Bestsellerowy cykl Persona trafi na PC i Xboxa
Wreszcie, po tylu latach czekania będę mógł zagrać w ukochaną Personę 5 Royal na PCMR !
Marzenia się spełniają, człowiek jest przeszczęśliwy.
Piekło zamarza!
Nie da się tego porównać. Obydwie gry są bardzo dobre, obie w innych klimatach, lecz jeśli chcesz wiedzieć - to według mnie P5R jest lepsze od P4G.
Klimat mi bardziej odpowiada, soundtrack, system walki (brak losowych lochów jak w P4G), "mitingi" z towarzyszami, grafika.
Po prostu jak dla mnie P4G to 9+/10 tak P5R to już definitywnie 10/10.
Polecam !
W piątkę wsiąknąłem od początku do końca 100h+. Aktywności poboczne, dungeony, towarzysze, dużo zabawy w ulepszaniu i łączeniu person.
Od P4G się odbiłem zaraz na samym początku. Nie potrafię powiedzieć dlaczego.
Najpierw Hollow Knight Siksong, a potem jeszcze kilku gier, a teraz to. Można uznać dzisiejszy pokaz Microsoft za udany.
Najlepsza gra ever to ta w którą nadal nie zagrałeś, jej nazwa zaczyna się na G a kończy na II.
To interaktywny film, a nie gra
To interaktywny film
No pudło, niestety.
Ukonczylem persona 5 i 80% gry to czytanie dialogow.
Czyli nie film tylko interaktywna książka, tak jak przystało na gry z dobrymi dialogami.
film z napisami
Istnieją ale widać że Atlusowi nie chce się tego ogarnąć xd poza tym walą w te serie na których najwięcej zarobią(tutaj wyczuwam niewidzialną rękę zarządu Segi bo od dawna były plotki o współpracy z MS)
Kontakt z Personą 1 i 2 by zabił przeciętnego nowego gracza. :D
Te części są zbyt hardkorowymi dungeon crawlerami by przeszły w oryginalnej formie dzisiaj.
Kontakt z Personą 1 i 2 by zabił przeciętnego nowego gracza. :D
Te części są zbyt hardkorowymi dungeon crawlerami by przeszły w oryginalnej formie dzisiaj.
Zacząłem przygodę z Personą od 5tki. Dalej uważam, że 1&2 > nowsze odsłony. O SMT już nawet nie wspominam. Fabułą i klimatem biją je na głowę. Niestety trzeba się uprzeć, żeby w to grać, gameplay jest już niezjadliwy i dlatego im jest potrzebny porządny remaster albo remake.
I niech mi nikt nie wspomina o wersjach na PSP, które są słabsze niż oryginały.
Z jedynką trzeba się użerać z słabszym soundtrackiem zrobionym na modłę P3/P4, w zamian jest przetłumaczona alternatywna i sporo trudniejsza ścieżka, której nie było w naszym wydaniu(Revelations: Persona) Patch niewiele pomaga. P2IS na PSX ma lepszy battle system niż "remaster" na PSP(!). P2EP na PSP dalej chyba nie zostało przetłumaczone, więc zostaje tylko wersja na PSX.
Ta gra powinna wyjsc na switch
Dawno nie było RPGa z dobrymi dialogami i ciekawymi postaciami, o ironio to rzadko spotykane w tym gatunku...
I zaraz pewnie ktoś wpadnie z pytaniem o polską wersję RPGa z Japonii, które w 99,9% nie dostają spolszczenia.
edytka - no i wykrakałem
nigdy się nie nauczą...
Jak sobie przetłumaczysz to będzie.
Skoro będzie jako wersja PC, to szansa na fanowskie spolszczenia wzrośnie. Bo dla konsoli trudno o fanowskie modyfikacji.
Miłego grania.
Skoro będzie jako wersja PC, to szansa na fanowskie spolszczenia wzrośnie.
nie wzrośnie bo projektów do (potencjalnego) przetłumaczenia jest masa a tłumaczy garstka, ludzie nie uczą się języków i nie ma kto zastąpić ludzi, którzy odeszli albo zrezygnowali (jak się komuś podwinie noga to społeczność potrafi być BARDZO niewdzięczna).
Persona 4 Golden miała premierę na steam równo 2 lata temu, a spolszczenia nie ma.
