EVE Online piękne, jak nigdy wcześniej; gra przeszła lifting
[1]
Wtedy, kiedy zyski beda wieksze niz koszta tlumaczenia. W przypadku EVE Online: prawdopodobnie nigdy.
Juz nie mowiac o tym, ze Polacy to chyba lubia zyc w gettach, bo tacy "aj no spik inglisz" beda zepchnieci na margines - w EVE komunikacja z innymi graczami jest koniecznoscia. Inaczej tworzysz wlasnie male getto, ktore kazdy moze z radoscia rozwalic w drobny mak albo farmić jak kukurydziane pole.
Język angielski choć go nie lubiłem i miałem zazwyczaj 4 w szkole to i tak wziąłem korepetycje, ponieważ to jest bardzo ważna umiejętność już nie mówiąc jakie życie jest proste, zwłaszcza w grach, filmach i internecie
Przecież ta gra ma ledwie kilkadziesiąt tysięcy użytkowników, a dla tak znikomej liczby nikt nie będzie ponosił kosztów tłumaczenia. Wprawdzie jest tam około 500 tys. kont, ale trzeba wziąć pod uwagę fakt, że każdy gracz ma średnio po kilka kont. Z tego co czytałem na oficjalnych forach, to wielu ma nawet po 10 kont, bo tylko w ten sposób mogą przyzwoicie zarabiać.