Finał Stranger Things zawiesił serwery Netfliksa; serial z kolejnym rekordem
Obejrzałem, nic specjalnego. Buńczuczne zapowiedzi reżyserów o wzruszających śmierciach postaci można włożyć między bajki. W dalszym ciągu bohaterowie mają parasol ochronny i wygrywa moc przyjaźni.
Obejrzec 1 sezon a czwarty to różnica. Czwarty jest lepszy od wszystkich razem wziętych
Odnośnie "Nastki" i głównego oponenta na koniec 4 sezonu to
spoiler start
spodziewałem się w końcu czegoś z przytupem, jakiegoś wow, gdzie "11tka" odkrywa nowe moce, czy coś w tym stylu, a tu finałowe starcie z "Jedynką" było takie trochę przeciętne, albo i niżej. O ile w ogóle można nazwać to "starciem". Ot jedno drugim pomachało i koniec. Jeszcze te cringeowe gadanie Mikea o miłości i nagle "Nastka" z nieporadnej dziewczynki zmienia się o 180 stopni. Do tego 2 Mołotowy i dzieciaczki pozbyły się największego adwersarza. Na plus było to, że nie bali się okaleczyć jednej z głównych bohaterek i pytanie, czy kiedyś powróci w pełni sprawna, chociaż wiedząc co odwalało się w ostatnim odcinku, a gadanie o miłości może nagle zmienić całkowicie sytuację spodziewam się, że Max wróci w pełni zdrowa dzięki dotykowi 11tki. Szkoda, że nie może dotknąć i wrócić Eddiego, bo w sumie czemu nie? Skoro Max się dało.
spoiler stop
Ogólnie to liczyłem na większe zaskoczenie. No cóż może 6 albo 7 sezon to przyniesie, bo pewnie tyle będzie to wszystko trwało.
spoiler start
jakiegoś wow, gdzie "11tka" odkrywa nowe moce
poniekąd chyba odkryła, przywracając ciało Max do życia (ciało, bo samej Max tam nie ma)
Do tego 2 Mołotowy i dzieciaczki pozbyły się największego adwersarza
ale Vecna nadal żyje, było mówione w finale
spoiler stop
Znaczy z tego co teraz mówią, to 5 ma być finałowym i o ile nie padnie jednak decyzja, że przedłużają, to całkiem konsekwentnie trzymają się planu.
Mnie trochę niepokoi
spoiler start
ta nowa moc Nastki - żeby nie okazało się, że ją ulepszy i na koniec serialu wszyscy magicznie ożyją, z Barb włącznie.
spoiler stop
nie wydaje mi się,
spoiler start
serce Max stanęło, więc Nastka wykonała za pomocą swoich mocy zwykłe CPR, to nie star warsy
spoiler stop
Nie wiem, czy tylko ja tak to odebrałem. Ale wg mnie:
spoiler start
Max umarła. Eleven w pewnym sensie odtworzyła ją ze swoich wspomnień o niej a także ze wspomnień, które zobaczyła będąc w jej umyśle podczas gdy próbowała dostać się "na gapę" do Vecny, a przynajmniej to sugerowała ta scena, gdy już po śmierci Max, Eleven chwyta ją za rękę i pokazywane są włąśnie wspomnienia, wydaje mi się że ewidentnie sugeruje to, że jedenastka odtwarza ją ze swoich wspomnień. Wg. mnie prawdziwa Max umarła. A jeśli się obudzi, to będzie całkowicie nowa osoba, jedynie w ciele Max i mająca jej wspomnienia. Przynajmniej ja tak to odbieram.
spoiler stop
spoiler start
ale Vecna nadal żyje, było mówione w finale
spoiler stop
spoiler start
Ja wiem, że Vecna żyje ale główny zły, który ciągle był nieuchwytny, do ostatniej chwili praktycznie nie było wiadomo kim jest nagle znika od 2 butelek benzyny, przy czym wcześniej Jedenastka trochę przygniotła go do ściany i tyle z epickiej walki.
spoiler stop
Generalnie to
spoiler start
jak Max wróciła do życia to chyba Jane jej nie widziała bo była w śpiączce i w bardzo złym stanie (chociaż nie wiem, bo wcześniej widziała swoją Mamę mimo tego, że była niepełnosprawna i była "w swoim świecie"). Tak czy siak to Max koniec końców najwyraźniej umarła skoro otworzył się ten czwarty portal do wymiaru Upside Down. Przynajmniej ja tak to rozumiem.
spoiler stop
Mi się te dwa odcinki naprawdę podobały, nie rozumiem wiecznego narzekania niektórych że za mało osób uśmiercają zresztą przecież zginęła jedna osoba a sezon wcześniej też. Widze że do niektórych osób (jak np. jednego kolegi wyżej) nie dociera że to nie jest typowy horror +18 gdzie ktoś za kimś biega z piłą i krew się leje jak woda z kranu bądźmy poważni. Na przyszłość proszę dobierać filmy i seriale bardziej pod siebie a nie wiecznie narzekać i krytykować potem jakie coś jest złe. Czekam na 5 sezon .
