No tak, na pewno nie jest tym powodem potworne rozwarstwienie społeczeństwa, dostępność broni w każdym kiosku, wysokie statystyki kryminalne. Te wredne gry mają taki mały trigger, który jest uśpiony w innych krajach, ale jak gra trafia do USA nagle zaczynaja namawiać młodzież do mordowania kumpli ze szkoły :P Jakże twórcy gier musza nienawidzić młodzieży amerykańskiej, że takie wredne rzeczy zaszywają w swoich produktach :P
Ten dyrcio wspomina o grach grupowych, czyli pewnie o grach online. Jeśli gościu źle połączył fakty to możliwe, że zamachowiec był czytelnikiem pewnej strony internetowej gryonline i przeczytał, że ogłuszanie to niemoralny kretynizm, więc zaczął zabijać.
To jedyna możliwość by gry były winne strzelaninom, innej opcji nie widzę:-P.
Dokładnie, gry uczą tylko dobrych zachowań. Łapy precz od naszych gier ! ! !
Oczywiście że to wszystko przez gry, grałem za dzieciaka w Dooma i ciągle w nowych miejscach dotykam ścian licząc że są to ukryte drzwi oraz skarb za nimi.
Oczywiste, że to wina gier, przecież nie powszechnego dostępu do karabinów sztrumowych.
to już jepiej w każdej szkole zatrudnić ochroniarza z M16 oraz w każdej klasie zamontować dzwi pancerne otwierne na kodownie i odcisk palca
A powodem gwałtów są pornosy
proponuje zatem zakazania gier w usa przez rok, jeśli to nic nie zmieni w statystykach to niech zakażą posiadania broni, proste ale to tylko takie gadanie pod publikę bo z jednej strony mają ludzie, którzy szukają winnych tych strzelanin, a z drugie korporacje co zarabiają krocie na dostępie do broni
Dotęp do broni nie ma tu nic do rzeczy!
Jak ktoś ma łeb zrąbany to użyje każdego przedmiotu do zrobienia krzywdy drugiej osobie.
W Polsce nie ma powszechnego dostepu do broni, bo władza boi się własnych obywateli, a tak wygladałoby to wszystko całkiem inaczej.
I korporacje lobbują naszych umiłowanych przwódców, a ty jesz żywność z np. randapem. I jesteś królikiem doświadczalnym pozbawionym własnej woli, który nie ma jak się przed nimi obronić. I powtarza za innymi królikami bajki z mediów kontrolowanych przez państwo jaka to broń palna jest zła i niebezpieczna. Ubierz spódnicę i fartuszek kuchenny, pomaluj emalią paznokice, a do obrony miej kogoś przy sobie kto ma cojones jeżeli boisz się huku wystrzału.
W Polsce nie ma powszechnego dostepu do broni, bo władza boi się własnych obywateli, a tak wygladałoby to wszystko całkiem inaczej.
Co to znaczy? Gdyby obywatele mieli dostęp do broni, to moglibyśmy ustrzelić polityka, który nie spełnia swoich obietnic?
I korporacje lobbują naszych umiłowanych przwódców, a ty jesz żywność z np. randapem.
To akurat prawda. To, co się wyrabia z gilofsatem, woła o pomstę do nieba. Onkolodzy mówią: rakotwórczy i bardzo szkodliwy, a amerykańska i europejska komisja żywności: można żreć.
Ubierz spódnicę i fartuszek kuchenny, pomaluj emalią paznokice, a do obrony miej kogoś przy sobie kto ma cojones jeżeli boisz się huku wystrzału.
Rozumiem, że przeciwnicy powszechnego dostępu do broni to miękiszony? A z ciebie jest prawdziwy twardziel? Szybkie pytanie: masz może dzieci? ;)
Polaków i ich dzieci nie zabije dostęp do broni tylko załatwi ich własny rząd, który nota bene sami wybrali. Sprawdźcie odsetek zamachów na własne życie wśród dzieci i jakiej to grupy już wiekowej dotyka.
Zastanawiam się dlaczego gry a nie np. filmy?