Ubisoft wkrótce zablokuje opcję instalowania DLC do starszych gier
Braaawo ubisyf. Brawo! Kiedy już wydaje się, że nie ma gorszych wydawców jak EA, T2 i Activision, a Ubikacja wydaje sobie kolejne odsłony Far Cry, assasynow I innych gierek i w sumie nie ma na nich większego hejtu od dłuższego czasu, bo nie ma za co ich hejtowac, jedną decyzja muszą o sobie przypomnieć w spektakularny sposób, o tym kto tu jest najgorszym wydawcą gier. Decyzja żenująca, ale czego się w sumie po nich spodziewać?
A na Steam nawet największy staroć da się pobrać i grać, Także DLC nikt nie usuwa. Ba, nawet wersje wycofane przez devów ze sprzedaży, ale kupione wcześniej, można pobrać
Tego ruchu z DLC kompletnie nie rozumiem. Faktycznie plucie w twarz.
Swoją drogą do Anno 2070 nie działały nawet patche na Uplay...
Przecież to jest naplucie w twarz graczom, którzy kupują dodatki, bo jeszcze multiplayer rozumiem, no ale dodatki mogli zostawić normalne, bo w końcu osoba, która to kupiła, wydała jednak te pieniądze i powinna mieć prawo do grania w dodatek, kiedy tylko chce
Normalna firma przyjazna użytkownikom w takim przypadku wrzuciłaby buildy tych gier, w których DLC są od razu dostępne wraz z podstawką. Ale nie, to Ubisoft. Ktoś chcący ograć Asasyna z dodatkami będzie musiał pobrać grę z zatoki piratów, a nie oficjalnego sklepu.
Ubikacja to najgorszy syf. Czytajcie umowy niestety tam jest to zapisane że mogą zrobić co zechcą łącznie z usunięciem konta po roku nieaktywności. A to dopiero początek do każdego DLC będą implementować syf Denuvo. Tylko idiota będzie się decydował na zakup DLC. Nie pozostaje nic innego jak zacząć bojkot tytułów z ubikacji po 1 września jeżeli to się potwierdzi.
Przecież to jest naplucie w twarz graczom, którzy kupują dodatki, bo jeszcze multiplayer rozumiem, no ale dodatki mogli zostawić normalne, bo w końcu osoba, która to kupiła, wydała jednak te pieniądze i powinna mieć prawo do grania w dodatek, kiedy tylko chce
Braaawo ubisyf. Brawo! Kiedy już wydaje się, że nie ma gorszych wydawców jak EA, T2 i Activision, a Ubikacja wydaje sobie kolejne odsłony Far Cry, assasynow I innych gierek i w sumie nie ma na nich większego hejtu od dłuższego czasu, bo nie ma za co ich hejtowac, jedną decyzja muszą o sobie przypomnieć w spektakularny sposób, o tym kto tu jest najgorszym wydawcą gier. Decyzja żenująca, ale czego się w sumie po nich spodziewać?
Pierdzilinie... Takie dziwne że uwłaczają serwery on-line ponad 10letnich gier?
Jak Sony wyłączało serwery Tlou i uncharted na PS3 też tak krzyczałaś?
To że widzisz w ich katalogu tylko far cry i AC to już twoja ślepota albo zubożenie umysłowe
"Takie dziwne że uwłaczają serwery on-line ponad 10letnich gier?"
To nie jest problem; wiadomo, że serwery nie będą trzymane wiecznie. Problem jest w tym zablokowaniu możliwości korzystania z DLC. I dobra, niech to nawet będą najskromniejsze dodatki typu skórka na broń, której brak w żaden sposób nie wpływa na granie w podstawkę, ale jednak coś kupiłeś, zapłaciłeś, a teraz ci to zabierają. To według ciebie w porządku?
A ja nadal się łudzę, że wrzucą Might&Magic X - Legacy na GOGa, dzięki czemu będę miał pełną kolekcję.
To jedyna brakująca część, która miała nieszczęście wyjść w złych czasach...
