10 lat temu takich gier akcji TPP było dużo, ale dziś Wanted Dead to rodzynek
Głosy słabe jak z jakiegoś moda.
WET był słaby ale muzykę miał dobrą. co pewnie jest powodem dla którego gry nie ma w sprzedaży (użeranie się z prawami autorskimi).
Zgodzę się z tytułem. Dziś na rynku prawie same denne open worldy, których nikt nie kończy.
Mów za siebie ja open Worldy i sandboxy kończę z przyjemnością. Gdyby nikt ich nie kończył to by nie wychodziły
Zerknij sobie na procenty ile osób kończy dana grę.
"Gdyby nikt ich nie kończył to by nie wychodziły"
Procenty przy osiągnięciach graczy mówią co innego. A twórców growych molochów nieszczególnie obchodzi, czy ludzie grę kończą,, tylko czy się sprzedaje.
Krzywulec, zminusowali Cię za prawdę. A prawda jest taka, że stosunek ukończonych gier korytarzowych względem sandboxow to jakieś 75% (w przypadku korytarzowych) na 25% (Sandboxow). Ludzie na siłę szukają rozbudownych gier, ale jak sprawdzisz ile % osób skończyło Asasyny, to przeżywasz szok, że jest ich mniej, niż ja napisałem wyrazów w tym poście. Ciekawe ike % ludzi chwalących sie z ukonczenia Sandboxow skończyło Gta 5, Asasyna, czy Cyberpunka
To nie jest raczej zaskakujące, że dłuższe gry są kończone przez mniej osób. Pytanie brzmi, czy ma to w ogóle jakiekolwiek znaczenie. Ludzie kupują, grają kilkanaście, kilkadziesiąt godzin i są zadowoleni. Nie wszyscy muszą kończyć gry, żeby się nimi cieszyć i uważać, że był to dobry zakup.
Takie inne ONI.
Pierwsze co pomyślałem to właśnie o WET, którego demko bardzo mi się podobało ale nigdy nie zagrałem w pełną grę.
Wygląda świetnie! Gier typu DMC, metal gear rising czy the punisher (2005) nigdy dość.
Nie spodziewałem się takiej gry. Oj czekam. Piękna bohaterka.