Takie mikropłatności to lekkie przegięcie. Twórcy wprowadzili free-to-play i zawiedli graczy
W fortnajcie jest tak samo. Kiedy artykuł?
Ten artykuł to jakaś głupota, pierw mówisz o tym że mikropłatności które nie mają wpływu na rozgrywkę są okej i ludziom coś takiego nie przeszkadza, a następnie mówisz, że w TEJ grze akurat chodzi o SKÓRKI jako cel gry i tutaj jest to źle. WTF?!
W tej grze nigdy nie chodziło o skórki i to ile musisz poświęcić (czasu lub kasy) by je zdobyć jest mało istotne, póki gra daje wszystkie tryby za darmo, a same skórki nie boostują Twoich możliwości w grze i tak przecież jest.
Jeżeli tak to przedstawiać to czekam na kolejne artykuły o CS:GO, League of Legends czy wielu wielu innych, gdzie mamy ten sam model i jeżeli chcesz konkretne rzeczy to albo musisz grać dziesiątki tysięcy godzin i liczyć na farta albo wydać kasę.
Celem życia jest szpanowanie. To smutne, ale prawdziwe.
Tim of China jak zwykle w formie, najpierw zagarnął grę a teraz ją zepsuł, niczego innego się nie spodziewałem.
A co ma z tym wspólnego zawartość i forma gry???
Ue, niedługo usłyszę, że taka inflacja w Polsce jest przez niego xD
Co wy wymyślacie za kompletne brednie, byle napisać jakiś totalnie naciągany "kontrowersyjny" artykuł.
To najlepsze mikro jakie mogą być i nie ma z nimi ŻADNEGO PROBLEMU, mikro które nie mają ŻADNEGO wpływ na rozgrywkę, lepiej nie może być, rozgrywkę która jest jedynym senesem tej gry.
Ale nie gol musi sobie wymyślać jakieś bzdury, teraz będą nawet oceniać, że takie czy siakie kosmetyki mają za małą WARTOŚĆ
Absurd totalny, co kolejne, słabiutki marny art.
Ten artykuł to jakaś głupota, pierw mówisz o tym że mikropłatności które nie mają wpływu na rozgrywkę są okej i ludziom coś takiego nie przeszkadza, a następnie mówisz, że w TEJ grze akurat chodzi o SKÓRKI jako cel gry i tutaj jest to źle. WTF?!
W tej grze nigdy nie chodziło o skórki i to ile musisz poświęcić (czasu lub kasy) by je zdobyć jest mało istotne, póki gra daje wszystkie tryby za darmo, a same skórki nie boostują Twoich możliwości w grze i tak przecież jest.
Jeżeli tak to przedstawiać to czekam na kolejne artykuły o CS:GO, League of Legends czy wielu wielu innych, gdzie mamy ten sam model i jeżeli chcesz konkretne rzeczy to albo musisz grać dziesiątki tysięcy godzin i liczyć na farta albo wydać kasę.
Trzeba doić dzieciaków z kasy. Co gorsza, dzieciaki jeszcze się plują, że to jest okej!
Czyli tak, dostajemy świetną grę do pogrania ze znajomymi z całą dostępną zawartością za darmo, ale robimy aferę bo twórcy mają czelność wołać kasę za całkowicie opcjonalne i nie mające wpływu na rozgrywkę elementy kosmetyczne, które stanowią jedyne źródło dochodu z tego tytułu, a na dodatek grając można zdobyć ich całkiem sporo bez wydawania pieniędzy? Skandal.
Świetny artykuł i w pełni się z nim zgadzam.
Oczywiście, że w grach najważniejsza jest rozgrywka i rozrywka wynikająca z tego. Jednakże gdy gra posiada system skinów to duża część graczy chce co jakiś je zmienić, otrzymać coś nowego, dobrze wyglądającego.
Obecny problem w grach w F2P z tego typu rzeczami, jest taki, że tak właściwie dla graczy nie płacących ten system skinów nie istnieje. No tak, co jakiś czas odblokujesz sobie byle pierdołę, lub dostaniesz sezonową/eventową skórkę, którą będzie każdy używał. Z kolei gracz płacący (karnet/season pass/battle pass, sklepik itp.) co chwile będzie miał coś wyjątkowego i naprawdę dobrze wyglądającego.
A i to nie jest problem jedynie gier w F2P. Doskonale pamiętam jak Ubisoft przepychał zmiany w R6 Siege - obecnie najlepsze (oryginalne, różniące się modele) skiny są tak właściwie za paywallem. I patrząc na branżę ta zmiana już nadeszła i z nami pozostanie na długo.