A na Steam nawet największy staroć da się pobrać i grać, Także DLC nikt nie usuwa. Ba, nawet wersje wycofane przez devów ze sprzedaży, ale kupione wcześniej, można pobrać
Tego ruchu z DLC kompletnie nie rozumiem. Faktycznie plucie w twarz.
Swoją drogą do Anno 2070 nie działały nawet patche na Uplay...
Swoją drogą do Anno 2070 nie działały nawet patche na Uplay...
Anno 2070 ma znany od dawna bug z loopowaniem procesu uaktualniania gry. Trzeba pobrać fanowski cusotmowy patcher offline i specjalne .exe i przeprowadzić uaktualnienie i integrację DLC Deep Sea ręcznie. Bez tego proces domyślnie trwa w nieskończoność i nie można przejść nawet do głównego menu by włączyć coś offline. Tragedia.
Co do tego ruchu- zwyczajne skurwysyństwo. Do kilku z tych gier regularnie wracam od czasu do czasu. O ile multi od biedy można zrozumieć, o tyle kwestia DLC to kompletnie kosmos.
Cóż- nie ma innego sposobu niż pobranie pirata z kompletną wersją.
Od dawna nie kupuję niczego od Ubi i widać tak już pozostanie. Co za wstyd i skandal. Po jednych pieniądzach z EA i innymi kompromitacjami.
W życiu od kilkunastu lat nic podobnego nie spotkało mnie na Steam. Usuwane są tylko czasowe dostępy do playtestów i zamkniętych wersji beta, co oczywiste. Każdą grę i zakupioną dodatkową zawartość można pobrać bez problemu.
Niech sobie inwestują w NFT do swoich syfów-as-a-service które są wyłączane po 3 latach i nikt nie chce w nie grać. Od tych specjalnych wersji gier na Stadia, przez te NFT niekompatybilne ze sobą nawet w rodzinie gier Ubi, po fatalne wsparcie i krótkowzroczność na każdym kroku. Np. w Blacklist jest sprzęt który był do odblokowania poprzez granie w grę na komórki, chyba 'Spiderbot' czy coś. Gra niezła, ale od lat niedostępna bo skończyło się wsparcie i mają to w tyłku. Mam pobraną .apk offline, ale co z tego jak w grze nie da się zalogować do konta Ubi... Żenada.
Dlatego ludzie chcą mieć rzeczy na Steam- prawie 20 lat super solidnej pracy i pewność że wszystko będzie śmigać. Nie dlatego że 'hurr durr Gaben wychował sobie psychofanów'.
Może ubi specjalnie teraz robi gorsze gry, aby ludzie szybko przestawali w nie grać, a co za tym idzie by można było szybko wyłączać serwery.
Dlaczego po prostu nie dodadzą dodatków do podstawki? Możliwość kupna tych gier zostaje, więc i tak muszą umożliwić ich pobranie. Wiele gier po latach scala się z dodatkami i funkcjonują jako jedna gra. Czemu tu nie może być tak samo?
Bo zmienią się ID produktu na Uplay i ludzie stracą wszystko, DLC oraz gry :)
Czemu miałby się zmienić ID produktu? Do pakietu pobierania podstawki wystarczy dodać pliki dodatków. ID zostaje ten sam, tylko zawiera nowe dane. Cała masa gier tak robi.
Ale na Uplay to tak nie działa, każda wersja to inne ID. I założę się że Ubi przerosłaby podmiana tego w bibliotece graczy.
No ale wiadomo, zaraz i tak każdy napisze, że to Gaben za rozbudowany i dopracowany niemal do perfekcji Steam chce za dużo kaski, przecież zrobić dobry launcher i zarządzać swoimi zasobami to takie proste ... :)
Akurat w tryb multiplayer w Far Cry 3 się dosyć mocno zagrywałem, bo był naprawdę fajnie zaprojektowany. Ciekawe jak tryb multi w FC 2, też był fajny.
Trudno jest również zrozumieć dlaczego gracze nie będą mogli już pobrać dodatków DLC np. do Assassin's Creed III.
