Wiadomość Zapowiedź For the King 2 - sequela RPG, które znacie dzięki Epic Games Store

lee32147 Kupował za pomocą paysafecard. Żadne środki nie wróciły, na paysafecard zostało mu 18zł po zabraniu pieniędzy podczas zakupu. Ani gry nie ma, ani kasy.

Ani mi, ani mojemu bratu nigdy nie zdarzyło się tak, by pobrano kasę a nie dano dostępu do usługi. Steam jest pierwszy. A obwiniam Steam, bo to cały Steam dostał laga, a nie strona płatności. Strona płatności działała sprawnie, po dokonaniu zakupu Steam zdechł na minutę i nic nie działało. Kasa została pobrana, a gry nie ma. Więc to nie wina paysafecard, skoro Steam kasę pobrał.

Każdy z nas kupuje gry na różnych platformach (nie jestem niewolnikiem Steama tak jak niektórzy ani hejterem innych platform) i nigdzie nie było podobnych cyrków. Epica nie mam za co obwiniać, bo nigdy nie wywinął takich numerów nikomu kogo znam.

EDIT: Zakup już nawet zniknął. Nie ma nic w historii transakcji. Gra znikła tak jak pieniądze z paysafecard. Super...cóż, po takiej akcji chyba sam ograniczę zakupy na Steamie, bo nie chcę by ktoś zabierał bezpodstawnie moje ciężko zarobione pieniądze.

EDIT: Zakup już nawet zniknął. Nie ma nic w historii transakcji. Gra znikła tak jak pieniądze z paysafecard. Super...cóż, po takiej akcji chyba sam ograniczę zakupy na Steamie, bo nie chcę by ktoś zabierał bezpodstawnie moje ciężko zarobione pieniądze.
Trol? :)

lee32147 Po pierwsze, opisuje tylko to, co się przydarzyło mojemu bratu. Ja nie muszę nigdzie pisać ani nic wyjaśniać, bo mój brat jest w pełni sprawny umysłowo i sobie poradzi. Nie martw się. Napisałem tylko co odwalił Steam. Wiesz, kupujemy gry od lat na różnych platformach i pierwszy raz trafiliśmy na taką sytuację, a miała ona miejsce na Steamie. Nie na EGS, nie na GoG, nie na Battle.net, nie na Origin. Tylko Steam. Płatność doszła do skutku, podobno to Steam zlapał zadyszkę i zlagował, a nie strona płatności paysafecard.

Po drugie, dzisiaj przed chwilą pieniądze wróciły do portfela Steam. Całe szczęście. Tym razem brat miał obiekcje przed zakupem znów tej gry, ale zrobił to... i udało się. W końcu gra została dodana do jego konta.

Co do Steama to oni mają różne problemy, nie tylko EGS jest problematyczny. Raz nie zdołałem kupić gry na promocji -50%, bo nie mogłem dokonać zakupu. Akurat trafiłem na promocję ostatniego dnia. Nie dało się doładować portfela, bo Steam wywalał czarną stronę. Koleżanka też miała ten sam problem z innym sposobem płatności na Steam w tym samym czasie. Najlepsze było to, że promocja kończyła się o godz 19. Oczywiście można było domyśleć się co było dalej. Po 19 Steam się odmulił i już płatności działaly... fajnie, tylko że promocje już zniknęły. Tak, to znow pewnie wina wszystkich innych podmiotów a nie Steama. Steam jest święty i cudowny :) Problem w tym, że takie jaja spotkałem tylko na Steamie, na żadnej innej platformie nigdy takich problemów nie uświadczyłem. Więc coś te paysafecardy i inne formy płatności nie lubią Steama, oj nie lubią...

Nie ma co dyskutować z wyznawcami Steama, którzy nie potrafią być obiektywni. Ja nie jestem hejterem ani fanem żadnej platformy, każda korpo jest po to, by zarabiać i kosić jak najwięcej kasy z ludzi, nie ważne czy to EGS, Steam, GOG czy coś innego. Kupuję gry tam gdzie taniej, bo Gaben to taki sam biznesmen bez kręgosłupa moralnego jak i Sweeney. Nie ważne komu zapłacę. Ważne, bym kupił grę taniej, a jeśli jest problem z daną platformą, to o tym mówię. Tyle w temacie.

Domin922
Pisz do PSC a nie obwiniasz steam za to że pośrednik schrzanił robotę, jak pracodawca wyśle ci wypłatę np. 8 dnia miesiąca i koledze/koleżance z pracy dojdzie ona 9 po południu a tobie 10 rano to co powiesz że "gupi pracodawca"? Nie, bo to będzie wina banku który księguje na twoim koncie, tak samo jest z płatnościami w necie na steam/origin/uplay/psn/egs...
Kupowałem wiele razy gry przez steama i nigdy nie miałem problemu by kasa poleciała i nie wróciła lub nie dodano mi gry.
Nie to ty nie potrafisz być obiektywny, bo pewnie gdyby ktoś opisał coś takiego w EGS pisałbyś dokładnie to co "wyznawcy" steama piszą ci obecnie, to się nazywa hipokryzja... Trochę cierpliwości, bo gdyby technologia nie daj Boże zaczęła obsługiwać zamiast ludzi to chaos by nastał.