Zresztą w płatnych, pełnoprawnych grach singleplayer to również się pojawia (co jest chyba najbardziej przerażające). Po co nagradzać gracza, za ukończenie gry na najwyższym poziomie trudności, pokonanie jakiegoś opcjonalnego bossa czy tym podobne rzeczy, skoro można mu zaoferować sklepik i opcjonalne skiny lub materiały do craftingu.
Jeśli jesteś dzieckiem, i przejmujesz się skórkami, to tak. Ten model to lekka przesada. Jeśli grasz tylko dla frajdy, to masz to w nosie.
Ale nie sposób się trochę zgodzić. Nawet jeśli gram pod zabawę, nawet nie pod zdobywanie koronek( na razie mam jedną z solo, 3 z jump clubu , i reszta z misji i innych trybów za tą żółtą walutę) To jednak ta gra nie ma celu. Po to się gra, żeby leciał jakiś postęp. A tutaj jest pasek premium wymieszany z zwykłym, I praktycznie grając, dostajemy ochłapy co jakiś czas, a te lepsze rzeczy, są za Season pass. Więc trochę to takie nie fajne. Za koronki za to każdy ma wszystko co tam jest, ale z tego co tam ktoś pisał, to jest to absurdalna liczba koron do zdobycia, żeby zgarnąć wszystkie nagrody(4500) Nie wiem jak było wcześciej, ale teraz grind jest dłuższy. Ba chore są nagrody za samą grę. Za wygraną dostaniemy tylko 100 doświadczenia no i koronę. Bardziej opłaca się przegrać w pierwszej, i tak powtarzać. Medale nie mają żadnej wartości, nic nie dają. Czy będziemy pierwsi czy ostatni w Q to nie ma znaczenia. Na początku miałem Rage, bo chciałem od razu wygrywać. Potem się ogarnąłem, i gram lepiej, bez spiny. Szczególnie że jednak jest co robić, co dwa dni są odmienne tryby, teraz było fall ball i sobie naklepałem trochę koron. Co tydzień są specjalne tryby, w których idzie zdobycie lepsze fanty, teraz np Purrfect helmet. Teraz też coś pójdzie zdobyć od jutra. Oczywiście, za te najlepsze rzeczy trzeba bulić, a trzeba przyznać, że skórki w tej grze, są bardzo fajne. Tylko po co? BTW Kudosy są bez wartościowe. A walutę premium, można by zdobywać inaczej, bez season passa do 300 można zdobyć. Więc z jednej strony, dorosły człowiek powinien mieć do gdzieś, a z drugiej strony, no brak czegoś wartościowego z samego grania, trochę boli(chociaż to już zależy od człowieka) Ja ani złotówki nie wydam. Teraz po dwóch tygodniach grania, będę wchodził na weekend. I styknie aż do końca sezonu. Bo jednak nawet jeśli macie tego season passa, to grind się nie zmienia. Po zrobieniu misji dziennych, i tygodniowych, grind jest paskudny. I tylko o to chodzi. Grasz, jest to powiedzmy praca, i nie dostajesz za to nic sensownego, tylko jeszcze musisz dopłacać. Ogólnie po dwóch tygodniach, mam 70 poziom. W sumie niby krótko. Dzieci bez problemu wklepią ten setny poziom, szczególnie że są misje, i sezon trwa dwa miesiące. Ale jednak coś nie pasuje.
Ogarnij jeden z drugim, że w mikropłatnościach przeginka nie istnieje.
Sky is the limit, a raczej dno twojego portfela.
Kogo obchodzi, że zbankrutujesz i ogólnie masz problem? Ważne że oddałeś nam wszystkie swoje pieniądze i się nie kontrolujesz oraz nie możesz tego pohamować.
W końcu znaleźliśmy do tego narzędzie, bo zbyt długo już się wzbraniałeś. Proste.
Dzisiejsze mikropłatności to tylko wierzchołek góry lodowej.
Za niedługo pełna cena za screenshoty z gry, którą zagrasz jeżeli sprzedasz nam swoje organy.
O! A to jakieś nowe zjawisko. Nigdy o nim nie słyszałem. Trzeba dogłębnie przeanalizować temat.....
Chciałbym bardzo żeby takie "chamskie" zagrywki wprowadził Bli$$ard w Diablo Immortal.
Ponad 100h na defaultowym skinie i to jest dla autora problem.
Edit autorki
W fortnajcie jest tak samo. Kiedy artykuł?