Wydaje mi się to jasne, chcą wymusić kupno remastera. Swoją drogą ostatnie fabularne DLC do AC3 było zabugowane i do dzisiaj problemu nie rozwiązali. Jednej z pierwszych nie dało się ukończyć, bo coś się mogło nie zespawnować. Jedyne rozwiązanie jakie support był mi w stanie zaproponować to rozpoczęcie zabawy zupełnie od nowa na czystym save'ie (czyli utrata kilkudziesięciu godzin postępów)...
Normalna firma przyjazna użytkownikom w takim przypadku wrzuciłaby buildy tych gier, w których DLC są od razu dostępne wraz z podstawką. Ale nie, to Ubisoft. Ktoś chcący ograć Asasyna z dodatkami będzie musiał pobrać grę z zatoki piratów, a nie oficjalnego sklepu.
Ta decyzja z dlc jest kompletnie rozczarowywujaca i absurdalna. Wcale nie zacheca to do kupowania na ich platformie gier w przyszlosci. Poki co to na ich platformie mam tylko Anno 1800 + 3 pierwsze sezony. Nie wesolo ze w kazdej chwili moga ci odebrac do tego dostep z byle jakiego widzimisie.
Bez znaczenia czy masz na uPlayu czy na Steamie. Jak wyłączą serwery to gra po prostu "nie widzi" tego że posiadasz dlc. Ty je fizycznie na Steamie masz, ale w grze już nie.
Taka właśnie era kupowania gier w sklepach cyfrowych, w każdej chwili mogą ci grę wywalić, bo ty wcale jej nie kupiłeś, zapłaciłeś tylko za dostęp. Tak jest w regulaminach, które zaakceptowaliście bez czytania.
Ubikacja to najgorszy syf. Czytajcie umowy niestety tam jest to zapisane że mogą zrobić co zechcą łącznie z usunięciem konta po roku nieaktywności. A to dopiero początek do każdego DLC będą implementować syf Denuvo. Tylko idiota będzie się decydował na zakup DLC. Nie pozostaje nic innego jak zacząć bojkot tytułów z ubikacji po 1 września jeżeli to się potwierdzi.
Ale żenada... To co ktoś kupił DLC do takiego AC III (swoją drogą całkiem dobre) i teraz straci możliwość grania w nie? Przecież to jest swego rodzaju kradzież. Era gier cyfrowych. Mogą sobie zabrać nawet całą bibliotekę i użytkownik nawet nie pierdnie bo nic tam nie jest jego.
Na szczęście na ubikacji mam tylko darmowe gry które rozdawali, i kilka gierek które praktycznie w ogóle nie są już w moim kręgu zainteresowań. Ta aplikacja od ubisyfu to jest najgorsze ścierwo, nawet to badziewie od EA nie jest tak fatalną aplikacją, jak ta od ubikacji.
To już drugi raz w tym roku, tylko wtedy lista miała kilkadziesiąt pozycji. Ubisoftowi po prostu nie chce się przerabiać kodu, który komunikuje się z ich serwerami i potwierdza posiadanie DLC.
Reakcja na takie zachowania jest prosta, nie kupujcie nic co jest wydawane przez Ubisoft. Są dziesiątki innych gier.
Przecież to na bank przez nowe ścierowo Denuvo które ma zabezpieczać DLC a jeśli nie wiesz o co chodzi chodzi o pieniądze i tyle w temacie a gracze niech wypierdalaja normalka w branży... Ale wiadomo FOR THE PLAYERS.
O to jednak cyfryzacja i przypisywanie gier do bibliotek nie jest takie złe co? No przecież nie zabrali wam wolności, praw do gier, własność i nie opluwają wam twarz, a wy nie kupujecie dostęp tylko od razu całą grę jako własność :D.
Ale wiesz że aktywację przez serwer też można wyłączyć? Zapytaj posiadaczy starszych wersji pakietu Adobe, bodaj CS2 i niżej. Albo Corela. Albo zagraj w oryginał Bulletstorm bez cracka... W teorii to właśnie launcher dużego stabilnego wydawcy powinien dawać większą pewność i bezpieczeństwo. Jak widać w przypadku Ubi czy EA (cyrki z nowym EA Desktop) w teorii. Steam na razie trzyma poziom.
