Hej,
Mam pytanie do bardziej obytych z Diablo 3.
Mianowicie...czy warto?
Jestem weteranem poe - ponad 2k godzin na liczniku, ale diablo 3 przeszedłem dawno temu , praktycznie tylko fabułę na premię i sprzedałem konto. Zastanawiam się czy nie podejść drugi raz do gierki tylko tym razem poważniej. Czy Blizzimmoral dalej jako tako dba o te grę, czy jest w niej co robić po fabule?
Nie kupuj albo kupuj ale najpierw sprawdź co kupujesz ;)
Diablo III jest usługą i to niestabilną (w sensie funkcjonalnym). Cholera wie czym będzie ta gra za miesiąc i co będzie zawierała a czego nie. Dziś jest to coś co przypomina Diablo, jutro może być to coś co przypomina bardziej windowsowego sapera.
Kupiłem fizyczne pudełko z wersją premierową z domem aukcyjnym, możliwością przekazywania przedmiotów itp. Jak się potem okazało kupiłem coś zupełnie innego niż chciałem - subskrypcję na usługę grania w bieżącą wersję produktu o nazwie handlowej "Diablo III", który to produkt może być czymkolwiek Activision Blizzard (a od niedawna Microsoft) zechce. Gra (a raczej usługa "Diablo III") przez lata została tak zmieniona, że ciężko się odnosić do tego czym jest i czy warto/nie warto w nią grać.
Nie.
Chyba że lubisz powtarzalny kontent rifty i greater rifty. Nijak to się ma do atlasu. Sezony też masz, ale co z tego jak nie wprowadzają contentu.
A jak się prezentuje gameplay i fabuła diablo 3? Spodobałby mi się?
Gameplay to sam miód, świetne animacje i responsywność, wysyłanie na tamten świat hordy mobów to sama przyjemność, ofc na początkowych poziomach niezbyt to czuć :) Diablo 3 jest dla kogoś kto chce sobie pograc casualowo max 10h tygodniowo. Fabuła tu się nie wypowiem przeszedłem po premierze i tyle, jakaś wybitna nie była, no ale to było 10 lat temu :D Itemizacja ssie za to dość poważnie i mocno nuży, dla mnie w sezonie przegrać więcej niż 40h to już wyzwanie :) jednak wracam co sezon bo świetnie się te 20-40h gra.
Jeśli jesteś weteranem poe, to nie, nie warto. Trzeci diabeł jest kompletnie zepsuty pod niemalże każdym względem, szkoda czasu. Generalnie żaden h'n's na rynku nie ma obecnie startu do poe i to się raczej szybko nie zmieni. Osobiście zamiast tracić czas na Diablo 3 spojrzałbym w stronę np. Last Epoch, przy którym (chociaż wciąż w ea) D3 wygląda jak mobilna popierdółka.
Miesiąc temu zainstalowałem żeby wrócić sprawdzić co ciekawego i po zrobieniu 2 riftów grę usunąłem. Graficznie jest mega brzydko aż oczy bolą, a do tego odpaliłem głęboką szczelinę poziom 80+ i zgon na hita mimo najlepszych itemów (o czym już dawno zapomniałem i byłem w szoku jak padłem na byle jakiej pułapce). Po tej krótkiej przygodzie miałem cały plecak legendarnych itemów których nawet nie chciało mi się identyfikować. Z przyjemnością gram sobie w D2R.
Nie ta gra to szajs.
Nie warto, nie graj w ten szajs. Parę miesięcy temu nawet sobie wróciłem po wielu latach, zmieniło się niewiele, gra została po prostu jeszcze bardziej spłycona. Teraz to jest bezmyślny samograj. Całkiem prawdopodobne jest to, że nawet małpa mogła by ukończyć season journey.