Poprosił Riot, żeby usunęli mu postać z konta w LoL-u, i się udało
Ciekawe jak by ktoś napisał do nich że chce zwrócić grę to jest usnąć konto czy by też to zrobili jeżeli ta osoba wydała kasę na skórki to żeby oddali kasę.
Rito to jakby nie patrzeć jedna z normalniejszych firm developerskich której jeszcze nie owaliło od kaski.
Otóż to. Na dodatek Riot rozdaje kosmetyki na lewo i prawo, ile ja już zdobyłem za darmo skinów które chciałem mieć bez wydawania grosza.
No dobra. Przyznaję. Założyłem właśnie konto, tylko i wyłącznie dlatego, żeby móc napisać ten komentarz. "Tankowie na aramie nie sprawdzają się najlepiej"? Absolutnie się nie zgadzam z tym stwierdzeniem. Różnie z nimi bywa w early, ale są bardzo potrzebnie w late-game'ie, a niektórych na spokojnie można określać jako win-condition, jak w moim mniemaniu Thresh, czy Cho'gath, którzy na aramie są w stanie zyskać znacznie więcej stacków niż podczas rozgrywek na Summoner's Rift. Należy tu wspomnieć, że tank-supporci na aramie są zwykłymi tankami, ponieważ mają te same przywileje co każdy inny tank. Więc należy tu również do zestawienia Blitzcranka, który z reguły jest raczej early-game'owy, ze względy na łatwość zabicia kogokolwiek się przyciągnie. Bardzo silną postacią jest również Ornn, który w late-game'ie bardzo dobrze uzupełnia kompozycję zespołu. Oczywiście - dużo również zależy od przeciwnej drużyny, ale to jest miecz obosieczny. Czasami zdarza się, że przeciwnicy posiadają Vayne, Mastera Yi czy Kog'Mawa, przez co hp w później fazie rozgrywki maleje niezależnie od posiadanych przedmiotów, ale zdarzają się również rozgrywki, gdy przeciwnicy posiadają full ap lub full ad team i w takiej rozgrywce z reguły wystarczy przetrwać początek.
Zdaję sobie sprawę, że sporo duża część mojej wypowiedzi jest oparta na mojej subiektywnej opinii, a także ze względu na to, że przeważnie lubię grać tankami na aramie. Ale nie wydaje mi się, żeby tanki zasłużyły, aby określać je "słabymi na aramie". Oczywiście styl rozgrywki może się różnić u różnych osób grających. Jedni mogą grać bardziej ostrożnie, inni będą starać się rozpocząć walkę jak najczęściej, aby zginąć, ale starać się dobrze wymienić. Ja osobiście jestem fanem budowania warmoga na pierwszy item (kupując przedmiot legendarny, warmoga i jeden rubinowy kryształ pasywna zdolność jest już aktywowana), a także wyznaję zasady aramowe, czyli mroczny żniwiarz na KAŻDEJ postaci i śnieżka na każdej postaci.
Pamiętajmy przecież, że głównym założeniem aramów jest czerpać radość z rozgrywki i śmieszkować na czacie. Pozdrawiam
Święte słowa, sam miałem to napisać.
Od siebie dodam, że mając do wyboru drużynę z tankiem albo bez zawsze wezmę ekipę z kimś na froncie. To właśnie tanki mają najczęściej najmocniejsze narzedzia co do inicjacji. Poza tym Alistar nie tylko nie jest słaby w tym trybie, to jeden z mocniejszych tanków/supportów, jakich można chcieć w drużynie podczas arama. Nie mylmy braku wiedzy i/lub umiejętności ze strony gracza z przydatnością samej postaci.