Hej
Odlozylem juz troche kasy u mnie z tym ciezko bo odkladam z renty na zdrowiu swego czasu troche podupadlem.Obecnie gram na xbox one pozyczonym od brata i zastanawiam sie czy warto kupic xbox series S ???Cenowo to naprawde zarabiscie wyglada w dodatku jest game pass tyle ze no wlasnie ???Czy play station plus premium go nie wyprze ???Bo ja gram codziennie w jakies gierki i tak mysle ze ze 2 lub 3 miesiace ogram wiekszosc tytulow z game passa a w ps plusie coraz wiecej wielkich hitow.W dodatku xbox series s nie ma napedu wiec nie bede mogl grac w gierki na plytach i ich tanio wymieniac i do tego ma malo miejsca na dysku malo gier moze byc jednoczesnie instalowanych wiec prosze o szczere opinie czy kupic xbox series S czy wstrzymac sie np.pare miesiecy odlozyc wiecej siana i zainwestowac w ps5 ???Naprawde zajebiscie mi sie gra na xbox one ale tak sobie mysle o takich tytulach jak spider man czy horizon forbidden west ??
Ps Plus czy game pass ???co byscie mi doradzili ????Do was kieruje te pytanka :)
POZDRO
Jeśli kwestie finansowe są dla Ciebie istotne to oczywiście że Series S jest dobrym rozwiązaniem.
Game Pass jest i zawsze będzie usługa dużo lepsza niż PS+ bo Sony (przynajmniej wnioskując z tego co sami twierdzą) na konkurowanie z GP nie stać. Oczywiście musisz rozważyć ten brak napędu i ile jesteś w stanie miesięcznie na tą konsolę odłożyć bo w przypadku Series X lub PS5 mówimy o kwocie praktycznie dwukrotnie wyższej.
Przesiadłem się z PS4 Pro na XSS. Bawię się świetnie. Mam GP, wychaczyć w promo cyfrówkę w dobrej cenie czegoś co jest poza GP nie problem. Jeżeli nie jesteś hardkorowym graczem który przechodzi gra za grą i potem sprzedaje to raczej nie będziesz żałował.
Chciałem kupić PS5, ale nigdzie nie bylo i wziąłem XSS. Biorąc pod uwagę, że przez ostatnie pół roku uruchomiłem konsole z 5 razy, to było warto. Konsola kupiona tylko do indyków i to głównie coop, bo do gier AAA mam PC.
Jak chcesz korzystać głównie z Game Passa to warto. Polecam jednak znaleźć używkę, bo konsola nadal będzie świeża, a przez to że nikt za bardzo nie chce ich kupować, spokojnie można wyrwać XSS za ~900 zamiast marketowych 1350+.
No wlasnie problem w tym ze ja mam tyle wolnego czasu ze gram codziennie i przechodze gierke za gierka i tu pojawiaja sie moje watpliwosci czy przy codziennym graniu po np.3 godziny to ile ja sie pociesze game passem ???Wszystko ogram a potem sie okaze ze bez napedu jest problem bo nie bedzie w co grac.
Kwestie finansowe dla mnie wazne to fakt ale sklanialbym sie teraz ku temu zeby odlozyc jednak drugie tyle i zainwestowac w ps5 albo series x
Do gamepasa miesiecznie trafia kilka gier, do tego 4 gry do golda.
Zawsze mozesz kupic gierki na enebie za grosze, na promocjach w ms store, mozliwosci jest wiele.
No wlasnie problem w tym ze ja mam tyle wolnego czasu ze gram codziennie i przechodze gierke za gierka i tu pojawiaja sie moje watpliwosci czy przy codziennym graniu po np.3 godziny to ile ja sie pociesze game passem ???
450 gier. Co miesiąc około 10 nowych.
W tej ofercie jest sporo gier RPG i "open worldów" w których można spędzić dziesiątki jeśli nie setki godzin.
Większość ludzi kupuje przez całą generację mniej niż połowę gier która Game Pass daje na dzień dobry.
Jak masz kasę na Series X to wiadomo, że lepiej go kupić. Gry w abonamencie, które faktycznie będą Cię interesować w pewnym momencie się po prostu skończą, bo każdy ma inne upodobania i w tej ogromnej bibliotece znajdziesz może 10%, w które będziesz chciał pograć.
Jak chcesz być w miarę na bieżąco to gry i tak musisz kupować, bo do Passa na premierę wpadają tylko gry od MS i gry, które z jakiegoś powodu normalnie by się nie sprzedawały.
