Overwatch 2 bez lootboxów, ale sklep i tak będzie
Jeśli rzeczywiście będą to dodatki czysto kosmetyczne, to w darmowej grze, takie mikropłatności są akceptowalne :)
Co za smutne podsumowanie prezentacji ^^
Już sam tytuł wskazuje na czym będzie się skupiać cały artykuł. Właściwie nic nie wspomniano o tym co było na prezentacji, najważniejsze to napisać o czymś najbardziej kontrowersyjnym w gamingu.
A może lepiej po prostu wywalić mikropłatności i zostanie tylko ta kampania. Może lepiej, abyś mógł pomóc zwalczyć ten problem mikrotranzakcji a nie siedzieć pod kamieniem i mówić że wszystko jest w porządku.
I tak nic nie uratuje tej gry. Na starcie w 1 było super, później już tylko równia pochyła. Tutaj przejście na F2P będzie podobnie jak z nowym Halo
tylko, że ludzie od halo nie umieli w grę usługę. Oni tam myśleli, że to polega na tym, że grę wydają, gracze płacą a gra obsługuje się sama a jak wydadzą jakieś ochłapy raz na rok to będzie super...
Przy tego typu tytułach F2P trzeba zapewniać zawartość ciągle i ciągle i ciągle no i patrząc na mapę Blizzarda może tak będzie... z drugiej strony to blizzard. Tam teraz pojęcie wydawania czegoś szybko i wysokiej jakości jest chyba jendak obce, więc nie wiem.
Oby była możliwość wykoksowania postaci za kasę. Przewaga na starcie to podstawa czerpania przyjemności z gry.
I to jest dobra wiadomość. Lootboxy to zakamuflowany hazard serwowany nieletnim, zło w najczystszej postaci, przekleństwo gamingu itd.
I tak zwykłe mikro to nie jest coś co lubię, choć rzecz normalna w grach darmowych, jednak jest wielokrotnie mniej szkodliwe od lootboxów.
Brawo Blizzard za pozbycie się największego raka ze swojej produkcji.