Polacy kochali tego FPS-a. 19. urodziny Wolfenstein Enemy Territory
Oj ile to godzin szło w to. Mega gra to była.
Większość znajomych grała w CSa, ja w WolfETa ;]
Co do screena z serwerami, to tylko warto zaznaczyć, że sporo z nich ma boty, które mają podbijać ich miejsce na liście. O ile dobrze pamiętam to wersja ET Legacy pokazuje ile jest botów a ilu prawdziwych graczy.
Warto ściągnąć ET Legacy i nawet podmienić sobie tylko plik .exe w plikach Steama.
Ile to razy ciupało się to w Kafejce z kumplami :) nawet na jednym kompie ktoś wgrał świątecznego moda gdzie alianci byli w czapach św mikołaja zamiast hełmów a niemaszki w fryzie Grincha, i jeszcze coś odnoszonych do samych świąt.
Świetna gra, mój pierwszy sieciowy FPS w ogóle i jedyny w którego grałem więcej niż 10minut.
Seria Enemy Territory to ogólnie taki troche ukryty diament, wśród gier multi. Quake Wars Enemy Territory też było bardzo fajne.
Jak ktoś chętny to może spróbować kampanię dla jednego gracza do ET
https://www.moddb.com/mods/et
Pojawienie się gry na Steamie zachęciło mnie do odpalenia jej pierwszy raz od wielu lat. O dziwo, gra się nadal bardzo przyjemnie, oczywiście strzelanka z 2003 musi dziś być nieco drewniana, ale sam pomysł na gameplay ani trochę się nie zestarzał. Niestety jak zwykle największą krzywdę tej grze zrobili sami gracze którzy chcieli ją upodobnić do innych, prostych gier i z taktycznej gry nastawionej na pracę całej drużyny zrobili modami i gównianymi mapami niskobudżetowy team deathmatch. Serwery na których gra się wyłącznie oryginalną kampanię bez udziwniających modów to dziś rzadkie perełki, ale na szczęście nadal są w tym zalewie map kleconych w 10 minut w najprostszym edytorze.
Z kolegą założyliśmy własny klan i nawet startowaliśmy w clanbase - dobre wspomnienia :D
Grało się tyle godzin... ahh te 19 lat strzelilo jak z bicza. Polecam polski serwer, klasyczna rozrywka jak ETpro tylko że na Legacy. Bez żadnych gowien.
wpiszcie > game.koldrix.com:27960
Zapraszam do wspólnej rozgrywki: 51.83.191.245:27960
(polski serwer z graczami)
Dużo kiedyś w to grałem, prawie na równi z CS, Quake czy UT. Nawet moje osiedle miało postawione własne serwery w siedzibie lokalnego internetu. Zresztą nie tylko ET, bo reszta pozostałych gier które wymieniłem również.