No i Series X można potem sprzedać za sensowne pieniądze, czego o XSS nie można powiedzieć.
Gry w abonamencie, które faktycznie będą Cię interesować w pewnym momencie się po prostu skończą, bo każdy ma inne upodobania i w tej ogromnej bibliotece znajdziesz może 10%, w które będziesz chciał pograć.
10% gier z GP obecnie to około 45 gier to już jest baza do ogrywania na co najmniej rok (a najprawdopodobniej dłużej), w ciągu tego roku w usłudze pojawi się ponad setka nowych.
Jak chcesz być w miarę na bieżąco to gry i tak musisz kupować, bo do Passa na premierę wpadają tylko gry od MS i gry, które z jakiegoś powodu normalnie by się nie sprzedawały.
Dragon Quest XI, Sniper Elite 5, A Plague Tale 2, The Ascent, The Medium to gry które nie były robione przez studia Microsoftu i raczej nikt nie miał obaw o ich sprzedaż a jednak wyszły (wyjdą) na premierę w GP.
No i Series X można potem sprzedać za sensowne pieniądze, czego o XSS nie można powiedzieć.
A niby po czym wnosisz?
Dostępność Series X jest w tej chwili mniejsza więc jest sprzedawany po zawyżonych cenach, z czasem kiedy problemy z dostępnością będą spadać spadnie też cena nowych Series X a przy okazji używanych.
Zakładając że ktoś nie kupuje konsoli na tydzień tylko na okres roku lub więcej to w tej perspektywie strata na Series X będzie większa. Oczywiście argument jest głupi sam w sobie bo konsolę kupuje się do zabawy a nie po to żeby się opłacało.
10% gier z GP obecnie to około 45 gier to już jest baza do ogrywania na co najmniej rok (a najprawdopodobniej dłużej), w ciągu tego roku w usłudze pojawi się ponad setka nowych.
45 gier to jest śmieszna liczba w porównaniu z ilością gier spoza abonamentu, które można byłoby sobie wpisać na backlog. Opieranie swojej przygody z grami na samym Game Passie to naprawdę przykra sprawa i nie polecam jej nikomu oprócz najbardziej niedzielnych graczy :D
Dragon Quest XI, Sniper Elite 5, A Plague Tale 2, The Ascent, The Medium to gry które nie były robione przez studia Microsoftu i raczej nikt nie miał obaw o ich sprzedaż a jednak wyszły (wyjdą) na premierę w GP.
Proszę cię, to nie były żadne duże premiery tylko gry z segmentu AA i jak najbardziej twórcy mogli się obawiać o ich sprzedaż, przez co dla MS wykupienie ich do Game Passa było opłacalne. Dlatego żadna większa marka spoza portfolio MS nie będzie wypuszczać gier w GP na premierę.
A niby po czym wnosisz?
Dostępność Series X jest w tej chwili mniejsza więc jest sprzedawany po zawyżonych cenach, z czasem kiedy problemy z dostępnością będą spadać spadnie też cena nowych Series X a przy okazji używanych.
Zakładając że ktoś nie kupuje konsoli na tydzień tylko na okres roku lub więcej to w tej perspektywie strata na Series X będzie większa. Oczywiście argument jest głupi sam w sobie bo konsolę kupuje się do zabawy a nie po to żeby się opłacało.
Series X bywał już wielokrotnie dostępny i ludzie się jakoś na niego nie rzucali, a jednak wciąż trzyma cenę na portalach ogłoszeniowych. Tymczasem kupno XSS to strata 400 pln na samym starcie, ciekawie zacznie się robić pod koniec generacji, gdy dosłownie nikt go nie będzie chciał kupować, bo XSX odpowiednio potanieje. Przypominam One S All Digital, którego można było kupić za 400 pln bo nikt go po prostu nie chciał :D
A jak liczy się przyjemność z grania, to oczywiście XSX zapewni jej więcej.
Argument jak argument, ja staram się odpowiadać na twoje mimo że jesteś dosłownie najgorszym marketingowcem MSu jakiego spotkałem
45 gier to jest śmieszna liczba w porównaniu z ilością gier spoza abonamentu, które można byłoby sobie wpisać na backlog.
Chyba sobie jaja robisz. Wiesz ile gier miał w 2017 roku (4 lata po starcie generacji) posiadacz PS4?
7,5!
