Uwielbiam określenie "gwiazda", trochę to takie prostackie moim zdaniem, trąci pudelkiem. Jak byłbym aktorem to wolałbym usłyszeć "wybityny aktor", "utalentowany ", ale nie gwiazda :-/
Wiadomość W Strażnikach Galaktyki 3 zobaczymy gwiazdę Legionu samobójców