Star Wars: Andor na pierwszym zwiastunie ujawniającym datę premiery
Powiem, że realizacyjnie zwiastun jest jednym z najfajniejszych do GW. Zresztą samego uniwersum nigdy dość :D
Nowy Indiana Jones z Harrison Fordem w 2023.
The Mandalorian S3 w 2023.
Wygląda świetnie. Od razu widać, że w lokacjach kręcili. NO i w końcu Coruscant w live action po tylu latach. Również Willow wygląda świetnie.
Im dalej w las tym mniej czuć klimat Gwiezdnych Wojen. Niektóre sceny przypominają tutaj jakiś sterylny sci-fi.
Chyba pozostaje się z tym pogodzić...
I bardzo dobrze, bo nie na każdym kroku musi być typ z kolorowym mieczykiem.
Problemem jednak wydaje się to, że ten główny bohater zdaje się ginie w rogue one.
Problem w tym, że typa z kolorowym mieczykiem w jednej z głównych ról nie było już od kilku lat... Oczywiście zróżnicowanie bardzo cieszy, ale chciałoby się wreszcie typa z mieczykiem ponownie zobaczyć. A wcale nie ma pewności, czy zobaczymy jakiś mieczyk w nadchodzących tygodniach więcej niż parę razy na krzyż wyłącznie w ramach fan service.
Przecież za moment masz cały serial o kolorowych mieczykach. Kilka było też u Mando.
Przecież Kenobi to będzie cała kwintesencja tępienia Jedi przez Inkwizytorów po czystce... Mało? A widzę, że nic nie wyciągnąłeś z lekcji Yody. ;-) Jedi używają mieczy w ostateczności...
Zobaczymy, ale podejrzewam, że konieczność ukrywania się sprawi, że to może być bardzo okrojona i zubożona historia o Jedi. Oczywiście cieszyłbym się, gdybym był w błędzie. Okaże się wkrótce. Chciałbym jednak w końcu zobaczyć historię live action, w której głównymi bohaterami są rycerze Jedi.
Nie rozumiem narzekania na ten serial. Przecież to jest, w końcu, coś innego, dostajecie Rogue One (ten sam reżyser) tylko w postaci serialu. Twór, który nie będzie wszędzie wciskał żadnych nadziei, mocy, przeznaczeniu itp. Co wam nie odpowiada.
Czuje klimat R0 czyli zapowiada się kosmicznie dobrze ! Dzisiaj na disney+ pierwszy odcinek obiego :)