Czemu KONAMI w dobie Remaster i Remake do tej pory nie wydało tej gry? Nie mają dobrego studia, które by się tym zajęło? Brakuje funduszy? Przecież wszyscy by się rzucili bardziej niż na ten Remake RE2... Mam nadzieję, że plotki o tym , że robi coś w tym temacie Bloober Team się nie potwierdzą bo nawet ostatnie Medium jest technicznie spartaczone a sama gra byłaby lepsza gdyby miała mechanikę walki bo symulatory chodzenia już wszystkim się znudziły...
Żeby osłodzić sobie to czekanie to mógłby ktoś kto siedzi w temacie Silent Hill polecić w jaką obecnie teraz najlepiej grać wersje? Może są jakieś mody albo fanowskie Remastery pokroju RE4 co wyszedł ostatnio?
Chłopie to jest Konami, tego nie zrozumiesz. Zrobiliby remake MGSów 1-4 na silniku MGS V i by się obłowili ale nie. Pachinko lepsze.
Optymalna wersja Silent Hill 2 to dogranie do wersji pc Director's Cut paczki modów Enhanced Edition.
Nie jest to taki progres wizualny jak Seamless HD Project do Resident evil 2 i 3 z lat 90', ale jest dobrze.
Remaki nie robią na mnie zbyt dobrego wrażenia. Za wiele psują tego co sprawiło, że oryginalne wersje gier są tak wybitnie dobre i stały się kultowe. Ale czasem są wyjątki od reguły, gdy mamy do czynienia z bardzo wiernymi remakami, które są bliskie 1 do 1.
O Resident evil 2 też tak powiesz?
Też. Idealny jest dla mnie remake Resident evil 1, bo zachował wszystkie zalety oryginału.
Natomiast remake Resident evil 2 kilka rzeczy wyraźnie popsuł co działało perfekcyjnie np:
1) Statyczne kamery najlepiej sprawdzają się w survival horror, a kamera TPP najgorzej. W remaku poza MrX zombiaki nie sprawdzają się tak wybornie jak w oryginale i są w zasadzie tłem. Za duzo widać przy widoku z trzeciej osoby. Dobrze wiedzieli o tym więc wymyślili sobie bossa, który nam przeszkadza. Tracić amunicji nie opłaca się na niego, bo ciągle wstaje, a ubić go można dopiero pod koniec gry.
2) Wycięcie genialnego prologu z scenariusza Claire z drogą przez miasto od wybuchu do dojścia do komisariatu, który jest epicki i jest idealnym przykładem jak powinno tworzyc się początek gry, by zachęcić do grania.
3) Dużo słabszy soundtrack (idzie załączyć ten z oryginału, ale to się nie liczy, a poza tym pewnie mało kto tak zrobił)
4) Przerywniki filmowe na minus. Te z oryginału mają iście filmowy klimat.
5) Wycięcie kilku świetnych jump scares. Najgorsze, że też ten najlepszy z całej gry z krukami. Nie spotkałem się z lepszym jump scares z wszystkich survival horror od tego z Re2 z 1998 i Nocturne z 1999, gdy w obu grach kruki wpadają przez szybę, a huk roztrzaskanej szyby daje efekt niemal zawału, bo nikt za pierwszym razem nie spodziewa się. Widziałem reakcje na żywo tego momentu wielu osób i zawsze miałem ubaw :).
Odnośnie tego, co napisałeś w nawiasie w pkt 3 - to byłą pierwsza rzecz, jaką zrobiłem przed uruchomieniem gry. I zapewniam Cię, że bardzo się to liczy, bo to zmienia całkowicie odbiór gry. Zresztą w samym tylko wątku na Golu widziałem chyba z 10 osób, która pytała, jak to zrobić.
Setting bywa stymulujący filozoficznie, ale nie wiem czy chciałbym grać w silent hilla w takiej formie.
Pisałem dosyć niedawno gdzieś indziej, ale powtórzę - w tamtym roku skończyłem SH2 w zwykłej wersji jedynie z fixami, aby gra była grywalna (no dobra miałem też EE, ale mało rzeczy, bo w jednej lokacji miałem glicze przez niego i miałem z 5 fps, musiałem cały ten mod wywalić i na starych filmikach(nie chciały mi sie wypakować)
Ta gra NIE potrzebuje remake'a.
Jeśli według plotek nasi rodacy mają robić remake to dla mnie zawód patrząc na ich pozostałe produkcje.
Poza tym do tych Silentów z tego co wiem nie ma już oryginalnych kodów źródłowych - niesławna kolekcja HD operowała na jakiejś zabugowanej wersji beta. Z pewnością zatwardziali fani by narzekali na jakiekolwiek zmiany.
Według mnie niektóre rzeczy czasem lepiej zostawić tak jak są - nie inaczej z grami.
A po cholerę remake, niech zrobią port na wszystko z podbitą rozdzielczością i normalną ceną. To biorę bez pytania, zamykam się w piwnicy i gram.
Konami po tym jak wydało okropne Silent Hill HD Collection na X360/PS3 niech już lepiej nie bierze się za żadne remastery/remake'i tej serii.
Tej serii to przede wszystkim przydały by się porty na współczesne sprzęty, ewentualnie jakiś remaster podbijający oprawę, broń Boże remake (zwłaszcza SH2). Przy współczesnym purytanizmie w branży gier wątek Angeli w SH2, albo by zmieniono, albo w ogóle wycięto, a to tylko wierzchołek góry lodowej, bo cała seria ma dużo motywów o podtekście seksualnym (a "trójka" to już w ogóle jest nimi przesycona).
Enyłej, jak chcesz sobie ograć SH to prócz SH4: The room z goga praktycznie nie jest możliwe nabycie oryginalnych wersji. Zostaje Ci albo emulacja PS1/PS2, albo pływanie na szerokich wodach.
Ewentualnie możesz szukać na ebayu, ale ceny potrafią być wygórowane, zwłaszcza za wersje pecetowe.
Do Silent Hill 2 jest fanowski projekt, który naprawia i ulepsza kiepską wersję pecetową: http://www.enhanced.townofsilenthill.com/SH2/