Flash Ezry Millera zagrożony. Warner Bros. wyrzuci aktora?
Typ uciekł z jakąś 18 latką. Pierwszy raz spotkali się, gdy miała 14 lat.
Przypomnę że niedługo pyknie mu 30 lat.
Ach, ten krnąbrny Miller. Miarka się przebrała, mleko się wylało, poślą go na zieloną trawkę i nie będzie już tak sobie wesoło hasać.
Fani od początku sugerowali, że do tej roli lepiej nadawałby się Grant Gustin, odtwórca głównej roli w serialu Flash. Ale producenci woleli jakiegoś szaleńca.
Mogłoby to być dość mylące, skoro jest to inna inkarnacja postaci. Niby możnaby to tłumaczyć multiwersum, ale nadal niewtajemniczony "niedzielny" widz mógłby mylnie założyć, że serial jest dokładnie o tej samej postaci, w tym samym świecie.
[1] Nie miała dwanaście przypadkiem?
Wybryki celebrytów to świetny argument za likwidacją systemu gwiazd. Koszty produkcji filmów w Hollywood tylko rosną wskutek przegrywanej konkurencji z grami video, więc gwiazdy i czerwone dywany to coraz częściej tylko łabędzi śpiew za czasami świetności