Z CS2 problem był nie tylko z aktywacją, ale i z pobraniem oraz aktywacją tej wersji nawet jeśli ją kupiłeś legalnie.
akurat to, że gry nie dają się odpalić bez Cracków to jest chleb powszedni od lat i raczej nikogo nie dziwi - Bulletstorm przynajmniej działa z tym crackiem, czego nie można powiedzieć o innych grach. Ktoś pamięta King Konga od Ubi, albo Crashday? Gry korzystające z fantastycznego, ruskiego syfu - StarForce - który instalował własny sterownik wchodzący głęboko w system. Gier z tym zabezpieczeniem w żaden sposób nie są się zainstalować na niczym powyżej Visty, a i na niej zablokowano to w którejś aktualizacji. Po dziś dzień nie wynaleziono Cracka na tego raka, są tylko nieoficjalne obejścia, w przypadku kiedy gra w jakimś regionie dostała wersje DRM-Free, więc tego King Konga wreszcie od kilku miesięcy da się odpalić na Win10/11 - ale tylko wersję angielską, w wersji polskiej ten syf jest tak zakorzeniony, że nic nie zrobisz. Bulletstorm miał jakieś sprawdzanie daty premiery i GFWL, po cracku to pierwsze są się obejść, a dzięki temu że GFWL chodzi na serwerach Xboxa, właściwie nie jest żadnym problemem nawet dziś, i we wszystkich grach da się grać w multiplayer. Jak na tak znienawidzoną dawniej usługę to z perspektywy czasu jest lepsza niż większość innych DRMów...
To dopiero początek tego typu incydentów. Era gier cyfrowych zaczęła się już w pierwszej dekadzie XXI wieku ale dopiero w drugiej nabrała tępo. Dziś jest to większość sprzedaży. Już 5-7 lat temu mówiło się że mogą takie sytuacje nastąpić ale gracze olewali. A co ma powiedzieć gracz który kupił konsole bez napędu a gry nie ma w sklepie już? Przykład Forza Horizon 3 gra z 2016 roku. Niestety walka jest przegrana na starcie, gracze są wygodni i wolą cyfry nie dziwie się też mam parę. Nagle gra znika, dwa dni szumu i potem lecimy od nowa xD. Zresztą PS i XBOX w następnej generacji będą na 99% cyfrowe. A jeszcze kolejna generacja może przynieść tylko pada i tyle, będziemy jechać na strumieniach.
jeszcze gorsze są gry, które wyszły jedynkę cyfrowo. kilka lat temu wydano remastery Transformers: War i Fall of Cybertron. bardzo dobre gry na licencji. ale licencja wygasła, a Acti wydało te gry jedynie cyfrowo, więc pamięć po nich istnieje jedynie na YT. to samo z Legend od Korra, również od Acti. przerażające to są czasy, że po grze może zostać tylko mgliste wspomnienie albo gameplay. co prawda są wersje past-genowe i Wojna na PC jest bez Steama na płycie, ale Upadek na PS3 chodzi w ok 20 FPS, a wersja PC jest nie do zdobycia...
Ja rozumiem, że jak ktoś ma już kupione te DLC, np. do AC III to mu te DLC zostaną w grze a nie będzie można ich już po prostu kupić? Ciekawe jak to będzie wyglądać z nowszymi grami, np. kupujesz Season Pass do AC i po latach go wyłączą? A jak kupiło się grę od razu z Season Passem?
W multi nie gram w ogóle, więc to dla mnie żadna strata.
To źle rozumiesz na stronie ubisyfu jest wprost info o braku możliwości zarówno instalowania jak i grania w już zakupione dodatki. Dodatkowo wyłączona zostanie opcja instalowania dodatków DLC i grania w nie.
I jak tu nie piracić gier Ubisoftu? Dają elementy przyspieszające progres do gier single player,a teraz to ...
bolek2018 - Nie pamiętam, czy AC II miał jakieś DLC, trójkę mam też w wersji remaster z DLC, więc żadna strata - a jak ktoś ma wersję pudełkową z DLC? Czy takie wtedy były?
