Pierwszy gameplay z Redfall, nowej gry twórców Dishonored
Takie w sumie Left 4 Dead, co samo w sobie nie jest złe, ale jakoś nie czuć w tym gry Arkane.
Dobry generyczny gamep;ay jest czasem lepszy niż rozpikselowane soulslike dziwolągi...
Via Tenor
Tragedia... Nie mogę przeboleć, że nie robią kolejnego PREY'a lub Dishonored 3 :(
Jestem ogromnym miłośnikiem gier Arkane. Ale...
Nie przekonałem się do Redfall po tym filmiku.
Gdzie jest nowe Dishonored? :(
Meh, jak były plotki o tej produkcji to spodziewałem się po prostu Dishonored, ale z wampirami, a zamiast tego dostałem jakąś kreskówkową strzelankę, która w dodatku wygląda generycznie....
Arkane to widze leci po bandzie, najpierw generyczne Deathloop z naglupszym AI, teraz jakies dziadostwo.
Hmm, przez chwilę miałem skojarzenie ze Stranger Things.
Ogólnie to mnie odrzuca tutaj ten efekt usilnej ziomalskości łamane przez kolorowankę i czerstwe żarty , które zamiast cię śmieszyć to wprawiają w zażenowanie....z drugiej strony jest plus w postaci odrealnionego, zwariowano baśniowego klimatu połączonego z, być może, sycącym gameplay'em.
Sprawa jest prosta:
To będzie albo dobre albo całkiem do dupy.
No, no. Szykuje sie perelka!!!
spoiler start
... do ogrania w gamepassie, bo szkoda wydawac zlotowki na cos takiego xD
spoiler stop
Spokojnie, ja przynajmniej wiem w co bede gral, a jak mi sie gra-usluga nie spodoba to ogram cos innego. Ty bedziesz nadal czekal na te perelki z gamepassa, ktore maja zniszczyc Sony. Juz niedlugo. Przeciez Phil nie klamie od lat ile to gier zrobia na MS xD
XDD
Będziesz się podniecał overrated gierką z przed dekady z modem graficznym jak typowy kultysta Sony hahah
Arkane się skończyło
Wystarczy, że wyjmą z szuflady Dishonored albo zapowiedzą Prey 2. Będzie git.
Niby twórcy zapewniają, że tryb single player traktują bardzo poważnie, ale lekkie obawy są. Z drugiej strony Arkane zasłużyło na kredyt zaufania,
Wygląda jak skrzyżowanie Watch Dogs (ziomalskość), Far Cry 5 i lekka szczyptu wampiryzmu w sosie L4D.
Po Arkane spodziewałbym się więcej...
Gdzie ty tam Deathloopa widzisz...