Ms. Marvel ofiarą review bombingu? Nowy serial Marvela zasypany negatywnymi ocenami
Serial jest strasznie naiwny. Takie trochę Hanna Montana. Jak ktoś ma 30 lat, to ten serial faktycznie nie jest dla niego.
Mnie bardziej dziwią te 10/10 wystawione przez dorosłych ludzi, niż 1/10 przez hejterów.
a może po prostu dużo ludzi wyraziło swoją (w tym przypadku negatywną) opinię? czemu zakłada się jakieś zjawisko, które z góry ma być odbierane negatywnie?
Sytuacja absurdalna, ponieważ gdyby w serialu zawarto to na czego brak incele narzekają, to bombing byłby jeszcze bardziej pewny, co już zostało udowodnione w poprzednim serialu.
Serial jest strasznie naiwny. Takie trochę Hanna Montana. Jak ktoś ma 30 lat, to ten serial faktycznie nie jest dla niego.
Mnie bardziej dziwią te 10/10 wystawione przez dorosłych ludzi, niż 1/10 przez hejterów.
Albo o czytaniu szczątkowym Twoim.
Po pierwsze podają co im nie pasuje - słabe efekty, brak fabuły, zmieniono pochodzenie mocy, po drugie, nie są to 'recenzenci' profesjonalni, tylko opinie zwykłych ludzi - nie muszą pisać reviewsów tkaich by DocHary był ukontentowany..
A dodałbym jeszcze, że Moonknight był bomb reviewowany bo ludzie oceniali film bez oglądania go - to jest bomb reviewing - to że większości sie coś nie podoba, nie oznacza bomb reviewingu -_-
Albo o czytaniu szczątkowym Twoim. - podobnie jak ci "recenzenci" oceniłeś mnie, ponieważ nie odwołałem się to tego, co chciałeś.
Zabawne, że przy recenzjach pokroju "9/10 super" nie mówi się o absolutach i review bombingu. Wtedy tacy "recenzenci" tworzą podstawę do rzetelnego ukazania faktycznego stanu produktu. Właśnie w tym problem, że to zjawisko działa i jest odbierane tylko w jedną stronę. No, ale wiadomo - nie można wypowiadać się inaczej niż pozytywnie.
Do tego skopiuje wszystkie nieobiektywne tutaj według Ciebie - swoją drogą - ciężko wyrazić swoje zdanie nie będąc subiektywnym, prawda? To są oceny, a nie instrukcja oglądania. Profesjonalni recenzenci się mocno borykają z byciem obiektywnym.
W tym serialu nie ma dosłownie nic poza niepotrzebnymi kolorami i grafikami. Ta śmieciowa historia jest daleka od komiksowej fabuły. Pochodzenie mocy Kamali jest dosłownie najgorszym pomysłem, jaki można sobie wyobrazić.
1 bo: autor nie znalazł dla siebie nic. Historia mu się nie podoba i porównując do komiksów, twierdzi że się mocno mijają z prawdą komiksową. Moc Kamali jest słabo wymyślona.
4 powody.
Ten serial to dno, dosłownie przedstawienie dla dzieci. Źle wyglądający green screen i okropne koncepcje, jednak niektóre elementy są całkiem fajne... kiedy masz 11 lat.
1. Zbyt dziecinne. 2. słabe efekty - dwa powody
Zresztą, no piszą tam nawet gry online czemu. Są to mega szczątkowe informacje, ale można znaleźć zarys co komu nie pasowało. To jest dokładnie nawet to co bym oczekiwał - już tylko lepiej jakby ludzie pisali
Nie podobało się:
1. Coś
2. Coś innego
Podobało się:
1. Inne coś
KONIEC ;) Zwięzła wypowiedź. I teraz ile ta osoba ma do przekazania to już widzimy, ale coś przekazuje.
I tak większość potem się stabilizuje - statystyka wygra. Chwilowy nawet jak bombing - nie wpływa na ocenę - a przynajmniej nie powinien i strona z ocenami powinna o to zadbać by pokazywać różne wykresy - jak np Steam
Psy szczekają, karawana idzie dalej.
Karawany nie chodzą, jeżdżą.
Polecam się doedukować, bo właśnie obaj się ośmieszyliście.
www.sjp.pwn.pl/poradnia/haslo/Psy-szczekaja-karawana-idzie-dalej;17401.html
No, ale dlaczego piszecie o review bombingu tylko odnoście ocen negatywnych? A same 10 to co, niby adekwatne oceny? Ta, już to widzę.
A krytycy to kto jest, jakaś szlachta czy coś, że są niby jakimś wyznacznikiem? xD
Te 10 są tak samo absurdalne jak te 1, zero różnic.
Dla mnie sprawa prosta, fanatycy z obu stron niwelują się nawzajem i jest uczciwa średnia.
Albo jeszcze lepiej, wywalić skrajne oceny 1 i 10 i zrobić średnią z reszty, problem solved i jeszcze najbardziej uczciwa średnia.
A co było nie tak z The Suicide Squad?
Takie czasy że wszystko ma ci się podobać, nieważne że to guano opakowane w papierek, nieważne że z pierwowzorem niewiele ma wspólnego, a opinie negatywne to review bombing.