dokładnie, serial nie musi bezmyślnie uśmiercać postaci jeśli do niczego to w sumie nie doprowadzi i wydarzy się tylko po to, by zszokować. taka śmierć jest bezsensowna
Ale spójrz na to z tej strony. dam w spojler żeby nie było
spoiler start
Śmierć Eddiego, jaki miała cel? Jego zachowanie, nagle zapragnął być bohaterem? Jego poświęcenie się poszło na marne, bo nietoperki jedną minutę po jego śmierci i tak padły, bo zostały podpalone w rosji, przez co jako że to jeden umysł roju, również te nietoperze to odczuły. A Reszta bohaterów, tych najgłówniejszych ma dosłownie odpalony godmode i nie zginą choćby nie wiem co. To jest słabe, taki ewidentny parasol ochronny, co mocno razi w oczy. Giną ciągle osoby, ale nasza ekipa superbohaterów jest pancerna, grupka nastolatków ratuje świat i nic nie jest ich wstanie powstrzymać.
spoiler stop
spoiler start
Owszem śmierć Eddie'go była trochę zbędna, ale z drugiej strony nie wiedział on o tym co się dzieje w Rosji. Ponadto, z tego co rozumiem to koniec końców Max umiera skoro na samym końcu ostatniego odcinka sezonu ponownie otwiera się czwarty portal do wymiaru Upside down, więc nie zgadzam się z tobą odnośnie rzekomej nieśmiertelności bohaterów.
spoiler stop
Twórcom brakuje odwagi.
spoiler start
Myślę, że powinni uśmiercić kogoś z głównej obsady, a nie nową twarz. Jeżeli tego nie zrobią w ostatnim sezonie to zupełnie pogrzebią infantylizmem ten serial, który ma predyspozycje do czegoś mroczniejszego.
spoiler stop
No nie do końca
spoiler start
Z tego co rozumiem to Max umiera. Świadczy o tym ponowne otwarcie się czwartego portalu do wymiaru Upside down na końcu ostatniego odcinka sezonu.
spoiler stop
Cały 4 sezon bardzo mi się podobał po bezbarwnym 3 sezonie. Ostatnie 2 "odcinki", a raczej filmy pełnometrażowe tylko dopełniły świetny sezon.
spoiler start
Jedyne zastrzeżenie ma taka sobie walka 11 z Vecną. Liczyłem na więcej ale i tak jestem content bo myślałem, że go zabiją w tym sezonie, a świetnie ogląda się Jamie'ego na ekranie. Szkoda mi jedynie Eddiego bo strasznie polubiłem tą postać. Do do Max to może i ciało zostało ożywione ale Vecna ją wchłonął co było widać jak 11 weszła do jej głowy.
spoiler stop
Oprócz finału to ten sezon podobał mi się. Liczyłem że rzeczywiście bedzie totalna rzeźnia tak jak mówiono parę dni temu
spoiler start
szkoda że vekna nie połamał 11stki, byłoby zagrożenie i dreszczyk a tak to pewnie staną na przeciw siebie, 11 pokrzyczy w slomo i tyle z niego będzie
spoiler stop
Miała być wielka rzeź, a tak naprawdę ci "najbardziej główni" bohaterowie mają parasol ochronny, i nie mogą zginąć.
spoiler start
Nie mówiąc, o jednej z najbardziej: sztampowych, bezsensownych, i beznadziejnych śmierci w serialu, czyli Eddiego, postaci która była świetna, a która od początku sezonu już było wiadome, że umrze. Nie mówiąc o tym, że postać, która odniosła dokładnie takie same obrażenia, Steve, przeżyła, bo ma Godmode.
spoiler stop
zgadzam się z tobą, ale
spoiler start
co do Eddiego to mam wrażenie, że chcieli go uśmiercić bez względu na wszystko, a to całe "bycie bohaterem, który nie ucieka" to tylko pretekst, bo:
1. gdyby przeżył, musieliby uwzględnić, że jest poszukiwany i uważany za mordercę, musiałby się ukrywać, może nie chciało im się tego wplatać w sezon 5 dlatego zwyczajnie wybrali drogę na skróty
2. nie wiedzieli, jak widownia go przyjmie i być może (to tylko moje domysły), woleli go uśmiercić gdyby ta publiczność jednak uznała go za irytującego
3. nowa postać ginie, cyk, śmierć odhaczona, pora na cs-a
spoiler stop
spoiler start
nowy sezon będzie się kręcił nie tyle co nad zamknięciem pęknięć ale co wyciągnięciem z vecny świadomości max, vecna sam przyznał kiedy załatwiał "numerki", że wszyscy oni "wciąż żyją w nim", więc pewnie kiedy max umarła wciąż jednak byłą połączona z vecną z stąd pęknięcie zadziałało w miejscu w którym "umarła".
spoiler stop