Mam Silent Huntera V w wersji Gold. Wersja gold to podstawka i DLC + dodatkowy manual. Zaplacilem za ta wersje 50 zl wiecej. No i po prostu mi to zabiora ? Bo tak i nic nam nie zrobisz. Czlowiek uczciwie kupil legalna wersje i jest za to karany. No, a pozniej placza, ze ludzie piraty sciagaja.
Człowiek pobierający grę z nielegalnego źródła i działający na szkodę wydawcy - przestępca.
Korporacja zabierająca produkt człowiekowi, który za niego zapłacił, działając na szkodę kupującego - uczciwy proceder.
Żyjemy w takim świecie i lepiej nie będzie. Dla korpo jesteśmy tylko śmieciami, którzy mają otwierać dla nich portfele.
Akurat silent huntera pewnie moderzy uratują. Nikt chyba i tak nie gra w niezmodowanego sh5.
Zapytam poważnie, czy jest możliwość zainstalowania tych gier z DLC, odnalezienie plików z DLC, skopiować je np. na dysk, i później przy instalacji gry wrzucić je do folderu gry i dodać cracka? Wiem, że głupie pytanie ale czy jest takie coś w ogóle możliwe?
Przecież DLC są piracone od dawna.
Nie wiem tylko, czy wrzucenie plików DLC, na legalną wersję po instalacji we wrześniu da dalej do nich dostęp. Nie musi, bo chyba DLC mają jakiś moduł aktywacji spięty z Uplay, i prawdopodobnie nie będzie już działać. Więc co najwyżej jak ktoś zdąży aktywować i zainstalować przed wrześniem, to może nie przestaną działać te DLC komuś
Totalnie nie rozumiem blokady DLC, co im z tego że poblokują stare DLC? Jakby jeszcze były jakieś odświerzone edycje juz z wbudowanymi żeby napedzić sprzedaż no ale nie ma. . .
Rozumiem wyłączenie serwerów do grania przez sieć z innymi, ale blokowanie dodatków?
Na łeb tam ktoś upadł?
Jak dla mnie to cała branża mogłaby zablokować wszystkie DLC i wrócić do zasady, sprzedaję pełną grę z całą zawartością na premierę, a DLC ewentualnie za free żeby podtrzymać zainteresowanie grą i żeby ludzie jej nie odsprzedawali.
Dodatki robić porządne, duże rozbudowujące grę jak np dodatki z czasów, kiedy Blizzard miał jeszcze jakość i honor, czy z czasów Diablo 2 czy Warcraft III
No to teraz proszę Ezio Collection na PC dla wszystkich posiadaczy trylogii i AC3 Remastered za AC3 do którego też dlc kupiłem. Niech ktoś w końcu ich kupi i zrobi tam porządek bo coraz większy burdel panuje w tej firmie.
Dla Ciebie - dla mnie EA, bo praktycznie nic nie wydają ( dopiero w tym roku nowy NfS i drugi Fallen Order w przyszłym roku ) a od Ubi kupuję najwięcej gier bo mają najwięcej marek.
To czy jakaś firma jest najgorsza nie zależy od tego ile gier rocznie wydaje. Gdyby tak było to najgorszymi firmami byłby Rockstar i CD Projekt. Zresztą katalog gier wydawanych przez Ubiszaft jest od lat bardzo ubogi, w zasadzie same taśmowo robione otwarty światy. ĘĄ jest akurat dużo bardziej różnorodne.
Tak, tak, powtarzasz. A potem biegniesz grać w kolejną ich grę. Tacy są najgorsi.
A ja się wybije i powiem, że cenię Ubi za to, że da się przyjemnie grać nawet w ich 10 odgrzanego kotleta. Są też małe perełki. Tylko najgorszą rzeczą jest ich nowa polityka, typowo korporacyjna się robi, a nie tak dawno jeszcze byli przyjaźni graczom. Coś się tam psuje. I jak się nie ockną to może być gorzej - dla mnie smutne, jeszcze w dobie AC 2, czy Splinter Cellów chyba moje ulubione studio.
