Fani Red Dead Online mają dość czekania i organizują pogrzeb gry
Powinien strolować płaczków i wyłączyć na następny dzień serwery... XD
A po tym "pogrzebie" wrócą do tego co lubią najbardziej czyli grania w RDO i narzekania że Rockstar ich opuścił xD Niestety wokół tej gry nie ma już wielu fanów, a jest za to grupa ludzi pogrążona w zbiorowej psychozie.
Sorry, ale prawa ekonomii mikrotransakcji są nieubłagane. Coś co się sprzedaje dobrze (GTA5 Online) wypiera coś co się sprzedaje niedobrze (RDO).
Jeżeli na serio chcieli zwrócić na siebie uwagę, to powinni zrobić akcję mikrotransakcyjną, coś w stylu:
RDO being abandoned?
* yes - buy funeral ticket for 50$
* no - buy funeral ticket for 50$
Jeżeli byłoby tych fanów mikortransakcji wystarczająco dużo - być może Rockstar zlitowałby się nad nimi i dorzucił kolejną partyjkę rewolwerów/koni/dyliżansów (czy czym tam oni handlują) za odpowiednio dużą porcję prawdziwych USD.
RDO może chyba już tylko uratować wersja na iOS/Android - przecież prawdziwe pieniądze są na komóreczkach. Aż dziw, że GTA5 Online tak długo żyje na mikroskopijnym rynku mikrotransakcji PC/Console;)
Ale będzie wycie jak serwery wyłączą z tej okazji. :D
Z drugiej strony zastanawiam się na co ci gracze liczą?
Kupili grę za którą zapłacili raz i dostali setki godzin zabawy zarówno w singlu jak i w online.
Oczywiście nie bronię RS bo gram ma nieorganiczny potencjał i osobiście chętnie zobaczyłbym płatne rozszerzenia do modułu online, o ile ich poziom byłby zadowalający.
Ja gadam tak samo o grach Hack'n'Slash. Diablo 3 ich zawiodło. W Endgame dają tylko jakieś bieda sezony i tyle. Skończyli fajną fabułę, pograli z kumplami i oczekują że twórcy za darmo będą dalej rozwijać grę? Zapłacili raz i tyle im styknie. W innych grach tak się nie narzeka. No w MMO jeszcze się marudzi. Czyli grach które mają tryb online bądź są mmo. Krótko: zmarnowany potencjał. Wyjdzie GTA VI i RDR3 i część ludzi o tym zapomni a po latach znowu się zacznie krytyka. Jak robisz moduł sieciowy to go rozwijaj. W końcu wpierniczyłeś do niego mikrotransakcje to niech ci frajerzy którzy za to płacą mają na co wydawać tą gotówkę. Ci co nie płacą też niech mają na co wydawać zarobioną kasę.
Fani to se mogą najwięcej. W grę i tak już zainwestowali, a jak wyjdzie kolejna część GTA, albo RDR, to podkulą ogony, i znowu polecą do sklepu.
R* zmarnował potencjał tej świetnej produkcji. A można było wprowadzić na prawdę ciekawe rozszerzenia np. napady zespołowe na banki, sklepy, pociągi, parowce, posiadłości, rafinerie ropy naftowej, Fort Wallace... jest trochę opcji. Mogli też rozszerzyć mapę, np. dołożyć Meksyk + jakaś dodatkowa otoczka fabularna, jakieś misje dla Landona Rickettsa itp. Mnie to by przekonało żeby wrócić do grania. Mogliby dodać więcej zawartości fabularnej z innymi bohaterami tego uniwersum i zrealizować to z odpowiednim rozmachem, co stoi na przeszkodzie? Najwidoczniej dla Take-Two dochody z RDO są zbyt skromne w porównaniu do tych z GTAO.
mi się wydaje ze problemem gry jest to iż nie jest atrakcyjna dla dzieci.
nie ma się co oszukiwać ale najmiększą popularnością cieszą się rozrywki przyciągające dzieci dokładnie 12-stolatki.
One dysponują czasem i chyba o dziwo pieniędzmi, moze nie wydają kasy jak dorośli dużo na raz, ale za pewne naciągają rodziców na niewielkie kwoty co jakiś czas no i jest ich więcej.
Takie gta, tam wystarczy włączyć czat głosowy i same głosy przed mutacją, a RDR to już podchmielone "dziady" :)
No i jak dla mnie w grze nie ma na co wydawać kasy, 5 roli, kilka koni i ciuszków i to wszystko, do tego 2 rodzaje waluty też chyba trochę wyszło im nie na korzyść.
Sam dużo grałem w Online i jakoś z dnia na dzień ją porzuciłem, szczerze czasem lepiej pograć w singla jak samemu w online.
Kompletnie nie rozumiem narzekań graczy. Zakupili grę za pełną kwotę i dostali w niej wspaniałą kampanie na dziesiątki godzin oraz moduł sieciowy również na wiele godzin. Gra nie ma abonamentu, nikt nigdy nie obiecywał wiecznego wsparcia gry. Przeszedłeś kampanie i pograłeś online? Super, skorzystałeś z całej zawartości za którą zapłaciłeś. Odłóż grę na półkę/sprzedaj używkę i weź się za następny tytuł. Nikt nie każe Ci grać cały czas w to samo i "męczyć się" w grze.
Też mam wrażenie, że ci najbardziej wytrwali po prostu grają w RDO nie dla funu tylko najzwyczajniej w świecie na siłę w imię nie wiem czego - honoru? atencji ze strony graczy i Rockstara?
To nie jest MMO czy taka klasyczna gra usługa. To jedynie dodatek do singlowego RDR2.
Nie miałbym nic przeciwko gdyby wypuścili konkretny, duży płatny dodatek online.
Gra jest świetna tylko kuleje brak zawartości. A skoro rockastowi nie opłaca się rozbudowa gry za darmo to niech wydadzą płatny dodatek
a jak można dołączyć do sesji gdzie będzie się odbywał pogrzeb? czy to będzie na wielu serwerach?.