BioShock 4 może zostać oficjalnie zapowiedziany niedługo
Super!
Fabularne singlowe gry to dzisiaj na wage zlota.
Same multiplayerowe sieczki dzisiaj sie tworzy i takie gry to po prostu perły udowadniajace, ze gry to wciaz sztuka, a nie same hamburgery napieprzajace w guzik.
"Źródłem tych doniesień jest mający dobrą renomę leaker Oops Leaks."
G...o prawda. Ten facet nie ma żadnej renomy. Brawo GOL!
Cóż ja śledzę xboxa i wiem, że będzie pokaz awoved 12 czerwca .... poza tym gra zadebiutuje przed starfieldem ....
2 kwartał 2023 natomiast space opere przesuna na 2 półrocze 2023.
BioShock 4. Hm… A trójka już była? Tak samo jak Mass Effect 4, skoro piszecie o piątce.
Że też chce wam się czepiać o takie pierdoły nawet w niedzielę rano xD
Jak mam być szczery. To ograłem 1 i jej nie skończyłem xD Doszedłem do połowy gry i miałem dość. Przeciwnicy mieli zbyt dużo HP a bronie podstawowe nic kompletnie już im nie robiły. W 2 nie grałem bo opinie średnie. A 3 miała dobre opinie i powiem szczerzę że dobrze bawie się w 3. Strzelanie bardzo fajne. I tutaj podstawowe bronie mają kopa a nie jak w 1 że są pożniej bezużyteczne.
Dwójka to nie jest żaden średniak. Co prawda fabularnie nie robi takiego wrażenia jak jedynka (chociaż dodatek Minervas Den jest pod tym względem genialny i może wywołać taki sam opad kopary) ale gameplay jest zdecydowanie bardziej dopracowany, w jedynce był odrobinę toporny. Gdyby jedynka od razu miała gameplay dwójki to byłaby to gra bez wad.
Nie rozumiem natomiast tego argumentu ze jedynka robi się w połowie trudna. Może jeśli nie korzystamy efektywnie z plazmidów i broni. Ja bym powiedział że obie gry bardzo szybko robią się za łatwe. Chociaż z początku walki z Big Daddies moga być trudne to włączam poziom hard.
Bioshock 1 to b.dobra gra, ale to zarazem casualowy naśladownik System Shock 2 pod bardzo wieloma względami oferujący uboższą rozgrywkę.
Przykłady:
-SS2 oferuje trzy zróżnicowane ścieżki, a Bioshock 1 jedną
-SS2 ma znacznie ciekawszy i bogatszy rozwój postaci
-SS2 ma bardziej atrakcyjne hakowanie
-SS2 nie ma znaczników więc bardziej wymaga zaangażowania logistycznie
-SS2 ma dużo ciekawszego antagonistę Shodan sztuczną inteligencję
Skopiowano w dużej mierze fabułę, gdzie główny antagonista manipuluje naszym bohaterem, by pozbyć się zagrożenia naszymi rękoma, a także sam sposób jej opowiadania za pomocą odsłuchiwania nagrań. Projekt lokacji zarówno w SS2 i Bioshock 1 jest fantastyczny.
O ile System Shock 2 to podobnie jak Deus Ex 1 gra przełomowa i wybitna to Bioshock 1 to gra bardzo dobra, ale bezpieczna i zbyt prosta. Ludzie, którzy dobrze znali SS2 przy premierze Bioshock 1 ostro po nim jechali za ubogi gameplay pod gracza konsolowego, a okazało się, że Infinite ma jeszcze bardziej wykastrowany co wydawało się nie do pomyślenia wtedy przy premierze Bioshocka 1 dostowanego pod konsole więc mocno uproszczonego w mechanice.
Bioshock Infinite + dodatek to całościowo też b.dobra gra i zazębia się z Bioshock 1 fabularnie. Najniżej stawiam Bioshock 2.
Nie mogę się właśnie doczekać tej gry grałem trójkę była ok ale czwórkę na pewno zagram
Oby serio zapowiedzieli nowego Bioshocka, najwyższa pora na coś nowego z tej serii.
Nowe Metro? Twórcy pisali coś o odejściu od klimatów post-apo po premierze Exodus i tworzeniu nowej serii gier. Być może mają już tak dużą ekipę, że spokojnie mogą robić dwie gry jednocześnie.
2 była kozacka, 3 już beznadziejna, jeśli w 4 pójdą w stronę 3 to wyjdzie klapka ...
Infinite jest równie genialne co 1 czesc
O 4 czesci czesto sie plotkuje, ale poki co oficjalnie nic na ten temat nie wiadomo