Niewiem jak na innych platformach ale np na takim xbox 360 jak kupiliście kiedyś jakieś dlc to już jest duża szansa że nie będzie się dało pobrać sytuacja z życia wróciłem sobie do forzy motorsport 4 na studiach miałem zajawkę na ten tytuł (2013-2014) i kupowałem wszystkie dlc xd, chciałem sobie wrócić i co? serwery zamknięte dlc niedostępne, urok cyfrowej dystrybucji xD
PS:Już na steam lepiej gier ktorych juz niema w sklepie nadal można pobrać np taki race driver grid
szukałeś tych DLC przez sklep? na Xboxie 360 jest w ustawieniach ukryta lista pobierania zakupionych produktów i tam masz te DLC. Microsoft nic nikomu nie zabiera. ja mam tam pobrane jakieś DLC do starych Just Dance, czy nawet odcinki do gier Telltale, które dawno usunięto ze sprzedaży. sprawdź w tej liście jak będziesz miał znowu ochotę na Forze, na pewno te DLC tam będą.
Mam nadzieje, że użytkownicy ich pozwą i że głupie ubi przegra
W mojej ocenie:
1. Mają prawo robić porządek z serwerami i wyłączać pewne usługi.
2. DLC, kontent powinien absolutnie zostać zachowany. Jeśli wiąże się to z koniecznością jakiejś przebudowy środowiska na serwerach -powinni ponieść ten koszt.
3. Powinni dbać o stare tytuły aby były kompaktybilne z aktualnymi systemami Win. Jeśli wiążą się z tym jakieś koszty - powinni je ponieść.
Podsumowując:
Ktoś ma stary tytuł z DLC. Nie powinien mieć pretensji o wyłączenie multiplayer ale powinien miec w bibliotece tytuł z całym kontentem -za które przecież zapłacił. Koniec.
kęsik - EA robi głównie gry sportowe, które mnie nie interesują a nie robi gier single player, Ubi robi gry, które mnie interesują, do tego single player. Taka jest różnica.
Od lat opłacam EA Accecc Bassic i poza starociami nie ma tam w co grać.
Przesuwania granicy w rypaniu graczy ciąg dalszy... co następne, wyłączenie gry po 10 latach od sprzedaży? Ha tfu na was.
Już tak jest, nie Możesz kupić, np. obu części "Bitwy o Śródziemie" bo EA nie ma już praw do twórczości Tolkiena. Ja, niestety swoją kopię BoŚ2 wraz z dodatkiem pożyczyłem i już nie odzyskałem a zgrałbym sobie teraz zawartość DVD na dysk, bo tam gra była też po polsku.
Mi bardziej chodziło o zablokowanie grania w grę którą masz już kupioną. Wycofanie sprzedaży gry po jakimś czasie to rzecz zupełnie normalna, w końcu licencje też kosztują.
Bezsens. Czekam zatem, aż cały katalog przeniosą na Steama i zamkną Connecta, który i tak jest słabym launcherem.
i pozabierają nam gry, do których nie mają dawno licencji? ja dziękuję, wolę connecta. EA próbuje przenieść się na nowy Launcher i z mojej biblioteki 90+ tytułów brakuje ok. 50, dziwnym trafem w większości są to gry, których już nie sprzedają - Władca Pierścieni, Harry Potter, Ojciec Chrzestny... i ja wiem, że jak w końcu to przeniesienie nastąpi, to ja się będę mógł z tymi grami pożegnać.
Dobrodziejstwa cyfrowej rewolucji. Wychodzi na to, że trzeba kupować gry legalnie, ale dla każdej zakupionej trzeba gdzieś na dysku mieć odpowiedniego pirata na wypadek, gdyby sprzedawca postanowił cię wydymać.
Niestety najgorsze dopiero przed nami. Cyfra jest z nami stosunkowo krótko i dopiero zaczynają wychodzić pierwsze długofalowe negatywne skutki przejścia na takie rozwiązanie.
Dla mnie sprawa jest jasna: funkcje sieciowe, serwery - wyłączenie całkowicie zrozumiałe, nie mam pretensji. zakupione DLC - zabieranie ich tpowinno być karane.
