Polskie World War 3 ponownie dostępne do testowania za darmo
+ Strzela się fajnie tak jak w 2018
- Taka ciut ulepszona BETA z 2018 z wyciętymi bajerami (przeglądarka serwerów) i zawartością (mapa)
+ Wydajnościowo jest ciut lepiej
- Audio loteria, tak jak w 2018
- Netcode to wciąż porażka, to tego pełno ludzi z Azji, Ameryki na serwerach EU, a przy tym kodzie sieciowych osoby z wyższym pingiem mają przewagę, tak jak to było w 2018...
- Od startu "nowej" ZBT w Listopadzie 2021 żadnych nowych trybów, map czy chociażby broni, pojazdów albo streaków.
- Wolny i nie równy system progresu.
Straszna bieda, rozwój tej gry idzie w bardzo wolnym tempie.
Gra nigdy nie będzie BF killerem, (nawet od 2042)
Na poprzednich testach grało się całkiem spoko aż trochę to przeraża w kontekście obecnej wojny i tego, że ta gra ma sporo elementów z współczesnego pola walki. Natomiast system audio do bani, szczególnie kroki postaci.
Niestety ta gra to trup w którego gra mniej osób niż w Battlefielda 3 o 4 nie wspominając... pudrowanie trupa przeważnie na niewiele się zda :-/
pudrowanie trupa jest kluczowe jak rodzina buziaki będzie trumienne rozdawać , kupiłem ww3 za pierwszym razem pograłem nie żałuje.
Widać po prędkości pobierania z serwerów że zainteresowanie jest, ale i tak chętnie zobaczę wieczorem co z tego wyszło. Te 3-4 lata temu mimo hucznej owacji na tym serwisie że będzie to "killer Battlefield 4" itd. nie wróżyłem tej grze dobrze, bo po budżecie i wielkości studia było widać że twórcy nie umieją nie mierzą siły na zamiary. Gdyby chcieli konkurować z takim "Insurgency" to spoko, ale tak to rzucili się na głęboką wodę. Cóż, czas zobaczyć czy coś z tego będzie
Jakby nie patrzeć, to World War 3 jest polską grą robioną przez polskiego deva. Wydawca tylko daje hajs i zajmuje się dystrybucją.
Pominąłeś dosyć istotny element jakim jest zarabianie hajsu. Ruskie my.games planuje zarabiać na tej grze.
Bardzo przyjemnie się gra, mam nadzieję, że playerbase na tym poziomie przynajmniej w przyszłości pozostanie.