Ten champion w LoL-u to przesada, nerf leczenia potrzebny na już
Ciekawe ile ludzi zdążyło kupić za kasę walutę premium i zakupiło tego championa? Pewnie bardzo dużo. Nic się nie zmieni, będą wydawać coraz mocniejszych bohaterów póki coraz więcej ludzi kupuje za kasę walutę i kupuje najnowszego. Taka jest rzeczywistość, dlatego w takich grach nie warto grać przez jakiś czas gdy nowy bohater jest wprowadzony do gry, bo wiele ludzi będzie nimi grać, a rozgrywka będzie gorsza. Po kilku aktualizacjach pewnie da się już grać.
Tak długo, jak będą pewne mikropłatności w grze np. odblokowanie kolejnych bohaterów czy nabywanie specjalne wzmacniacze, takich jak World of Tanks czy World of Warships, to nigdy nie będzie idealny balans gry. Bo twórcy i wydawcy gry tego typu chcą na tym zarabiać, dopóki będą gracze, co są gotowi zapłacić dużo za lekkie, tymczasowe przewagi.
Nic nowego. Grałem dość długo w tego typu gry i wiem, jak to jest.
Idealny balans gry można pomarzyć tylko w darmowe multi bez mikropłatności. Nie dotyczy to płatne skórki, co nie mają wpływu na gry, oczywiście.
Dwa powyższe komentarze wydają mi się być od ludzi, którzy w tę grę w ogóle nie grają. Nowi bohaterowie są wydawani tak rzadko, że miażdżąca większość graczy kupuje je za walutę in game, której generowanie jest proste (20-30 gier pozwala na zakup nowej postaci). LOLowe mikrotranzakcje to czysta kosmetyka. Dosłownie nie można kupić sobie ŻADNEJ przewagi. To idealny przykład mikropłatności zbalansowanej która nie wpływa na grę.
Sami pracownicy Riot Games przyznali, że tworzone przez nich postaci są na początku silniejsze właśnie po to, by nimi zainteresować. Najwyraźniej im to się spina i pozwala na przypływ graczy (bo inaczej by musieli z tego zrezygnować), a potem je wyważają. Jako, że idealny balans jest niemożliwy przy tylu postaciach, a ich gra od lat jest jedną z najbardziej popularnych to coś musi w tym być.
I żeby nie było sam jestem skrajnym przeciwnikiem mikropłatności i gier pokroju Diablo Immortal nie kupuję/instaluję w formie buntu i sprzeciwu.
Dziękuję za wyjaśnienie. Przy okazji, masz rację, że nie grałem w LOL. Za to grałem w wiele gry typu free-to-play z mikropłatności i mieli wspólne cechy, więc miałem ku powody, by tak napisać.
Więc przepraszam za powyższy post, jeśli komuś to urazi.
Życzę Ci miłego grania w LOL.
I żeby nie było sam jestem skrajnym przeciwnikiem mikropłatności i gier pokroju Diablo Immortal nie kupuję/instaluję w formie buntu i sprzeciwu.
Też nie popieram takich praktyk.
A na cholerę ci niby waluta premium do kupowania nowych champów?
Pewnie wg. ciebie ludzie kupują walutę premium i wydają tę walutę wyłącznie na skiny? Po co niby wydają nowych uop champów, których potem znerfiają po miesiącu czy 2 jak to zawsze? No jak myślisz?
Czy ty w ogóle w lola grasz?
Grając kilka gier w tygodniu masz tyle esencji że bez problemu cię stać na każdego nowego champa. Ale nie, po co wydawać esencję, której ja mam chyba ze 150k i nie mam co z nią zrobić skoro wg ciebie lepiej wydać walutę premium :D
Gdzie jak gdzie ale w League of Legends choć byś chciał wydać cokolwiek to nie da się fizycznie kupić przewagi.
(chyba że ktoś uzna wygląd skina za przewagę za jego efekty graficzne utrudniające przejrzystość gry, ale to już naprawdę detale i czepianie się na siłę) Skiny ( które swoją drogą też można za darmo dostać) poza wyglądem czyli ich głównym celem, mogą stanowić przewagę psychologiczną. "Skoro ten gracz kupił najdroższy skin to musi być to jego ulubiona postać i musi być bardzo dobry".
Nic poza tym. A jojczenie na metę tej gry to już tradycja.
Jedno z największych ostatnio kłamstw to nerf leczenia przez Riot. Postacie nadal leczą się jak porąbane, natomiast prawdziwe nerfy dostały głębokie rany, które zmniejszono na itemach.
Sytuacja na tym filmie jest trochę niezrozumiała. Yumi jako sup teraz jakoby ma 10 kili plus kayn wyfeedowany z 12 lewelem. przeciwnicy mają 10-11 i tylko lee ma kile . reszta totalnie siedzi na starcie. Yumi ogólnie to papier więc coś musi robić. i jej leczenie w przypadku gdyby był jakiś dps ze strony przeciwnej jest średnie. Kayn ma plus bo sam się sporo leczył więc to nie żadne broken game jak dla mnie. można jej osłabić to leczenie nawet o 10 % ale przydał by się pancerz +5 bo postać sama ma problem walczyć więc siedzi często tylko i leczy namierzając sobie shotki