Jeżeli dyrektywie nic nie stanie na drodze to od 2035 roku czyli jakieś za 13 lat nie będzie można sprzedawać samochodów spalinowych. Jedynie elektryczne lub hybrydowe. P
Mnie jeszcze jedno zastanawia co Unia zrobi po 2035 z taką ilością samochodów nie wspominając o innych kółkach jak, np. skuterach czy motorach.
2 niezgodności:
- zakaz sprzedaży NOWYCH samochodów spalinowych. Więc stare - będą nadal na rynku, aż się wykończą.
- Hybrydy też są spalinowe i w obecnym kształcie również będą objęte zakazem.
Co więcej już wiadomo, że nie wejdzie.
Po głosowaniu w PE całość musi przejść przez ratyfikacje w krajach członkowskich a Niemcy już sie nie zgodziły. Z tego co pamiętam by odrzucić ten przepis potrzebny jest sprzeciw dwóch krajów, więc to raczej pewne, że nie wejdzie to w życie z musu.
To jest nic EU chce zabić rynek tanich opon, głośność nowego auta na dzień dzisiejszy nie może być większa niż 72 dB, co niebawem ma się zmienić na bodajże 68 dB, Nissan już z wycofuje swoje GT-R z EU przez te regulacje :) Mamy praktycznie koniec aut sportowych :P szerokie opony potrzebne w takich autach generować będą za duży hałas :D