Niestety prawo jest po ich stronie. Niebywałe jest to jak rynek PC przez ostatnią dekadę dał się wykiwać. Steam, Epic, Uplay, płaci się za dostęp do gry a nie za grę. Zdjęcie to przykład ze Steam.
Prawda. Wszystko to jest wypożyczenie na czas nieokreślony, które może zostać w każdej chwili anulowane. I tak, teoretycznie prawo jest po ich stronie, bo w końcu ponoć "przeczytaliśmy warunki licencji" i wyraziliśmy na nie zgodę (czort z tym, że nikt tego nie czyta), a jak się nie podoba, to nikt cię nie zmusza do zakupu. Tylko to jest niestety wykorzystywanie tego, że zwykle nie ma alternatywy, żeby nabyć grę, a nie prawo do jej użytkowania.
Tak właściwie to zawsze nabywało się prawo, po prostu kiedyś nie można go było tak łatwo odebrać (chyba, że zniszczyłeś płytę, nie miałeś kopii, a nowych nie było w sprzedaży.. potem, gdy weszła aktywacja on line, już można było ludzi załatwić, ale wiadomo, pojawiały się cracki, tak jak wcześniej key-generatory do kluczy sprawdzanych offline).
Do dzisiaj ubisoft nie naprawił błedu z dlc freedom cry do ac 4. Żeby zagrać w dodatek trzeba kupić wersję standalone, mimo, że już kupiłem to jako dlc... Do tego pathe do Valhalii obniżające użycie procesora przez co z 50 fps spadło mi do 30 paru. Pisanie na forach nic nie daje bo tam też spławiają. Podsumowując mają graczy gdzieś, typowa korporacyjna produkcja gier niczym w fabryce.
Który patch wprowadza takie coś? Dawno nie grałem w Valhallę, teraz wróciłem do Origins.
Porzucenie funkcji sieciowych w starszych grach mogę jeszcze zrozumieć, ale odbieranie możliwości grania w zakupione DLC (tak wnioskuję po przeczytaniu tekstu) jest totalnie niesprawiedliwe.
Akurat w przeszłości pisałem z supportem Ubisoft o tym co myślisz.
W dużym skrócie: DLC aktywuję się bezpośrednio w danej grze kodem aktywacyjnym (nie pośrednio w launcher'ze) do czego potrzebne jest połączenie z internetem do serweru gry.
Najważniejsze: możliwość aktywacji w grze DLC oraz zawartości Deluxe Edition jest elementem Funkcji sieciowych. W tym odblokowywanie Nagród z (dzisiejszego) Ubisoft Connect.
Przyszłość gier idzie żeby jak najwięcej i jak najszybciej zarabiać przez cyfrę, później streaming i pośpiech, bo dana gra zostanie wkrótce wyłączona z serwera. Z pokolenia na pokolenia będzie drożej i nic pewnie z tego nie będzie na taniej.
Ubi czeka aż ktoś się nad nimi pochyli i ich kupi. Będą klepać odtwórcze open-worldy po kres czasu.
Dla mnie zrozumiały ruch. W końcu wiedzą, że są najbardziej znienawidzoną firmą growa i chcą się upewnić, że ten stan rzeczy zostanie dłużej.
No i po co rezygnowali ze steama?
Jak nie mają pieniędzy na utrzymanie swoich gier, to niech zrezygnują z Uplaya na rzecz Steama.
Nie wszystkie, Valhalli nie ma na Steamie i raczej nie zapowiada się na to
Nie ma Anno 1800 dostepnej na steam tez.
Ale czy to nie chodzi o dlc ale multiplayerowe np. skórki postaci czy mapy do trybu multi?
W multiplayer Chaos Theory ludzie nadal by grali. A tak to wyłączą i nawet nie stworzą ludziom nic w zastępstwie.
A wystarczyło podmienić buildy na jakieś wersje GOTY dla tych starych gier, tak żeby każdy ich posiadacz uzyskał dostęp do wszystkich DLC. Odpadłby i problem zarządzania tym, a i przy okazji trochę dobrego PR-u by wpadło.
Ale po co.