A wiesz, jak niektóre gry też późno dostali spolszczenie? Też nie wszystkie gry dostają spolszczenie.
Final Fantasy XIII i niektóre gry dostali spolszczenie po tylu latach.
To zależy od chęci fanów. Nie ma na to 100% gwarancji.
Mało jRPG z tych jakie przechodziłem dostało fanowskie spolszczenia. Wgrywałem do Chrono trigger, Final Fantasy 6, 7, 8, 9, 10, 12, 15, Ni no Kuni 2, NieR Automata.
I to jeszcze w przypadku Chrono trigger i FF6 dotyczy emulatora SNES, a przy FF7 emulatora Psx, bo wersje Pc ktoś inny spolszczył do ok 1/3. I tak bardziej opłaca się w FF7 oryginalne grać na Pc po angielsku, bo do niej są świetne mody graficzne.
Skoro będzie jako wersja PC, to szansa na fanowskie spolszczenia wzrośnie. Bo dla konsoli trudno o fanowskie modyfikacji.
Persona ma dość dobrze ukryte pliki i wyciągnięcie ich to niestety problem, a jeszcze gorszy spakowanie spowrotem do gry ;)
Dodatkowo to co
Persona ma dość dobrze ukryte pliki i wyciągnięcie ich to niestety problem, a jeszcze gorszy spakowanie spowrotem do gry ;)
To fakt, ale dzięki za info.
Najlepszy lekarstwo na ten problem jest nauki j. angielskiego. Najlepiej jest czytać mangi po angielsku i zrozumieć samodzielnie dla praktyki. Właśnie tak robię i dzięki temu coraz więcej słów rozumiem na pamięć. Potrzeba tylko cierpliwość, wytrwałość i pasji. Nie ma sensu jest czekać na spolszczenie, bo większości gry EN z czasów DOS, PSX i SNES nawet nie doczekali spolszczenie. Niestety.
Ale można pomarzyć. Dużo przyjemniejsze jest grać po polsku. Miłej przygody.
Najlepszy lekarstwo na ten problem jest nauki j. angielskiego.
Aby grać w angielskie wersje jak najbardziej. Warto się uczyć nie tylko dla gier.
Co do pomocy przy spolszczeniu to bardziej potrzeba chęci. Nawet nie znając angielskiego można spokojnie przetłumaczyć tekst przy użyciu np. Google Translator lub DeepL, a później po prostu skorygować aby wyeliminować głupoty.
Google translator nie jest idealny i czasami może pomylić. Niektóre słowa po angielsku ma wiele znaczenie. Trzeba mieć tylko wiedzy i doświadczenie.
Niestety ale gry z xboxa są "zablokowane" i nie da się wgrać modów, itp. Wiele tytułów nie ma nawet polskich napisów, a w innych lancherach w niektórych z tych gier pojawiają się chociaż napisy pl, a jak nie to są dostępne spolszczenia, itp. To największa wada xboxa, dla mnie to wyklucza na dłuższą metę korzystanie z tej apki.
Jedyna nadzieja w steamie.
Świetna wiadomość. Natomiast nadal czekam aż Atlus przypomni sobie o świetnej dwójce i wyda jej remaster i kontynuację, która w wersji PSP pojawiła się tylko w Japonii. Fabularnie chyba najlepsza persona.
Zgodzę się, ale kwestia zrobienia remastera(nie mówiąc o porządnym) jest o wiele bardziej kosztowna niż sportowanie gotowca na inną konsolę, osobiście liczę na to że Atlus kiedyś się w końcu weźmie do roboty i ogarnie pierwsze trzy Persony, a ponadto że zrobią wersję ostateczną Persony 3
Przecież P3 też zapowiedzieli na PC (i w Gamepassie) W tej chwili brakuje tylko P1 i P2.
Dotyczy to również najnowszej odsłony serii, czyli Persony 5 Royal
Najnowsza jest Persona 5 Strikers.
Mam nadzieje ze na trojke nie trzeba bedzie dlugo czekac. Liczylem ze pojawi sie w tym roku.
Najnowsza jest Persona 5 Royal. Persona 5 Strikers wyszła przed P5R jako Persona 5 Scramble w Japoni, poza tym jest spinoffem serii który pomija fabułę z P5R.
