Darkest Dungeon 2 nieprędko trafi na Steam
Dla mnie whatever. Niech koleżanki i koledzy z Epica potestują gierkę a ja zagram we właściwy i (mam nadzieję) ukończony produkt.
Gracze nic nie stracą, tylko oni nie będą mieli dochodu z użytkowników Steama. Uważam, ze to idealna gierką na SteamDecka więc osobiście poczekam aż się pojawi na Steamie.
Bo dwójka jeszcze nie wyszła, dopiero jak wyjdzie pełna wersja na Steam to może zostanie hitem.
Za mało pokazali materiały DD2 i jeszcze nie wyszła. Przez ten czas mieliśmy sporo hitów Indie i AAA, więc ciężko pisać o DD2.
Gdyby Epic nie był tak zamulony i biedny w porównaniu do Steam czy GoG to może stanowiłby jakąś konkurencję, ale zamiast się poprawić to stosują tak żałosne zagrania jak kupowanie czasowej ekskluzywności gier. Trudno, pozostaje poczekać aż gra trafi na inne platformy.
Swoją drogą - jak gra się ostatnio rozwija? idzie w dobrą stronę?
Nie. Epic kombinuje jak obecną grę podzielić na mniejsze części, żeby sprzedawać jako dlc. Progres w stosunku do tego co było, i co udostępnili wcześnie. Zerowy. Dalej te same mechaniki. Poprawili błędy (gra już się nie wysypuje do pulpitu) i dołożyli kilka nowych języków (tylko napisy). Według mnie nie mają pomysłu jak to rozwinąć.
Szczerze mało mnie to interesuje chyba wszystkie gry które miały ekskluzywną premierę na epicu były w early access lub w krypto early access przykład? Borderlands 3 gra która była cały czas nazywana przez twórców "ukończoną wersją" A błędów była masa optymalizacja leżała
bo matołki grają nie w gry a w klienta DRM steam ;) niezłych niewolników sobie gaben wychował ;)
Ale mnie ten Gaben wychował, że kupiłem sobie indyka na itch.io, a nadal EGS hejcę ;)
Znajdź ścianę, rozbiegnij się i wiesz co dalej.
można też nie kupować abonament to coś co będzie przyszłością w gammingu / dodatkowo ceny na epicu z kuponem zawsze niższe i na wyprzedaży a to że ktoś woli grać w steam to tylko pokazuje że takie xAnbu nie raz już mierzyło się ze ścianą ;)
Jakim cudem ze zdania kupiłem sobie indyka na itch.io, a nadal EGS hejcę wyczytałeś interesuje mnie tylko Steam. Kocham GabeNa i jego fałdy tłuszczu
Gościu, z tych oszczędzonych pieniędzy na EGS zafunduj sobie korekcję wzroku.
Klasyczny syndrom Sztokholmski. Steam przyniósł nam zachodnie ceny i brak możliwości odsprzedaży gry, którą właśnie kupiłeś (wg. nich wcale jej nie kupileś). Ale są zakładnikami i tak długo byli bici, że teraz z własnej woli bronią tego systemu. Ktoś ma taniej - źle! Ktoś obniża prowizje i daje więcej kasy deweloperom - źle! Mentalność niewolnika w całej okazałości.
Mentalność niewolnika przejawia się tym, ze ludzie nie chcą wspierać kogoś kto stosuje antykonsumenckie praktyki i oferuje gorszą usługę? To jest 'świadomy konsument" a nie "niewolnik. Klienci głosują portfelem na to co jest dla nich lepsze.
Pokaż mi kogoś komu przeszkadza że gdzie indziej jest taniej. Pokaż mi kogoś komu przeszkadza że ktoś inny ma mniejszą prowizję. Pokaż!
Serio gracze kręcą na siebie takiego bata, że to głowa mała i jeszcze się z tego cieszą. Sprzedaż pudełkowa już praktycznie martwa na PC, nawet kupując gierkę na płycie (o ile ją dołożą do pudełka) to i tak przywiązanie tytułu do Steama.
Cały dorobek, potężne biblioteki gier warte tysiące dolarów w rękach jednej firmy, której dodatkowo regulamin w żaden sposób nie chroni konsumenta, nie dając mu absolutnie praw do czegokolwiek.
Ktoś nie wierzy w możliwość upadku Steama? To jest naiwny, bo upadały większe korporacje i to nawet z dziedziny strategicznych czy całe banki warte miliardy dolarów.
A ludzie się jeszcze cieszą, jak coś pójdzie nie tak konkurencji Steama, bardzo to dziwne.
Prędzej uwierzę w upadek Valve i sprzedanie Steama niż upadek platformy Steam.
W przeciwieństwie do konkurencji, Valve rozwija Steama.
Chcesz handhelda z biblioteką PC? Trzymaj Steam Decka, który jest zintegrowany ze Steamem.
Chcesz VR na PC? Dostarcza narzędzie do współpracy z goglami.
Chcesz podłączyć PC do telewizora i obsługiwać go padem? Steam Big Picture jest Twoją odpowiedzią.
Więcej mi się nie chce, bo nie zapłacili mi za reklamę.
To nie jest kwestia "A bo ja jestem fanbojem Steama. GabeN, chędoż mnie jak developerów marżą 30%"
Ludzie lubią korzystać ze Steama, bo rozwiązuje ich bolączki.
I tego brakuje konkurencji. Konkurencja jest. I tyle można o niej powiedzieć.
Oczywiście, że padały, bo miały problemy finansowe. Widzisz takie problem na Steamie? I sorry, gry na Steama można dostać za grosze, i to bez kombinowania. Więc pudełko nigdy nie byłoby tak tanio jak cyfrówka.
Swojego czasu nie ukończyłem jedynki, mimo że mi się podobała, bo zacząłem kiedy była we wczesnym dostępie, a cały czas wychodziły nowe wersje i trzeba było zaczynać od nowa...
Tym razem spokojnie poczekam aż wyjdzie wersja 1.0 i sobie ogram na normalnej platformie.