Oczywiście że wszystko zależy od tego ile kto gra i jakie gatunki lubi ale 45 gier dla normalnego gracza to od roku do 2 lat zabawy.
https://www.benchmark.pl/aktualnosci/przecietny-posiadacz-ps4-ma-w-kolekcji-7-5-gry.html
Opieranie swojej przygody z grami na samym Game Passie to naprawdę przykra sprawa i nie polecam jej nikomu oprócz najbardziej niedzielnych graczy :D
A kto mówi żeby opierać na samym Game Passie? Niemniej Game Pass to baza gier o wartości ponad 20000 zł za 40 zł miesięcznie.
Sam sobie z ciekawości zrobiłem takie małe rozliczenie i przez ostatnie dwa lata ukończyłem ponad 50 gier (średnio 2 miesięcznie) z czego około 40 pochodziło z GP a resztę kupiłem. Do tego trzeba doliczyć gry w których spędzam dziesiątki godzin mimo że ich nie kończę jak Forza Horizon 4 i 5, Mortale czy Fify w które gram z kumplami przy piwku. O całej liście gier dla dzieci nawet nie wspominam.
Proszę Cię, to nie były żadne duże premiery tylko gry z segmentu AA i jak najbardziej twórcy mogli się obawiać o ich sprzedaż,
A gdzie ja pisałem że to gry AAA?
Sniper Elite to piąta odsłona serii autorzy dobrze wiedzieli jaką mają grupę odbiorcza, pierwsze A Plague Tale było takim sukcesem że dwójka to jeden z najbardziej wyczekiwanych tytułów tego roku. Dragon Quest XI miał wcześniej premierę na innych platformach więc już znano jego odbiór, no i zrobienie portu jest tańsze niż zrobienie gry od zera.
Dlatego żadna większa marka spoza portfolio MS nie będzie wypuszczać gier w GP na premierę.
Taka jak Stalker przykładowo, hehe? Czy nowa marka od Team Ninja?
Poza tym po przejęciu Activision Blizzard wewnętrzne portfolio Microsoftu będzie już tak ogromne że zwyczajnie wystarczy.
Series X bywał już wielokrotnie dostępny i ludzie się jakoś na niego nie rzucali, a jednak wciąż trzyma cenę na portalach ogłoszeniowych. Tymczasem kupno XSS to strata 400 pln na samym starcie
Nie wiem skąd ci się te brednie biorą. Większość nowych Series X na allegro oscyluje miedzy 2600 - 2900 zł a używki schodzą do 1900 zł. To jak to się ma do tych 400 zł straty na Series S?
To jest oczywistość że jeśli kupujesz coś nowego a sprzedajesz używkę to od razu tracisz. Jak kupujesz samochód z salonu to po przejechaniu za bramę jesteś od kilku do kilkunastu tysięcy chudszy kotlet.
mam poważną zagwozdke i duzo czasu na przemyslenia
A jak sie ma sprawa pojemnosci dysku w xbox series S ???
Czy to nie jest powazne utrudnienie ???Bo ja naprzyklad caly czas grajac w jakas gre juz pobieram nowa w tymczasie zeby jak ukoncze jedna odrazu zaczac druga i tutaj pojawia sie pytanie ile gier mozna miec jednoczesnie na takim malym dysku jaki jest w series S ????
Jezeli nie grasz w kilka gier na raz, to problemu nie bedzie. Ja na swoim series x musze kombinowac z grami, bo mam rozgrzebane kilka, a co chwila bym chcial co nowego. DL 2, CP2077, Halo infinite, halo kolekcja master chief, Assasin Odyseja, kilka gierek mniejszych i dysk spuchniety.
Kiedy jednak ogrywasz gry szybko, po jednej-dwie na raz, to ten mniejszy dysk z eski ci wystarczy
Jak miałem series s nim wymieniłem na x to nie było to problemem. Podpinasz dysk hdd 2tb i robisz tam magazyn gier. Jak chcesz w coś pograć to w chwil możesz przenieść na hdd a gry z xone x360 chodzą z hdd po usb
Weź se sprawdź co ile zajmuje i będziesz wiedział.
Młody ma na stałe zainstalowane: Fortnite, Rocket League, GTA Online, FIFA 21, Fifa 22, Minecraft do tego jakieś indyki.
Czasem sam coś dla siebie ściągnę i program.
Mały dysk...
Mam podobną sytuacje jak ty i przerabiałem już ten temat. Za czasów xbox 360 kupiłem sobie xbox 360 i przez jakiś czas było w co grać. Co jakiś czas do tej usługi w tedy trafiały chyba 2 gry jak dobrze pamiętam. Jednak to się po jakimś czasie nudzi.
