Panowie takie pytanko mam, aktualnie mam kompa z 1050ti do słabszych gierek typu online wot ale procesor i reszta bebechów pozwala na włożenie dużo lepszej karty graficznej dzięki czemu ten sprzęt może się stać stają do grania w większe gry, ale mam też Xbox Series X i teraz pytanie czy gry na konsoli są dużo brzydsze od tych na PC? Czy może w obecnych czasach tańszych kart graficznych lepiej sprzedać konsole i kupić dobra kartę do PC?
Za kwotę ze sprzedaży XSX kupisz co najwyżej RTX 3060, który da podobne wrażenia z grania. Moim zdaniem największy plus z takiej wymiany jest taki, że będziesz w stanie sam sobie dobierać ustawienia, na konsoli polegasz na tym, co wybiorą twórcy. Największy minus to utrata pudełek i możliwości odsprzedaży gier. Sam ostatnio nad tym myślałem i postanowiłem, że konsola zostaje.
Series x ma gpu o mocy 12 teraflops tyle co rtx 2080ti ale 3080 ma już 30 wiec różnica powinna być spora. Po sprzedaży rtxa musiałbyś trochę dopłacić by zauważyć różnicę.
Pamiętaj, że na PC odpalisz gry z XsX, PS4/5 (za pośrednictwem PS Plus) oraz Switcha za pośrednictwem emulatora. Moim zdaniem warto sprzedać XsX i ogrywać wszelkie gry na PC
Nie sprzedawaj konsoli, graj i na PC i na konsoli - ja tak robię (tyle, że mam inną konsolę) pomimo, że jest coraz mniej gier które mi się podobają.
Na Xboxie i pc są teraz praktycznie te same gry więc nie ma sensu trzymania obu. Lepiej dozbierać do tego 3070Ti chociaż.