Co to w ogóle za incydent kałowy?
Przecież granie w gę nic nie kosztuje,a że skiny są płatne to co? Potrzebne?
A waluta premium z battlepass się zwraca więc tym bardziej nie rozumiem tego bólu tyłka.
To nie p2w tylko p2flex
"Możemy jedynie wyobrazić sobie, jak czują się dzieci, które często takie sytuacje odbierają znacznie poważniej i trudno im zrozumieć, dlaczego nie mogą mieć superstroju dinozaura, w którym biega inny gracz obok, choćby nie wiadomo jak bardzo się starały."
Jakoś ja nie miałem z tym problemu jak jako dzieciak zagrywałem się w Margonem, Club Penguin, Panfu, Pandanda itp. Nie znam też nikogo kto by wtedy tego nie rozumiał.
Cytując klasyka ,,a ja mam to w dupie". Jak ktoś chcę to niech nawet całą wypłatę przepala co mi do tego. Jedynie co mnie zawsze uwierało to, że te same osoby najczęściej narzekają jakie te firmy pazerne są <:
Jedynie w takich tematach zawsze warto przypomnieć sobie słynną złotą zbroje dla konia, która kiedyś wszyscy wyśmiewali, a dziś braliby 3 w preorderze... ^^
niektórzy powinni pracować na wysypisku śmieci a nie pisać takie gówna. tworcy zawiedli. tak mówi pismo.... chyba od komornika... co za chłam. idź pisać do kraju rad te gównoburze
Największym problemem jaki mam z item shopem w fall guys jest powstanie tego artykułu. Ktoś to zatwierdza w ogóle? Gra f2p z kosmetycznym item shopem. Skandal
Zapomnieliście dodać, że gierka ma prime gaming rewards, więc nie trzeba wcale wydawać, tylko regularnie zbierać rewardsy z prime'a.
Moim zdaniem taki model to wzór do naśladowania przez innych twórców. Dokładnie tak samo w fortnite. Przed chwilą wyszło diablo immortal, które pod tym względem wygląda fatalnie i to na takie gry powinny wychodzi takie artykuły.
Świetny artykuł Bravo widzę że w redakcji nie tylko mężczyźni zaprzeczają każdemu swojemu słowu w artykule po co były te "Dwa zdroworozsądkowe warunki" skoro potem pani wyjaśniła że jednak je spełniają straszna głupota nie wiem czy wam się tematy kończą czy po prostu nie macie pomysłu na dalszą pracę
"Są czymś zupełnie pobocznym od głównego celu rozgrywki"
Czyli co według autora tekstu jest celem rozgrywki skoro gra nie wpisuje się w ten punkt?
Drodzy państwo, wiem że najlepiej jest krytykować kapitalizm, ale zdecydowanie wolę jak gra jest darmowa z elementami kosmetycznymi już p2p / p2w.
na każdym poziomie wszyscy mają równe szanse, a zwycięstwo zależy od naszej zręczności i farta
Źródło: https://www.gry-online.pl/newsroom/fall-guys-przegielo-z-mikroplatnosciami-model-free-to-play-zawodz/z22246d
To o co chodzi ? Darmowa gra bez p2w. Wszystkie poziomy za darmo to na czymś muszą zarobić. Nie jestem fanem mikro ale ten artykuł to zwykle przypier... niczanie się.
Co za bezsensowny artykuł, żeby nie użyć bardziej dosadnego słownictwa.
Akurat FG ma bardzo zdrowy, uczciwy model biznesowy. Grasz za darmo, a za pieniądze dostajesz tylko kosmetyki, które w żadnym stopniu nie wpływają na gameplay, a tym bardzie na szanse na zwycięstwo. Niestety, nie jest to normą w dzisiejszym świecie (gamingowym) i takie rozwiązania powinno się chwalić, a nie na siłę się "dopierd...ć".
Aleksandra Wolna pojechała tu niczym "madka z forum dla bombelków" - "dej mnie za darmo, bo mam horom curke"
A czego się spodziewaliście po epic games? Wiadomo, że każda ich gra będzie tylko maszynką do pieniędzy.
Kompletnie bezinwazyjne mikrotransakcje niewpływające na skilla w grze, ale i tak ktoś musi się skupkać i skrytykować najbardziej uczciwy (wobec graczy) model f2p.
spoiler start
Chociaż tak naprawdę to złapałem zarzutkę jakim jest ten felieton i napisałem komentarz do statystyk XD
spoiler stop
Cóż, to i tiktok to skuteczny sposób na demencję zaraz po urodzeniu.