W Japonii daty wydania sa w takiej samej kolejnosci najpierw Royal 31.10.2019 a potem Scramble 20.02.2020 poza tym Strikers to sequel do Persony 5 wiec moze pomijac tylko to co dodali do R (przyznam ze nie wiem co dokladnie bo przeszedlem Persone 5 i Strikers a Royal jeszcze nie skonczylem:)
Świetna wiadomość, dodatkowo gry będą dostępne w Game Pass. Nosiłem się z zamiarem ogrania już od jakiegoś czasu ale o ile jeszcze piątkę da się kupić na PS4 w normalnej cenie o tyle 3 i 4 na PS2 to jakieś kompletnie chore pieniądze.
Świetna wiadomość. Polecam Persona 5, bo to kawał świetnego jRPG. W sumie z jRPG dużo mocniej od Persona 5 podoba się mi tylko Chrono Trigger i Final Fantasy 7 oryginał, a porównywalnie FF6 i NieR Automata.
Z pewnością Persona 5 jest w Top 10 RPG poprzedniej dekady, ale do TOP 20 RPG wszech czasów nie dałbym go, bo wiele było gier tego gatunku, które mocniej miażdży system. Zaczynając od Ultima 7, Betrayal at Krondor, Chrono Trigger, FF7, Fallout 2, Might and Magic VI, Planescape Torment, System Shock 2, Baldur's Gate 2, Deus Ex 1, a kończąc na Morrowindzie i Vampire: The Masquerade - Bloodlines. A byłoby tego dużo więcej, które zawstydzić potrafią porządnie do dziś obecne twory. Zesztą jest w tak w każdym gatunku.
Czytania w Persona 5 jest równie dużo co w Planescape Torment, Morrowindzie i Pillarsach :)
Z tej serii Persona 2, 3 i 4 to też udane gierki.
Jedyne dwa zarzuty do Persony 5 to dialogi które są często przegadane i o ile "duża" ilość tekstu w grach mi nie przeszkadza to tutaj przez taki zabieg część rozmów wychodzi sztucznie.
Drugi minus to postacie które są słabiej napisane niż w 3 czy 4.
to dialogi które są często przegadane i o ile "duża" ilość tekstu w grach
Bo takie są uroki gry jRPG i klasyczne RPG.
to tutaj przez taki zabieg część rozmów wychodzi sztucznie
Ale masz rację w tej kwestii. Też nie lubię dialogi wciskane na siłę. Co za dużo, to niezdrowo.
Osobiście nie widzę wielu wad w Persona 5. Bardzo trafia ta gra w me gusta, ale rozumiem czemu mogą bardziej podobać się komuś Persona 3 lub 4, które są też rewelacyjne na swój sposób i pod pewnymi względami są rzeczywiście lepsze nawet od 5-tki :)
Z tych gier z tonami tekstu to akurat bardziej rozkochały mnie Planescape Torment, Morrowind czy Persona 5 niż Pillarsy, którym brakowało nieco luzu :)
Niech za przykład pójdzie porównanie Pillarsów z PT i BG2, które miały fajniejsze postacie i świetny humor, a przy Pillarsach te ściany tekstu ciągle na poważnie potrafią po kilkudziesięciu godzinach wymęczyć mimo dobrze napisanych dialogów i ciekawej tematyki fabularnej wzorowanej na Planescape Torment :)
Świetna wiadomość, w końcu się pogra w kolejne gry z tej serii, a jeszcze czwórka czeka :).
Świetna informacja szczególnie, że Sony nie bardzo wspiera wsteczną. Jedyne czego mi tutaj brakuje to Switch który byłby idealny po tą serie.
Do dzisiaj nie rozumiem zachwytu nad tą serią dodatkowo wręcz jestem zdziwiony że ktoś ją lubi poza Japończykami.
Dobrze napisane relacje, postacie oraz fabuła. Dodatkowo praktycznie perfekcyjna ścieżka dźwiekowa z diametralnie różnymi stylami dla każdej części. Ciekawe przedstawienie problemów i traum z którymi postacie muszą sobie radzić.
