God of War: Ragnarok ratuje 2022 rok, entuzjazm w sieci
"wyjątkowo ubogi w premiery gier AAA."
Czy ja wiem? 2021 był moim zdaniem gorszy, w tym roku dostaliśmy już Elden Ringa, Horizon FW, GT7, Warhammera 3 a zapowiada się jeszcze Midnight Suns, Gotham Knights, Callisto Protocol, nowy dodatek do WoWa no i God of War. Z troszkę mniejszych gier, ale wciąż "głośnych" to mamy jeszcze nowe Plague Tagle, Scorn, Splatoon 3. Powiedziałbym, że 2022 zapowiada się ogólnie jako solidny rok, szczególnie pod względem jakości gier.
Problemem był fakt, że bardzo dużo gier dostaliśmy w pierwszych miesiącach i teraz mamy trochę "suszę" do jesieni i stąd może takie odczucia.
Via Tenor
Jeżeli gra będzie dopracowana pod względem technicznym, to nie ma się o co martwić, i dostaniemy tytuł przynajmniej tak dobry jak poprzednia część.
"wyjątkowo ubogi w premiery gier AAA."
Czy ja wiem? 2021 był moim zdaniem gorszy, w tym roku dostaliśmy już Elden Ringa, Horizon FW, GT7, Warhammera 3 a zapowiada się jeszcze Midnight Suns, Gotham Knights, Callisto Protocol, nowy dodatek do WoWa no i God of War. Z troszkę mniejszych gier, ale wciąż "głośnych" to mamy jeszcze nowe Plague Tagle, Scorn, Splatoon 3. Powiedziałbym, że 2022 zapowiada się ogólnie jako solidny rok, szczególnie pod względem jakości gier.
Problemem był fakt, że bardzo dużo gier dostaliśmy w pierwszych miesiącach i teraz mamy trochę "suszę" do jesieni i stąd może takie odczucia.
Druga powola roku, to akurat dla mnie więcej gier AAA. Jest jeszcze spiderman i uncharted:collection
Ale, że dodatek do pierwszej części im tyle zszedł to Panie...
Jeszcze za pewne w nowym standardzie cenowym za 350 złotych.
Nie mam wątpliwości, że to będzie genialna gra.
i wszystko pięknie tylko czemu ktoś podjął decyzję, że nie dajemy płyty do edycji kolekcjonerskiej, gdzie JEST STEELBOOK
i do tego co rzadko się zdarza pasujący do tego z pierwszej części.
Dla czego sony musi być takie chciwe i zmusza kolekcjonerów do wydania dodatkowych 300zł aby mieć płytkę.
Na usta cisną się słowa klasyka:
JAKI DEBIL TO TAK ZAPROJEKTOWAŁ.
Steelbook jest w obu edycjach.
A grę dostajesz w wersji kodu.
Pewnie dlatego że 70% sprzedanych gier w raporcie Sony to digital a może dlatego że sprzedają dwie konsole i jedna nie ma napędu
Kratos przypomina:
Ten rok i tak jest lepszy niż 2021 wiec GoW po prostu zamyka dobry rok. Póki co grą roku jest dla mnie Forbidden West w którym jestem po prostu zakochany. Sequel idealny, wszystko lepsze. Do tego solidny ale gorszy niż pierwowzór ELEX 2 czy Elden Ring, który zrobił furorę. MS dał absolutnie ciała w tym roku i dali walkower więc liczę, że w 2023 wejdą z kopyta. Między indykami do GPU brakuje im co jakiś czas wielkiej premiery. Wydali w krótkim odstępie czasu Halo i Forze i od tamtej pory bieda. Mam nadzieję, że w końcu te studia zaczął coś dużego wydawać bo indyki mnie totalnie nie interesują i czekam tylko na AAA.
Fanboyów Playstation chyba tylko. :) Bo ja nie uważam, żeby jakiś rok był dla mnie stracony jako gracza nie mając styczności z produktami Sony (chociaż do dzisiaj mam poczciwego staruszka - PsOne, chociaż już zbiera kurz od dawna).
