Marvel szuka dla Fantastycznej Czwórki reżysera na poziomie Sama Raimiego
Sam Raimi i bracia Russo. I nic mi więcej nie trzeba.
Wg mnie to już pewnie dawno John Krasinski jest przyklepany. Ma doświadczenie przy quiet place w którym grał i reżyserował. Tutaj pewnie będzie tak samo. Marvel lubi horrorowych twórców bo znają się na dysponowaniu budżetem.
Na bank. Zajawka jego w Strangu było właśnie oznajmieniem go jako Pana fantastycznego. Swoja drogą Krasinski miał być w Marvelu już dawno jako Cpt America ;p Ale dobrze wyszło imho
"Chcą kogoś jak Raimi" kojarzy mi się z "chciałabym takiego chłopaka jak ty, ale nie ciebie".
Chciałbym w Fantastycznej Czwórce zobaczyć inną wersję Galactusa, bo ten co był w formie wielkiej chmury to był dla mnie kiepski. Patrząc na to, że w Eternals byli Celestianie, to mogliby zrobić Galactusa na wzór Celestian - czyli by wyglądał na olbrzymiego człowieka