I dużo, dużo więcej ;)
Tak jak napisał Erlan012, to dodam od siebie, że japońskie gry mają własne uroki. To kwestia gustu. ;)
Wielu graczy nie rozumie tez zachwytu nad TLoU2, mozesz im tlumaczyc ale i tak ocena 10/10 to dla nich skandal. Przypuszczam ze rownie daremne bedzie przekonywanie Ciebie do tej serii. Roznica polega na tym ze Ty wyrazasz swoja opinie w kulturalny sposob :)
Persona 5 Royal jest lepszą grą dla mnie niż TLOU 2, które tak zachwalasz. Japońskie gierki potrafią być ekstra.
Persona 5 Royal jest lepszą grą dla mnie niż TLOU 2
Kazdy ma swoja opinie. Alex pewnie uwaza ze jest odwrotnie. Dla mnie obydwie sa najlepsze w swoim rodzaju i zasluguja na najwyzsza ocene. Obydwie tez aktualnie powtarzam (tzn wczesniej P5 teraz R) i dalej swietnie sie bawie.
Port pc to zapewne będzie ta rozbudowana wersja Persona 5 Royal. Podobnie jak było z czwórką, gdzie pojawiła się Persona 4 Golden. Rozpieszczają fanów.
Do dzisiaj nie rozumiem dlaczego jeszcze są jakieś osoby, które traktują Twoje wypowiedzi poważnie. Dodatkowo jestem wręcz zdziwiony, że jeszcze nie wszyscy dali ci ignora za ten bełkot. xDDD
Tak, ale ludzie(zwłaszcza za granicą) mają straszny fekalny incydent bo wstawili wersję Persony 3 z PSP zamiast tej z PS2, mi to nie przeszkadza choć najlepszą rzeczą byłaby ostateczna wersja P3 zawierająca elementy z obu wersji(tak jak byłoby dobrze gdyby Atlus uporządkował sytuację z P1 oraz P2, a najlepiej zrobiła porządny remaster bo o remake będzie i tak ciężko, choć patrząc na to co zrobiono SMT III...)
Do The Quarry tej grze daleko
Pewnie dlatego, że nie mają z nią nic wspólnego, nic.
No tak średnio bym powiedział Hydro :D
Pierwsza wersja Persona 5 miała jednak więcej recenzji, bo 98 i było 93/100.
https://www.metacritic.com/game/playstation-4/persona-5
Wersja rozbudowana Royal 95/100 przy 71 reckach. Im więcej recenzji tym trudniej utrzymać tak wysoką średnią.
W każdym razie jest to jedna z najwyżej ocenianych gier z 2017 roku przez recenzentów :)
Wyżej chyba jedynie Super Mario Odysey 97/100 i The Legend of Zelda: Breath of the Wild 97/100.
Identycznie jak Persona 5 rownież Divinity: Original Sin II ma 93/100.
Tak jak ktoś wyżej napisał tamto to jest interaktywna książka, A to interaktywny film. Książki interaktywne nie wciągają tak bardzo jak filmy. A oceny to porównujesz gry które mają kilka do gry, która ma zaledwie 2 dni. Poczekaj na taką samą ilość dni po premierze The Quarry.
Planescape Torment to interaktywna książka, a wciąga jak bagno, ale to rzeczywiście rzadkość. Trzeba umieć lawirować dobrze z tak ogromną treścią, by było to atrakcyjne. Nie udało się to tak dobrze przy Pillarsach, które nie mają takiego magnesu i wyjątkowości jak PT czy Baldurek 2. Oczywiście BG2 tych tekstów ma nieco mniej niż PT, Pillarsy i Persona 5 :)
Hydro nie kombinuj już. Za 5 lat The Quarry przecież będzie miało takie same oceny jak teraz. A Persona 5 Royal ma wyższą średnią ocen niż twoje ukochane HL Alyx i TLOU II.
O ile na to pierwsze ma cień szansy ze względu na większą popularność, o tyle o tym drugim możecie pomarzyć :P To się nigdy nie wydarzy
Ale co się nigdy nie wydarzy? O czym możemy pomarzyć? Persona 5 Royal ma lepszą średnią ocen niż TLOU II. To już się wydarzyło :D 95 vs 93
Książki interaktywne nie wciągają tak bardzo jak filmy.
Racja, "książki interaktywne" wciągają o wiele bardziej.
Jak kto woli. Pytanie brzmi, czy o zwykłych książkach względem filmów powiesz to samo?