Potem te całe game pasy przerabiałem też na pececie na Origin. Wykupiłem sobie passa czy jak to tam się nazywa i opłacałem co miesiąc abonament. Jak na początku było w co grać to potem podobnie. Tych gier było coraz mniej i się nudziło. Kasa leciała, jak nie opłacałem abonamentu to już nie mogłem żadnej gry z tego odpalić.
A tu trzeba pamiętam że choć mogło by się wydawać że idzie grę przejść w ciągu miesiąca to nie zawsze się tak da. Gra po jakimś czasie się nudzi i ją się odkłada na próżniej. Co prawda w tym pierwszym przypadku gra zostawała ale w drugim jak właśnie nie płacisz abonamentu to nie zagrasz. Mogło by się też wydawać że płacenie abonamentu w ten sposób za gry wychodzi nie wiele. Jednak po jakimś czasie wychodzi całkiem sporo. A tu też nie każda gra spasuje.
Ja jakbym miał kupować konsolę to z napędem i brałbym na raty. Bo jak może na początku będzie w co grać to potem już nie bardzo. I tak zostaniesz z konsolą, którą niewiele będziesz mógł zrobić. Jak będziesz miał napęd w konsoli to nie tylko w gry zagrasz z płytek ale i możesz film sobie na konsoli odtworzyć z płyty DVD czy muzykę. Po za tym mają napęd możesz od kogoś pożyczyć grę i sobie za grać. A tak to bez napędu będziesz uziemiony.
Bierz XSS, PS5 to sprzęt premium w cenie premium z najlepszymi grami - też w cenie premium.
dziekuje wam wszystkim za odpowiedzi.Na ten moment sklaniam sie zeby jeszczy ograc na game pass ile wlezie na moim xbox one i przez ten czas odlozyc siana ile bede mogl i kupic chyba xbox series x albo ps5 a dajmy na to ze kupie powiedzmy za 3 albo 4 miechy nowa konsole to do tego czasu moze cena jeszcze poszybuje w dol.W kazdym razie mam jeszcze czas na przemyslenia a w miedzyczasie ogrywam po kolei co lepsze tytuly z game passa
POZDRAWIAM
Hej
Odlozylem juz wiecej kasy xbox series S nie kupuje.
Teraz zastanawiam sie czy ps5 czy xbox series x ???
Roznica w cenia przemawia na korzysc xboxa takze game pass jest pare zl tanszy niz ps plus jednak sa gry mega zajebiste na ps5 w ktore bym pogral z wypiekami na twarzy.Sam nie wiem co byscie brali na moim miejscu ps5 czy series x ??
Jeśli nigdy w nic nie grałeś na PS4/PS5, a wiesz że byś z chęcią pograł to bierz PS5.
W późniejszym terminie kup XSX jak zaczną w końcu wychodzić konkretne gry. Gdzieś pod koniec 2023 najlepiej.
Miałem ps4 i duzo gier ogralem tak teraz mam xbox one i ogrywam z game passa wszystko po kolei co mnie interesuje z jednej strony mysle sobie spider man,ghost of thushima czy horizon forbidden west do ogrania na platformie sony.Z drugiej strony xbox series x to tanszy abonament a wykupuje miesiac w miesiac wiec oszczednosc jakas by to byla np.w skali roku.Do tego kupujac xboxa mialbym odrazu dwa gamepady i nie musialbym wydawac kasa na nowe bo te od xbox one sa komatybilne z series x.
Prawde mowiac pare ladnych stowek mozna zaosczedzic kupujac xboxa.
Ciagle sie waham
Jak ogrywasz gry w abonamencie i masz ich sporo do nadrobienia to weź Xboxa. Konsolę Sony możesz równie dobrze kupić za kilka lat, akurat trochę nazbiera się dobrych gier, które tylko tam będą dostępne.
To bierz XSX i szukaj taniej oferty na gpasa. Można po taniości wyrwać na rok czy dwa i na spokojnie pograsz w przyszłym roku w Stalker2 czy Starfield (o ile w końcu wyjdą :D). No i +kilkadziesiąt innych gier które aktualnie są w tym abonamencie.
PS5 w późniejszym terminie jak powychodzą exy typu Spider-Man 2, Wolverine, Horizon 3 itd.
Powiem szczerze że nie nawidzę konsol xbox i ps ponieważ tym osobom trzeba płacić za granie online i np aktualizacje gier czy nawet instalacja takiej forzy jestem bardzo nie zadowolony tym faktem . No ale przecież trzeba utrzymać serwery no tylko chyba po coś sprzedają te xboxy no nie?