Grotto | PC
Religiotwórstwo jest z całą pewnością jedną z cech dla człowieka wyróżniających - homo religiosus, jak ujął to Mircea Eliade. Jako takie towarzyszy nam od zarania dziejów i to właśnie te wczesne początki religii, szamanistyczne, animistyczne, magiczne i na wskroś przesiąknięte wszechogarniającym mistycyzmem eksplorują w swojej niewielkiej grze twórcy z Brainwash Gang. "Grotto" to bardzo krótka przygoda, wydaje się jednak równocześnie być niezwykle otwarta. Pomysł, by komunikować się z postaciami niezależnymi za pomocą symboli nie jest może szczególnie nowy, ale tu nabiera oryginalnego wymiaru gdy staje się wieszczeniem, wróżeniem, przekazywaniem woli bóstw, którymi są gwiazdy. I choć nie dane jest nam tu zobaczyć społeczności, której duchowych przywódców stanowimy, a jedynie jej poszczególnych przedstawicieli w ciemności naszej groty, to i tak nietrudno jest się tu zżyć z naszym plemieniem i życzyć mu jak najlepiej. Gry poruszające wątek naszej twórczości kulturowej jednak coś takiego w sobie mają, że trudno się na nich zawieść.
I jeszcze jedno. Mam szczerą nadzieję, że twórcy z Brainwash Gang stworzą wreszcie kiedyś to przeklęte "Damnview", bo to była jedna z najbardziej obiecujących gier, jakie widziałem.