jeszcze tylko Day1 patch o rozmiarze 50GB i będzie można grać.
Jak to Cyberpunk był wyjątkiem? Przecież teraz co druga gra jest przekładana.
Chodzi o to, że C2077 zostało przełożone już po tym, jak osiągnęło złoty status, co zdarza się bardzo rzadko.
Co ciekawe, udało się to osiągnąć bez crunchu.
A na cholerę crunch do gry w której trzeba było tylko podbić rozdziałkę i dodać parę bajerów graficznych?
Znasz różnice między "remake", a "remaster"? Prawda?
Ty na serio myślisz, że przerobili kod, geometrię, logikę i mechaniki gry wydanej dwa razy w ciągu ostatnich 9 lat?
wez cos poczytaj o grze, zobacz wstepne porownanie itd. przed pisaniem glupich komentarzy
Ja powiem tak, napisali "remake" mówię ok. "Remaster" od razu bym zlał. Nie mam najmniejszego zamiaru napalać się na coś zgodnie z zachcianką marketingowców.
Wyjdzie, poczekam miesiąc na opinie i filmy z rozgrywki. Dopiero jeśli uznam za stosowne kupię.
Nie będę gdybał czy mnie w błąd wprowadza to co piszą redaktorzyny tego serwisu czy innego. Nie będę oczekiwał czegokolwiek po tym produkcie. Nie będę słuchał się marketingów producenckich bo uważam je za rak naszych czasów.
Wolę być mile zaskoczony nie robiąc sobie nadziei niż niemile rozczarowanym oczekując gruszek na wierzbie.
Produkt wyjdzie, zobaczę jak wygląda miesiąc od premiery, będzie mi pasował. Dopiero wtedy kupię. Szanuję swoje pieniądze. Takie podejście polecam każdemu.
Piszę tak bo przejechałem się na na niby do tej pory pewnych firmach czy z branży gier czy innych.
Ile to studiów miało dobrą renomę i ludzie kupowali w ciemno, a potem jak gra wychodziła to okazywało się że produkt nie powinien wyjść z fazy alfa w takiej postaci?
Zasadę należy stosować do każdej. Niech dowiozą dobry produkt. Wtedy po tym jak go zobaczę i jak będzie to dobrze wykonane, kupię.
Przy grach jest to stosunkowa niska cena jeśli wtopisz i kupisz gniot. Przełóżmy to na wyższe pieniądze. Czemu wtedy jednak bardziej się zastanawiamy?
Majstrowi który jest najlepszy w fachu remontowym też byście zapłacili za cały remont z góry mogąc ocenić efekty remontu jak skończy? Czy jednak pomimo renomy, sprawdzalibyście co zrobił i płacili mniejszymi transzami? Gdyby cos spierniczył musiałby poprawić żeby pełną kwotę otrzymać.
No to teraz jeszcze tylko Day1 patch o rozmiarze 50GB i będzie można grać.
PCtowcy zamiast się cieszyć, że w końcu dostaną najlepsza grę w historii i to ulepszoną to jak zwykle sapią. A dowalić im 350 zł i zobaczymy weryfikację pcmr.
Na konsolach bez problemu sypniemy 3 stówki za to arcydzieło.
Dokładnie stary ja bym nawet dał 700 . Pierwsza część przeszedłem 4 razy . To numero uno ze wszystkich wydanych gier w historii .
Cieszyć to się będzie można po weryfikacji jakości tego portu, bo podniety konsolowców starej generacji taki cp77 zgasił jak kiepa...
Co do ceny, to jak dowalą za dużą to ich torrenty zweryfikują :D
Nie no, sypanie stówkami w tę czy w tę to dla konslowców jak splunąć. Gdyby nie to arydzielo to tymi trzema stówkami by się kiepa podpalili, a co...
Życie konslowców to nie to co biedny pctowiec.
