Znamy wymagania sprzętowe Road to Vostok, „fińskiego STALKER-a”
Jako Ultramaniak serii S.T.A.L.K.E.R. bardzo wierzę i kibicuję tej produkcji :) zapowiada sie naprawde KOZACKO! :D
1. Post-apo nie robi z gry "Stalkera"
Tarkov też nie jest Stalkerem.
2. Nie ma fińskich Stalkerów.
Idąc takim tokiem rozumowania Joel z TLOU był Stalkerem.
3. Brał bym projekt z przymrużeniem oka, na razie to bardzo nie dopracowany zlepek assetów i pomysłów twórczości jednej osoby (dziś już może kilku)
Widzę, że kolega próbuje uchodzić za znawcę, mimo, że nawet nie ma podstawowej wiedzy w temacie i po prostu się czepia. Odnosząc się po kolei:
1. Nikt nie powiedział, że post-apo robi z gier Stalkera. Natomiast specyficzny klimat i umiejscowienie fabuły w zamkniętej strefie, gdzie dzieją się paranormalne/tajemnicze wydarzenia, a ludzie parają się wykradaniem różnego rodzaju artefaktów, lub technologii z niej, już jak najbardziej jest mega blisko Stalkera. O Tarkovie się nie wypowiem, nie grałem.
2. Niby czemu nie ma fińskich Stalkerów? Stalker to profesja, może nim być Polak, Amerykanin, Fin, ktokolwiek inny. W Stalkerze 2 jak najbardziej może być więcej narodowości, jeśli twórcy się na to zdecydują, nawet byłoby to wskazane. Pierwszy Stalker z "Pikniku na skraju drogi" miał na nazwisko Red Shoehart - mało ukraińskie/rosyjskie nazwisko.
3. Oryginalny Cień Czarnobyla bez modów też jest bardzo niedopracowany i jest zlepkiem wielu wspaniałych pomysłów i za to go pokochaliśmy mimo wszystko. Warto Vostok mieć na uwadze nawet chociażby ze względu na pasję twórcy i potencjał. Ja tam trzymam kciuki i będę śledził postępy.
Nie no system bardzo dobry, ale nie widzę w tym nic unikalnego, tak się po prostu robi gry, może dlatego, że prezentacja jest całkiem techniczna wydaje się to bardziej zaawansowane niż w rzeczywistości jest, ale to co pokazał to bardzo proste rzeczy (technicznie) i pełno gier ma podobne systemy.