Gram w V Rising, ale samemu mam problemy
Samemu jest wolniej to fakt. Czuć też że sporo mechanik daje jakieś możliwości w pvp. Ale grając samemu nie czuje że dużo mnie omija. Po prostu wszystko trwa dłużej, choć i to da się ustawić przy stawianiu serwera.(ja specjalnie chciałem długo) Jako samotny wiking z Valheim tutaj też dużo radochy sprawia mi budowanie zamku i grind co raz to lepszych przedmiotów a potem łowy kolejnych bossów.
Osobiście nie mam czasu w życiu prywatnym na zgranie się z innymi i jestem trochę zmuszony grać sam, ale nie przeszkadza mi to wcale. I tak bym wybrzydzał bo chyba tylko role-play by mi odpowiadał.