Światowa dominacja Ubisoftu - wszystkie studia firmy i tworzone gry na jednej mapie
A to wszystko, by klepać kotlety i copy-paste'y :D
Ale że półkulę południową olali :P? W ogóle tyle studiów, a klepią gry na jedno kopyto.
Gram obecnie w AC:Valhalla, i nie wierze jak Ubisoft zniszczył te serie. Pracują nad Assassynem od 2007 roku, gram w część z 2020 i ta gra jest tak kulawa, nie wierze że przez ponad dekadę ubisoft nie doprowadził wielu mechanik do bardzo dobrego poziomu. Walka jest nudna, skradanie to jakiś żart, masa manekinów które poruszają się po mieście i nic nie reagują na nasze poczynania. Dla kontrprzykładu Rockstar, np. w Max Payne 3 mieli wspaniały model strzelania, więc skopiowali to do serii GTA. Wiele rzeczy które ulepszają przez dekady jest potem implementowana do innych gier, i z czasem mamy tytuły takie jak RDR II, które powodują opad szczęki. A Ubisoft zamiast rozwijać mechaniki to robi coś na potrzeby jednej gry, potem wywala i za parę lat robi znowu to samo tylko że od początku na tym samym miernym poziomie a nawet gorszym.
1. Model strzelania w GTAV jest raczej przeciętny, a w porównaniu do takiego Division 1 czy 2 to jest w ogóle bieda
2. W RDR2 szczena co najwyżej opada przez niedopracowanie podstawowych elementów po tak wielu latach, czy patologicznie restrykcyjnych, ultraliniowych misji zupełnie marnujących potencjał otwartego świata
Weź wyjdź na dwór, dotleń sie, wróć, zagraj najpierw w RDR2 które tak opisałeś, przemyśl co napisiałeś i sie popraw, bo RDR2 to jest chyba najbardziej dopracowana gra w jaką grałem i nie wiem skąd taka opinia, bo ultraliniową gre można nazwać ostatnie Assassyny i Far Cry'e bo tam doslownie robi sie w większości to samo i to przez kilka części tylko z inną fabułą
The division jako wyznacznik modelu strzelania XD
Co niby w tym takiego szalonego ? Model strzelania w Division 2 jest dużo lepszy niż w GTAV, nie wiem czy jest na tym świecie osoba, któraby sie ze mną nie zgodziła pod tym względem
Nie, to ty wyjdź i się dotleń
Albo lepiej, obejrzyj filmik Nakey Jakey nt. RDR2 i przestań fanbojować
Tak lokalnie to brakuje mi UBISOFT Warszawa :)
Polecam film dokumentalny który wyprodukował Canal + o produkcji For Honor.
Narracja z perspektywy głównego projektanta a suspens na niszczeniu pierwotnej myśli przez producentów i siatkę zobowiązań wobec zarządu :)
Pisząc, że daną grę stworzył Ubisoft, często nie precyzuje się, który oddział tej francuskiej firmy za nią odpowiada.
Myślę, że bierze się to przede wszystkim z tego że samo Ubi nie kwapi się aby podkreślać różnicę między poszczególnymi studiami. Już nawet takie odgrzewane Call of Duty jest produkowane przez trzy studia pod różnymi nazwami.
Poza tym jest kwestia tego jak Ubi traktuje swoje serie. Po pierwsze produkuje stosunkowo mało nowych marek jak na tak dużą liczbę posiadanych studiów. Po drugie nawet same serie nie różnią się specjalnie między sobą i nawet Ubi to oficjalnie stwierdza i chwali się tym jak łatwo przebiega u nich "wymiana doświadczeń" między studiami. Po trzecie, żadna seria nie jest przypisana do konkretnego studia a zamiast tego kilka studiów wymiennie tworzy kolejne części jednej serii.
Dlatego też myślę, że Ubi jest daleko w tyle jeśli chodzi o potencjalne przejęcie przez SONY albo MS. Z jednej strony byłby to kolosalny wydatek ze względu na ogrom studiów, z drugiej zaś, ich kupno nie wniosłoby nic szczególnego do oferty którejkolwiek z firm konsolowych. Exclusivy to gry, które powinny albo a.) oferować coś czego żadna inna gra nie oferuje albo b.) być najlepszą możliwą wersją dostępną na rynku. Czyli w gruncie rzeczy oznacza to, że gra eksluzywna musi być nie tylko nieobecna na innych platformach, ale też w jak największym stopniu niezastępowalna. A Gry Ubi stanowią właśnie taką średnią ze średniej. Są swego rodzaju odbiciem kondycji branży. Nie wahają się między beznadziejnością a doskonałością, lecz po prostu cały czas utrzymują mniej więcej ten sam, przeciętny poziom. I to się bardzo sprawdza jako sposób do wyciągania maksymalnych zysków na grach, ale nie sprzedałoby żadnej konsoli czy też usługi bo z ich gier po prostu łatwo zrezygnować (i czymś je zastąpić). Ewentualnie sprawdziłoby się jako wypełniacz do Game Passa, ale nie na tyle dobry żeby opłacało się dlań kupować takiego molocha.
Mając taki potencjał, taką strukturę studiów oni tak koncertowo marnują swoje IP... Ghost Recon (ten prawdziwy, a nie klon The Divison w dżungli) czy Splinter Cell w zasadzie uśmiercone. Rainbow Six stoi w miejscu do premiery Siege (choć to dobra gra). Watch Dogs to kompletnie zmarnowany potencjał na świetną markę. Far Cry zjada właśnie własny ogon.
Chociaż tyle, że co jakiś czas wydają jakieś nowe IP i faktycznie jako jedno z niewielu studiów wydaje te gry regularnie, a nie co 8-10 lat jak pewne studio z R w logu. Dzięki temu jest w co pograć między grami 10/10.
Lubię ich gry bo dają taką nieskrępowaną frajdę z ich ogrywania. Większość ich gier jest na raz i się więcej tam nie wraca choć w moim przypadku są wyjątki jak AC: Origins czy Far Cry 5, który dla mnie jest najlepszą odsłoną serii.
The Divison to jest seria o której się mało mówi, a jest totalną rewelacją dla mnie. Absolutny majstersztyk wizualny czy projektu świata. Mam nadzieję, że nie pogrzebią tej serii jak wielu innych.
Największym problemem UBI jest to, że ze względu na rozbuchane zatrudnienie 18 tys. osób, firma praktycznie nie przynosi zysków. Przez ostatnie 4 lata zarobili łącznie tylko 160 mln EUR - czterokrotnie mniej niż 15 razy mniejszy CD Projekt.
Tyle studiów, tylu pracowników, taki potencjał, a oni wciąż tłuką w kółko te asasyny i far cry'e. Szkoda.
Kiedyś to była super firma i nawet nowy Asasyn co roku nie przeszkadzał bo każda część była bardzo dobra i dawała dużo radości. Teraz to jest jakiś dramat. Ostatnimi naprawdę dobrymi grami Ubiszaftu były Watch Dogs 2 i Far Cry 5. Od tamtego czasu nic dobrego już nie wydawali a to co zrobili z tak genialna serią jak Assassin's Creed to jest jakiś kryminał.