Gra spóźniona przynajmniej o rok lub dwa.
Taa, bo rynek żyje tylko grami AAA, których i tak jest pełno, rynek nawet by nie odczuł ani trochę gdyby ta gra nie wyszła.
Takie pełno, ze w tym roku ze swieca szukac
Rynek jest zalewany głownie guffno grami indykopodobnymi
Tak tak, oczywiście, tak sobie tłumacz, jak to mówią, mądry nigdy się nie nudzi, gier dobrych jest setki co roku, jak ktoś ma ograniczone horyzonty to jego sprawa.
Szczególnie zawsze po konsolowcach było widać, jedyne co widzą i co się dla nich liczy to gierki AAA, przy okazji udając, że nie.
Nie wiem czego nie rozumiesz, sam napisales ze gier AAA jest pełno co jest nieprawdą.
W tym roku z AAA, miales Horizon FW, Dying Light 2, Elden Ring, GT7 i ewentualnie GhostWire i The Quarry
Reszta to wieksze lub mniejsze indyki i na dodatek wiekszosc z nich smierdzi
No i DL2, Ghostwire czy GT7 to nie sa jakies porywajace gry :]
Jeżeli ktoś oczekuje czegoś więcej niż w 2018 to się srogo zawiedzie, zresztą Horizon Forbidden West już pokazał że Sony zaczyna się robić leniwe, FW to jest dosłownie Ubisoftowy kopiuj wklej z lepszą grafiką, udał im się Zero Dawn to zagrali bezpiecznie i ulepszyli grafikę w poprzedniej części nazywając to nową pełnoprawną grą. Tyle dobrego że GoW fabułą stoi bo przynajmniej chociaż to będzie dobre i gra nie będzie totalną klapą jak ten ostatni Horizon.
I żeby mi nikt zaraz nie pisał że ostatni Horizon świetny, że gracze twierdzą innaczej, i że recenzje świetne, każdy kto grał w Assasin's Creed Valhalla wie że gra ma świetne oceny a sama w sobie jest okrutnie słaba, bezpłciowa i nudna.
Nowy Horizon jak 99% kontynnuacji to ulepszenie poprzedniego, nie ma w tym absolutnie nic dziwnego, a sama gra swietna tak samo jak Valhalla
Upgrade z wersji PS4 do PS5 *Fanfary* za dodatkową opłatą
No to kup se wersję na ps5 odrazu i nie będziesz musiał nic dopłacać.
Ragnarok ratuje GOLa czy o co chodzi ? ;) a już na poważnie bardzo dobrze że premiera w 2022 ale przy tak fenomenalnym roku to tylko jednak z kolejnych dobrych gier !
No ten rok to istny dramat jezeli chodzi o AAA gry, na szczescie druga połowa zapowiada sie duzo ciekawiej od pierwszej
Moim zdaniem 2022 jest o wiele lepszym rokiem od 2021. Elden Ring, Lost Ark poza Azją, Dying Light 2, TW Warhammer 3, Sifu, V rising... niedługo ma wyjsc Darktide, SCORN... już nie przesadzajmy , że "boskie" Sony ratuje rok.
Ratowac nic nie ratuje, bo przeciez wyszlo w tym roku juz sporo swietnych gier. Mam wrazenie, ze ludzia sie od tej pandemii cos w glowach pomieszalo, wczesniejsze lata wcale nie byly jakos bardziej obfite, a wiekszosc narzeka jakby kiedys co miesiac jakies super aaa wychodzilo. Dla mnie to jednak zdecydowanie ten okres bedzie najlepszy, bo na GOWa czekam pare lat i wiem, ze nie zawiedzie, a dodatkowo dostane remake jednej z ulubionych gier, tlou :))
Ostatni kwartał roku 2022 zapowiada się ciekawie bo na razie mamy sezon ogórkowy .