To po prostu źle o was świadczy na tych konsolach. Nie macie żadnej przyzwoitości i godności. Dajecie się doić z uśmiechem na ustach :D
Kęsik, Ty ten dziadowski port GTA Trilogy łyknąłeś jak pelikan, więc się innych lepiej nie czepiaj.
sypanie stówkami w tę czy w tę to dla konslowców jak splunąć
Jasne ze tak ! Sypne, przejde i od razu sprzedam. Wydam w ten sposob na gre jakies 60zl. Tak zrobilem z Ratchet & Clank: Rift Apart bo to podobnie krotka gra. To PCtowcy daja sie doic ;)
PCtowcy zamiast się cieszyć, że w końcu dostaną najlepsza grę w historii
Podchodzę do tej gry na luzie. Pewnie kupię aby zobaczyć o co tyle hałasu ale dla mnie to na pewno nie będzie najlepsza gra w historii. Nie bedzie nawet w 10 czy 20 najlepszych. Po pierwsze nie ten gatunek, po drugie nie jestem miłośnikiem klimatów zombie.
A dowalić im 350 zł i zobaczymy weryfikację pcmr.
Co to niby ma być za weryfikacja, że niby drogo? Pcmr kupują sprzęt za klilkanaście tyś. zł, a bedą się szczypali o 350 zł? Na samą EU4 wydałem pewnie ponad tysiąc złotych.
EuzebiuszSZ
W Top 250 najlepszych gier w historii jest, ale daleko jej do najlepszych. Całościowo jest dopracowana pod wieloma względami i trudno do czegokolwiek przyczepić się, ale nie powaliła mnie na kolana innowacyjnością, grywalnością, scenariuszem, mechaniką czy uniwersalnością. To nie te czasy, gdy branża tworzyła kreatywne gry wysokobudżetowe nie oglądając się na graczy tylko robili swoje, a priorytetem był pomysł, mechanika i grywalność, a nie jak w ostatnich kilkunastu latach tylko grafika, a reszta to zbędny dodatek. Za czasów Ps3, Ps4, Ps5 wysokobudżetówki to w dużej mierze bezpieczne odmóżdżacze na jedno kopyto, bo korpo oglądają się na graczy, by słupki sprzedaży się zgadzały co zabiło całkowicie kreatywność, zróżnicowanie i wyzwanie wśród gier z dużymi budżetami. Naughty dog i tak robi dobre gry single player porównując do konkurencji obecnej. Mają swoją receptę na sukces.
Kęsik, Ty ten dziadowski port GTA Trilogy łyknąłeś jak pelikan, więc się innych lepiej nie czepiaj.
A to nie bylo tak, ze pirata sciagnał?
Co do gry TLOU 1 i 2 to bez watpienia najlepsze gry tego typu na rynku, nic lepszego w temacie liniowych gier akcji tpp nie ma (ewentualnie ja bym sie zastanowil nad max payne trylogia)
W kwestii wszystkich gier to juz zalezy co kto lubi, jednego bardziej pociaga otwarty swiat (tutaj wzorem jest RDR, GTA, Zelda), jeszcze inny moze preferowac strzelanki FPS (Half-Life czy BioShock) czy np. filmogry (Detroit czy Life is Strange) itd
Co by nie mowic 1 i 2 czesc pod wzgledem samych ilosci tytułów goty miazdza
A to nie bylo tak, ze pirata sciagnał?
Bylo
Euzebiusz ma rację.
The last of us to jedna z najlepszych gier w historii.
Myślę że krytykujący nie dorośli do powagi historii i wolą grać w fortnita.
Masz rację, przenoszenie drabin to naprawdę szczyt możliwości liniowych gier akcji
Przecież mieli gotowca, który został poddany remasterowi. którego zapewne i tak nie będzie widać.
Jak Part II wchodzi za drugim razem?
Mimo że uwielbiam Part 1 i 2 to jedynke skończyłem już 3 razy a Part 2 boje się odpalić i spróbować przejść drugi raz.
Part ll wchodzi mi zajebiscie! ta gra jest swietnie dopracowana i mozna sie nadal bardzo dobrze bawic jesli sie lubi ten klimat. Odbilem sie tylko od grounded bo okazalo sie zbyt uciazliwe.
Strategia.
Odpuścić zakup na premierę i przeczekać.
A jak gra się nie będzie sprzedawać dobrze że względu na swoją cenę to szybko z ceny zejdą.
Ludzie muszą się po prostu zaprzeć i wytrzymać te kilka miesięcy a na święta w promocji będzie to idealna gra do ogrania.