Każdy człowiek z IQ minimum 90 odpowie ci, że tak. No dobra, może to lekka przesada, bo nie chcę tutaj nikogo obrazić. Każdy robi, co chce w sumie.
Film jest filmem, masz już przedstawioną wizję reżysera i scenarzysty. Nie musisz go rozumieć, bo są strzały, fajerwerki, krindżowy humor i efekty specjalne. A książki dla samego przeczytania się nie czyta, bo po co tracić na to czas. Słowo klucz to wyobraźnia. Hydro jej niestety nie ma skoro zadaje tak trywialne pytania.
Oczywiście są filmy i książki złe. Ale gdybym miał wybrać czy przeczytać po raz enty Władcę Pierścieni czy obejrzeć filmy, wybór jest raczej prosty. Książka mi pozwoli bardziej zanurzyć się w ten świat, z kolei film wyostrzy niektóre wątki.
Fenomen Persony trudno wytłumaczyć, bo powstał jako spin off ciężkich, niezrozumiałych dla bardzo wielu ludzi, Shin Megami. Jakieś demony, jakieś karty, fabularnie ciężkie jak cholera, a idź mi z tym można powiedzieć. Persona jest lżejsza, bardziej przystępna i może tu tkwi rozwiązanie. Ale wszystkie części łączy morał, że razem można przezwyciężyć wszystko. Weź poczytaj mangę, zainteresuj się, pograj w wybitną czwórkę, a potem na deser zamów sobie Rojalkę. Chociaż spróbuj, od tego nie umrzesz.
Ta, zwłaszcza niektorzy użytkownicy Gola strasznie oczytani 'D A o moją wyobraźnię się nie martw. Wystarczy, że wejdę przeczytać posty na tym forum i już wyobraźnia działa :D A co do Ciebie, jestes w stanie z reka na sercu powiedzieć, że wolisz przeczytać książkę, niż isc na dobry film do kina? No i czy jesteś w stanie przyznać się, ile książek w zyciu przeczytałeś?
widzę, że niedługo w dyskusji z Hydro będzie wystarczyło wklejać screeny, bo gada już tak oczywiste bzdury, że nawet nie ma miejsca na dyskusję, weryfikacja jego słów to jakieś 30 sekund.
btw. Hydro, odpowiesz mi na to jak pisałeś, że "pier... bzdury" i że mam wejść na MC, kiedy mówiłem Ci, że Mario i Elden Ring mają wyższe średnie ocen niż gry, które zawsze wymieniasz? czy może, ponownie, nie umiesz przyznać się do błędu i tego, że nie umiesz czytać? to by w sumie tłumaczylo Twoja niechęć do książek.
Ile książek przeczytałem tego po prostu nie wiem, po co miałbym je liczyć. W zeszłym roku może 8? Nie wiem, serio. Kwestii dużo/mało nie ma co poruszać, bo ostatnio po prostu nie mam czasu. Mam dość pokaźną kupkę wstydu, która czeka :( Co do drugiego pytania, jasne, że wolę iść na film, ale jeśli jest to ekranizacja to przed lub po książkę przeczytam. Nawet dla samego porównania ;) No chyba, że nie ma materiału źródłowego, wtedy pytanie jest bezzasadne (komiksów nie czytam, czytałem za dzieciaka, jakoś mi przeszło).
Chyba trollujesz nas Hydro z tym pytaniem.
Ambitna literatura ma u podstaw przewagę, bo zamieścisz w niej więcej treści i to nawet sporo można jej wrzucać między wierszami co wychwytują tylko bardziej wytrawni czytelnicy, a w kinie tylko najwięksi potrafią to robić jak Bunuel, Bergman, Fellini, Tarkowski, Kurosawa, Kubrick, Kieślowski, Lynch i im podobni bawiąc się umiejętnie symboliką obrazu i dając widzom dużą swobodę interpretacji, ale też mają ograniczone pole manewru z powodu ilości czasu antenowego.
Mając mnie realnie przed sobą sprzedałbyś się gorzej będąc przed faktem dokonanym niż mając wiele czasu na dokonywanie odpowiedzi na me pytania. Taka porównywalna różnica między literaturą, a kinem.
Piekło zamarzło, Wiedźmin łap plusa.
