LoL z roku na rok jest gorszy w jednej rzeczy; gracz przeanalizował 12 lat gry
Może się ktoś pokusi o podobną analizę jak się zmieniały z czasem treści na GOLu? Trzebaby uzupełnić okresy pomiędzy...
- ciekawe artykuły i newsy o grach, recenzje
- ...
- ...
- ...
- copy/paste postów z reddita + nachalna lewacka propaganda/bzdurne "felietony"
Brakuje mi trybów typu dominion, 3v3, shurima czy blitz. Zamiast tego włączane są raz na jakiś czas nudne tryby będące po prostu wariacją na temat "niezbalansowane summoner's rift".
Blitz czasami jest, zbyt rzadko, ale jest.
Z innych innowatorskich, Nexus Siege to niewypał.
A ja tęsknie za PvE. Event ze Star Guardian i Odyseja.
Nawet nie muszą być robione nowe tryby. Po prostu co jakiś czas niech wracają.
Trochę mniej, ale też, fajnie by było mieć znowu Snowdown Showdown (1v1, 2v2)
Nie wiem w jakim stopniu niewypał, graczy do gry znajdowało od strzała, był dość zbalansowany i ze znajomymi graliśmy chętniej, niż aramy.
Ogólnie brakuje mi trybów które zmieniały coś więcej, niż parametry rozgrywki + dodanie wyrzutni na sr. Zmiany pokroju dodania palarni i kolejnego rodzaju smoka to dla mnie raczej kiepska nowość.
Nie rozumiem, co za problemem byłoby raz na kilka miesięcy włączenie na kilka dni wyniesienia albo blitza.
Gram krótko w LoL. Od początku 2017. (kiedyś wolałem DOTE z jakiegoś powodu, może fanboyism Valve działał). Mogę powiedzieć, że na przestrzeni 5 lat, czuję totalny spadek tej gry pod względem balansu, podejscia Riotu do gry, napierdalania skinów pod pewne postacie i coraz gorszy system rankingowy. To samo dzieje sie z Valorantem. 2 lata i już czuć tragiczny system rankingowy stworzony przez naukowców z Riotu.
W LoLa przestałem grać kiedy w grze coraz rzadziej pojawiały się nowe tryby gry, bo ile można grać w summoner's rift i ARAM. Potem jeszcze usunęli na stałe 3v3 i zaczęli w kółko dawać te same tryby gry, bodajże ARURF i Nexus Blitz. Nie rozumiem czemu nie mogą co tydzień dawać dodatkowo nowego trybu gry, nawet gdyby miały co jakiś powracać te które już były jak wyniesienie czy odyseja. Boją się że ludzie przestaną grać w "normalny" tryb gry? Lepsze to chyba niż odpływ znudzonych graczy.
W dodatku system rankingowy jest całkowicie bez sensu, w pewnym momencie miałem sytuację że za 1 przegraną traciłem 2x tyle punktów co dostawałem za 1 zwycięstwo, mimo że zazwyczaj byłem jednym z lepszych graczy w danej rozgrywce. Nonsens.
Ja w lola przestałem grać 2 lata temu, ale już wcześniej nie podobało mi się wiele rzeczy, brak zimowej mapy, unikatowe skiny dla mobilnej wersji itp. Może wrócę jeszcze kiedyś.