Nie grałem, a zbyt dobrych rzeczy od poważnych ludzi słyszałem, by to odpuścić. Grzeję już PieCa :)
Szkoda, ze nie rzucili gameplaya z tej okazji, chcialbym juz zobaczyc jak to wyglada w ruchu
Sony pociska starocie XD dobre obrali dobrą strategię by zarobić ahaha :)
kilkuletnia gra wiele szumu o NIC :)
Starocie, starocie…
Od samego wydania gry sporo ludzi narzekało: a będzie na PC? A będzie na PC? A czemu to ekskluzyw?!
Jak już będzie na PC: wydają starocie, pfi!
Trudno jednak dogodzić.
kilkuletnia gra która była absolutnym hitem i teraz w nowej oprawie graficznej czyli na nowym silniku dwójki. Sorry ale wole to niż każdy gniot w postaci PUBG, COD czy BF.
Super, jeśli ten symulator przenoszenia drabin i palet to dla ciebie arcydzieło to współczuję
PC bardzo ładnie weryfikuje jak przehypowane są te konsolowe "hity" od Sony. Pod względem ilości graczy każda gra Sony konkuruje ze Skyrimem (wersją z 2011 której od dobrych 6 lat nie da się wyszukać na steamie). Jak porównamy do nowszych dużych gier to nawet 3 gry Sony razem wzięte nie są w stanie zbliżyć się do gier takich jak: Skyrim: SE, Fallout 4, Wiedźmin 3 czy nawet Cyberpunk.
Ale co PC ma weryfikować? To ma być jakiś wyznacznik jakości? Ja tam podziękuję za taki wyznacznik gdzie rekordy biją fortnity, kolejne fify i call of duty. Wole pograć w takie gry z dobrą historią, i fajnie napisanymi postaciami, niż w to co sprzedaje się najlepiej, i gdzie gra najwięcej ludzi.
Co do jakości TLoU, to gra zdobyła masa przychylnych recenzji wśród serwisów, jak i graczy, oraz dobyło masę nagród. Gra nie musi się każdemu podobać, ale co do jej jakości, to nie można jej tego odmówić.
Jak ktos ma wodogłowie (czytaj jest hejterem lub fanbojem) to taka wlasnie narracja u niego panuje
Prawda jest taka, ze Detroit, God of War, Horizon, Days Gone czy Death Stranding zaje..biscie dobrze przyjeły się na PC i zebrały mase swietnych opinii
Sprzedaż nie jest juz tak dobra jak na PS4, bo to kilkuletnie gry i kto chciał to ograł juz dawno na PS4, które jest tanie jak barszcz
Na dodatek bardzo wazny jest gatunek samej gry, do drewnianych Falloutów, Skyrimów powstaje masa modow, a te gry same w sobie mimo, ze mega archaiczne to jednak oferuja rozgrywke na setki godzin
God of War'a przejdziesz i powrócisz za jakis dluzszy czas jak juz.. No, ale to jest wlasnie ta logika, a raczej jej brak hejterów Sony
Czemu ma służyć ta dyskusja?
Kto będzie chciał, kupi sobie wersję na PC, a ci, którym to nie odpowiada, mogą tej gry nie kupować nawet na PS5/PS6.
nie potrafią nawet podać daty na PC pff mogą mnie ugryźć zapewne na 2 będziemy czekać 8 lat drugie tyle albo i dłużej o ile w ogóle dożyjemy tej Chwili.
Zbyt długo czekali aby docenić platformę PC, Sony to zawsze był taki monopol na sterydach zadufany w sowich ideach jakich to oni gier nie robią HA a ja powiem bez łaski bobaski :)
mogli siedzieć w tej swojej ekskluzywności nawet i do skończenia świata, przynajmniej by zachowali twarz a nie puszczać oczko w stronę PC po 8 latach od premiery gry.. pff starocia z podwyższoną rozdzielczością tyle to i ja mogę..
PS Plus Premium już daje nam możliwość grania na PC w tą grę. Oczywiście jeśli Wasza teoria dotycząca fabuły jest prawdziwa, tylko, że nie wierzę, że ND nic w niej nie zmieni
To teraz jeszcze poczekać na remaster tego rimejka na ps6 za kilka lat i w końcu będzie ultimate experience xD (chyba).
Widać, że włożono w rimejk masę roboty ale chętnie zobaczyłbym dłuższy fragment gry.