Szkoda tylko, że nie miałeś odwagi wkleic user score. Tam punktacja ma się nieco inaczej , przynajmniej wypadku HL Alyx względem ER i Mario. Niestety z Tlou 2 już jest nieco inaczej, bo to gta podzielona na dwa obozy. Albo się ją kocha, albo nienawidzi. Ale z Alyx przegrałeś i to w wypadku obu gier. Brawo.
punktacja użytkowników na MC nie ma żadnego znaczenia, bo w żaden sposób nie jest miarodajna.
ludzie używają tam najczesciej skali 0/1 lub 10 i wystawiają zaniżone noty, jeżeli obraża się na grę.
Dzięki za plusa konewko, ale pewnie jako ktoś inteligentny wiesz, że nie przywiązuje do nich dużej uwagi. Taki śmieszny wynalazek. Czasem widziałem, że smutno było SirXan, że go ludzie minusują i przejmuje się tym to dałem mu plusa.
A co do Hydro to muszę przyznać, że jesteś fascynujący z tym zakładaniem się z ludźmi :)
Jak kto woli. Pytanie brzmi, czy o zwykłych książkach względem filmów powiesz to samo?
Nie oglądam filmów, tak kompletnie. Ostatni jaki widziałem w całości, to Spider-Man: Daleko od domu (2019), a przynajmniej nie pamiętam, abym widział coś innego*, większość dosyć mnie nuży. A z seriali, to tylko anime, dosyć sporadycznie. Co do książek, to też w miarę sporadycznie (ale i tak przeczytałem w życiu kilka razy więcej książek niż widziałem filmów, z "czytania" to raczej wolę mangi/komiksy). Generalnie moje hobby, to głównie gry, w tym "interaktywne książki". Polecam zapoznać się z gatunkiem Visual Novel, w sumie większość z nich ledwo się łapie do bycia "interaktywnymi", bo to dosłownie tylko czytanie (z takich gorąco polecam Saya no Uta ;). Mam wrażenie, że wiele osób nigdy nie próbowało, a gatunek omija.
edit: a jednak, byłem jeszcze na epizodzie 9 Gwiezdnych Wojen, chyba wtedy jeszcze odświeżałem sobie starą trylogie i prequele, ale nie pamiętam czy przed czy po. Ale rok zostaje ten sam.
Do The Quarry tej grze daleko
Zgadza sie. Patrzac na oceny w dol skali rownie daleko the Quarry do BF2042 :)
to jest interaktywna książka
Bzdura. Bardzo duzo czasu zajmuje turowa walka, tworzenie nowych person, zagadki, eksploracja i wiele innych. Poza tym owszem mnostwo swietnie napisanych dialogow ktorych czytanie wcale tyle czasu nie zajmuje jak sie szybko czyta (skill w zaniku u osob ktore graja i ogladaja wszystko co sie da z polskim dubbingiem ;)
A co ja wyżej napisałem? I moze pokazesz ER Mario i wazniejszy tytul, ktiry bardziej podkres podkreslalem ?
ER
Alyx
Mario
tak jak mówię, recenzje użytkowników nie mają ZADNEGO znaczenia, bo pojawiają się tam takie kwiatki:
Tylko czekałem na taki argument . Czyli nagle sugerujesz się ocenami recenzentów!, choć fo tej pory było inaczej, co udowodniłeś nawet wklejaniem tylko ocen recenzentów, ale, że udowodnilem, że w ocenach użytkownikow Alyx wrecz miażdży ER i zdecydowanie wygrywa z Mario, to juz oceny użytkowników sie nie licza xD ? Niezla hipokryzja
Postanowiłem po waszych opiniach spróbować jeszcze raz ale chyba nie jestem targetem dla tej serii bo odbiłem się od niej jak piłka świątek od linii końcowej. No cóż nie wszystkie gry muszę mieć zaliczone :)
Interesujące jak mówisz o odbijaniu się od tej gry podczas gdy jeszcze parę lat temu o Personie 5 pisałeś zupełnie coś innego. xDDD
Jakieś rozdwojenie jaźni, czy inna dwubiegunowość?
Jest wreszcie (kuriozalna jest ta decyzja o 48 godzinach embarga) oficjalne info od Atlusa, że P4D i P3P wyjdzie też na PS4.