Dla mnie serial jest ok. Nic odkrywczego, produkcja dla młodzieży, na której przy odrobinie dobrej woli dobrze może się bawić również dorosły. Oceny 1/10 i 10/10 można generalnie zignorować, bo wiadomo, że to dwa skrajne (i traktujące zdecydowanie zbyt poważnie fikcyjne uniwersum) obozy próbują sobie dopiec.
Podsumowując pierwszy odcinek - fajna lekka wakacyjna zabawa z odrobiną wizualnej kreatywności. Tylko i aż ty le.
P.S. Za co się dostało The Suicide Squad? Ten film był raczej dobrze przyjęty.
Po pierwszych dwóch odcinkach z sześciu... jest to co najwyżej, w porywach i przy dobrej woli... Średniak.
Wszystko działa na oklepanych pomysłach, serial porusza się przetartymi szlakami które wyznaczyło milion innych seriali przed nim.
Zmiana mocy nie jest wytłumaczona, to wymysł idiotycznych producentów i scenarzystów których w Disney/Marvel nie brakuje.
Stylistyka może się podobać, nie codziennie takie coś się widzi.
Chyba jedyne poprawne wprowadzenie bohatera, postaci z innej kultury, religii i koloru skóry, do tej pory wszystko na siłę robili.
Origin story, oklepane do bólu, było już w 100 innych seriach.
Nie brakuje wątków z kulturą i religią muslimów, chyba tylko po by pokazać ich w dobrym świetle.
Sporo braku logiki np.
spoiler start
Matka mówi jej że nie powinna mieć przyjaciela faceta bo tak nie wolno, kultura im nie pozwala.
Sekundę później okazuje się że rodzinka bierze regularnie udział kulturze zachodu chodząc na koncerty itp.
spoiler stop
Ci źli których nam serial sugeruje po drugim odcinku, to poziom złoczyńcy rodem z Scooby Doo.
Ja rozumiem, że targetem jest przedział 10-16 lat, ale nie każdy dzieciak w tym wieku to idiota z IQ na poziomie wycieraczki do butów, ale jak widać Disney uważa wszystkich dzieciaków w tym wieku za idiotów.
Drugi odcinek zdecydowanie słabszy od pierwszego.
Zmiany przy mocy Kamali tłumaczą tym, że jest zbyt podobna do mocy Pana Fantastycznego. Rozumiem ten punkt widzenia, skoro niedługo dostaniemy Fantastyczną Czwórkę, ale z drugiej strony - mieliśmy trzech Spider-Manów w No Way Home. Nie znam genezy postaci Ms Marvel, jednak nie wydaje mi się, by była podobna do genezy Reeda Richardsa.
"nie każdy dzieciak w tym wieku to idiota z IQ na poziomie wycieraczki do butów" - owszem, nie każdy. Jednak jest ich coraz więcej i nie sądzę by można było tych idiotów uważać za mniejszość.
A tak, ludziom się coś nie podoba i składają negatywne recenzje więc to jest review bombing. Dobrze, że wyrażanie swojego zdania w Internecie zawsze ma logiczne wyjaśnienie z perspektywy ludzi mający zysk za sprawą serialu bo byłoby źle jakby serial po prostu był okropny. (przypominam, że battlefield 2042 ma recenzje od tkz. specjalistów 7/10 a na steam ledwo gra 2000 ludzi)
Nie rozumiem tego argumentu, że skoro coś jest dla dzieci to znaczy że można przymknąć oko na niedociągnięcia. Moim zdaniem jest wręcz przeciwnie - robiąc film dla dzieci powinno się włożyć w to jeszcze więcej wysiłku niż w przypadku filmu dla dorosłych. Istnieje istotna różnica między prostotą a prostactwem. Filmy takie jak "Książę Egiptu" czy "Król Lew" (ten oryginalny oczywiscie) jakoś mogły być zrozumiałe dla najmłodszych a jednocześnie nie być głupie.
Rany, teraz jeszcze seriale ... już od kilku lat jakość produkcji Marvela pozostawia wiele do życzenia więc co się dziwić. Ostatnio byłem na dr Strange 2 i chyba sobie daruję kolejne filmy.
Czekam na newsa.
Przewspaniale artykuly, newsy i FELIETONY autorow GoL'a HEJTOWANE w komentarzach, padly ofiara REVIEW BOMBINGU za pomoca HEJTERSKICH narzedzi opresji , czyli LAPEK W DOL.
Recenzenci nie maja wyjscia bo bohaterka jest poprawna politycznie, zaden nie osmieli sie skrytykować. Co do negatywnych opinii to przede wszystkim fakt ze Marvel zamiast dac cos wieloletnim fanom, cos na co czekaja nawet od dekad, cos z popularna postacią to kreci wszystko pod dyktando poprawnosci. Zamiast kierowac sie popularnoscia postaci, oni wybieraja Ms marvel, She-hulk, Kapitan Marvel... Nie ujmuje nic tym postaciom ale fanem Mis Marvel moze byc jakis nastolatek/nastolatka a wieloletni fan Marvela chcialby zobaczyc na ekranie bohaterow, ktorych zna od wiekow. Niestety takie czasy, liczy sie płeć, kolor skóry i orientacja a dobra zabawa, ktora byla kiedys domena komiksow Marvela to juz przeszlosc. Jesli na dodatek czytelnik glosno powie ze chcialby serial Nova, Wolverine albo wiecej Spider mana zamiast kolejnej kuriozalnej "girl power" to go wyzwa od bigotow i ksenofobów. Stąd te anonimowe pojedyncze gwiazdki.