The Last of Us to jedno z arcydzieł w branży gamingowej gdzie zagrało dosłownie wszystko (dla mnie) i chyba nie wytrzymam z obniżką ceny i kupię na premierę ;>
Po premierze na forum będzie rozczarowanie ze to nie jest skyrim ani ghotic tak jak było z GoW.
Ja tam jestem zadowolony że w końcu sobie w to zagram. Konsoli nie miałem i nie będę mieć więc z chęcią kupię na PC.
Jeden z niewielu portów na jakie czekam bo nigdy w to nie grałem.
Ciekawe ile czasu później będzie Part II na PC.
A kiedy premiera na PC? Grałem w 2 tylko. Pod względem wizualnym była naprawdę niezła, gorzej z historią i postaciami kobiecymi.
Fabularnie “The Last of Us Part II” jest totalnym dnem. “Part I” jest lepsza i mam nadzieję, że w jej wersji na PC fabuły nie zmienią.
To mnie pocieszyłeś! No właśnie nie grałem w cz.1 i nastawiam się, że fabularnie jest lepsza. Co ważniejsze będę mógł zagrać na PC (na konsoli nie lubię grać, nie mogę się skupić na kanapie, mam ciągłe wrażenie, że gram zamiast "uczestniczyć w wydarzeniu") i to mi robi największą obecnie różnice. Nie chcę czytać o czym jest jedynka gdyż nie ma to sensu gdy się samemu chce poznać historię. Trochę głupio najpierw grać w 2 a później w 1, ale nie mam już wyboru -)
Jednak o ile część I obejrzałem na YT na let's playach i mi się nie nudzi, to “Part II” wymęczyłem tylko raz, zajęło mi to prawie rok i nie mam ochoty już nigdy do tego wracać. Moim zdaniem ta gra na emocjach w “Part II” została zrobiona dosyć sztucznie. W zasadzie nawet prymitywnie; tak jak wybory moralne w “The Walking Dead” Telltale Games.
Może fabuły “Part I” nie zmienią; musi zgadzać się z “Part II”. Aczkolwiek diabli wiedzą, co Panu Druckmanowi przyjdzie do głowy.
KXK --> ale jak to zobaczyłeś na YT? Stary, przecież trzeba było unikać jakichkolwiek informacji o tej grze, aby mieć większą przyjemność z zagrania w nią. No chyba, że nie zakładałeś wtedy, że będzie wersja na PC.
Tak, fabuła w cz.2 zalatuje tandetą, też mi się wydała "prymitywna" jak to słusznie określiłeś. Chyba ją wykreśliłem z pamięci gdyż mało co z niej pamiętam. Głównie mnie denerwowało to, że gra wygląda kapitalnie, a postacie żeńskie były wykreowane (od strony wizualnej) beznadziejnie.
W The Walking Dead grałem dawno temu, w cz.1 i cz.2. Jakoś po części drugiej nie byłem zainteresowany cz.3. Nawet nie pamiętam ani jednego wyboru. Jedyne co zapamiętałem to fakt, że w cz.1 taki fajny murzyn który opiekował się małą dziewczynką (bohaterką cz. 2) zginął. A i z cz.2 zapamiętałem scenę, w której ta mała (sorry nie pamiętam jak miała na imię) zabiła przez przypadek psa, który chciał konserwę. Co ciekawe była to jedyna gra z zombi, w którą grałem gdyż zwyczajnie horrory tego typu mnie męczą.
Natomiast w Tormenta czy Fallouta (1i2) grałem ponad 20 lat temu i do dzisiaj zapamiętałem większą część fabuły jak i pojedyncze epizody z tych gier. To samo z Mass Effect nie wspominając wielu innych RPG czy gier takich jak Dishonored (1i2), w których fabuła i/lub gameplay były tak dobre, że raczej nigdy ich nie zapomnę.
No - poza symulatorami DCS World i Sturmovikiem i War Thunderem, w które gram permanentnie oraz Sunless Sea i AC. Odyssey - nie mam w co grać więc nastawiam się na cz.1 TLOU, widzę, że wszyscy tę grę chwalą więc sam zobaczę co to jest. Ah, mam jeszcze Pathfindery (twórca królów i gniew sprawiedliwych), ale jakoś nie mogę się do nich zabrać.