BTW Zachowujesz się jak Domuru, urumod i inne jego wcielenia, piszesz to samo, stawiasz te same tezy i jak on siedzisz w temacie który steama nie dotyczy ale musisz go poruszyć. Rozumiem "egs glorious a steam is rubbish" tylko czemu to steamowi rośnie fanbase a nie egsowi? :D

Whisper_of_Ice Nie gorączkuj się bo Ci żyłka pęknie. Fakt jest taki, że na innych platformach mi ani mojemu bratu takie rzeczy się nie zdarzają, a też mamy sporo gier na EGS, GoG itp. Jakby było, to bym też pisał i ganił. To Ty się zachowujesz jakbyś Gabenowi czyścił buty w zamian za miskę ryżu, jak ktoś tylko (zapewne słusznie) napisze że Steam zawalił bo zamula, to uaktywniasz się i bronisz swojego guru. EGS - zły, Steam - dobry. Taki jest trend jak widać. Dodatkowo zapodałeś kiepskie porównanie do wypłaty. To raczej tak, jakbyś poszedł do sklepu, zapłacił za telewizor a go nie dostał. Kupowałem wiele razy gry przez steama i nigdy nie miałem problemu by kasa poleciała i nie wróciła lub nie dodano mi gry. - Idąc Twoim tokiem rozumowania, nigdy nie miałem wypadku samochodowego, więc one nie istnieją. No bo jeśli Tobie się coś nie przydarzyło, to znaczy że nie może się zdarzyć, prawda? To jest Twoja pokręcona logika.

lee32147 Oczywiście że EGS też zamula, ale nigdy nikt kogo znam nie miał tak, by zapłacił za produkt i nie dostał go, podczas gdy pieniądze zostały pobrane. Ja też tak nie miałem. Oczywiście, jak dają za darmo grę to ludzie się rzucają i ich przedwojenne serwery nie wyrabiają. Ale tak, wg wyznawców Steama EGS jest zły bo daje darmówki a Steam ten dobry bo ich nie daje :D

Ja napisałem że każde korpo jest po to by robić kasę i nie ma znaczenia czy jest to Steam czy EGS czy coś innego - szefowie tychże sklepów widzą w nas tylko portfele i nic więcej. Ale i tak pojawi się wyznawca Steama i powie że kocham EGS a hejtuję Steam :D Fakt jest taki że to na Steam doświadczam (lub ktoś z moich bliskich) problemów ocierających się o żenadę.

Tak jak pisałem, Steam się ogarnął i zwrócił kasę bratu do portfela Steam. Nie rozumiem po co nabijacie posty, czyżbyście nie potrafili czytać ze zrozumieniem? Tak to jest jak ktoś coś złego powie o Steamie, nawet prawdę, to zaraz jest kilka komentarzy gnojących tego osobnika, no bo ''jak on śmiał coś złego napisać o naszym ukochanym sklepie''. Jeszcze rozumiem, gdyby Gaben Wam za to płacił, no to okej, każdy chce sobie dorobić, ale najgorsze jest to że robicie to za darmo. Zajechało syndromem sztokholmskim.

Kończę tym postem ten temat, życzę przyjemnego nabijania kolejnych postów.

Domin922 Chłopie piszesz absurdalne rzeczy, obwiniasz steama za błąd PSC? Pamiętam sytuacje gdy na PSN kupiłem grę, kasa z konta zniknęła a gra nie wpłynęła mi na konto, okazało się później że to mój bank dał ciała, ale wiesz spokojnie napisałem do supportu Sony i wyjaśniłem a nie oczerniałem ich na forum jakbym był w 100% pewny że to ich wina. Nigdzie nie napisałem że EGS zły, steam dobry, radzę uważniej czytać komentarze zanim się na nie odpisze. Aha czyli rozumiem że jeśli tobie na EGS, GoG'u się nie zdarzyło a na steam tak to wszyscy inni mieli podobnie? Ot pokręcona logika którą prezentujesz. Poza tym nie gorączkuje się, tylko zbijam absurdalne argumenty, mam ponad 1k gier na steamie, na gogu jakieś 300 gier, na uplayu, originie i nigdy z żadną z tych platform nie miałem problemu... Więc skończ bawić się w domuru i trollować, bo jesteś o krok by wpaść w takie absurdy jak on, jeszcze braknie loga epica w avatarze.