Sprzedaż Elex 2 rozczarowuje wydawcę
Wydali tą grę tydzień po premierze ER, jednej z najbardziej oczekiwanych gier kilku ostatnich lat... Czego się spodziewali?
Moim zdaniem to studio już przepadło, mentalnie zatrzymali się w okolicy 2006 roku i nie potrafią zaakceptować faktu, że dzisiaj "garażowy development" nie ma szans w segmencie dużych i ambitnych gier 3D z otwartym światem. Inne małe studia jakoś potrafiły zacisnąć zęby, porzucić wygórowane ambicje i małymi kroczkami doczłapać się do świata "wielkiego game-devu", a PB ciągle klepie te swoje potworki i niczego się nie uczy (dosłownie, nie widać w ich grach żadnego postępu, prędzej regres). Żeby chociaż te ich gry były tańsze, ale gdzie tam, ceny walą na poziomie typowych AAA.
No ja się nie dziwię, jest ku temu kilka powodów. Kiepska optymalizacja, gra wygląda jakby wyszła 5 lat temu a wymagania całkiem spore. Nadal jest sporo ludzi z GTX 1060 czy 970 a na tych kartach gra działa bardzo średnio, jedynie na niskich detalach idzie wyciągnąc 60 fps, ale wtedy gra wygląda jak pierwszy Risen :P. Więc już pewna część klientów z takim sprzętem odpada. Po drugie, nie każdy ma ochotę grać w futurystycznego drewnianego Gothica. Po trzecie, gra jest zaledwie przyzwoita, to nie jest hit, Elex również nie jest tak rozpoznawalną marką jak Assassin's Creed czy Horizon.
Serio spodziewali się lepszej sprzedaży? Oj chyba ktoś tam oblał marketing na studiach :P
Gra nie rozczarowuje, spisuje się odpowiednio biorąc pod uwagę jakość- to średniak i tyle.
Twórcy wiele lat temu mocno odłączyli się od peletonu w branży jeśli chodzi o wielkość studia i budżety względem ich ambicji i standardów dla gier AAA.
Gtohic 3 mimo fatalnego szlifu na premierę był naprawdę imponujący swego czasu. Ale potem Riseny jak dobre by nie były to w najlepszym wypadku bardzo solidne produkcje z granicy AA/AAA pod wieloma względami.
Fanowski Archolos zjada oba Elexy na śniadanie.
Overwhelmingly Positive (9,022) 98%
https://store.steampowered.com/app/1467450/The_Chronicles_Of_Myrtana_Archolos/
Kierownictwo powinno pójść po rozum do głowy. Zamiast silić się na wyglądanie jak wysokobudżetowa produkcja, powinni przeznaczyć środki na dodatkowych programistów i więcej głębi i zawartości oraz lepszy scenariusz. Jak dla mnie gra może wyglądać jak Gothic 3 czy Risen 1, póki będzie dobrze zaprojektowana i dopracowana.
Pomijam bardzo subiektywne kwestie jak niechęć do koncepcji świata i miszmaszu prymitywnej technologii, magii i sci-fi, która w żaden sposób mnie nie zachęca do eksploracji świata. A przynajmniej ta w wersji zaprezentowanej w Elexach.
Scenariusz to żal.pl, dialogi to nuda i cringe, questy meh, atmosfera whatever, walka zacofana o lata, fizyka leży, interakcje/niszczenie otoczenia podobnie, dynamicznych systemów prawie nie ma, sprzętu tak sobie pod względem ilości, głębia RPG meh...
Średniak i tyle.
Może trzeba było wydać grę w lepszym stanie techniczny? Ale to ja tam mogę wiedzieć.
Zastanawiam się czy 3 miesiące by coś dały ... pewnie nie dużo w kwesti optymalizacji - aczkolwiek zawsze to jakiś czas na pracę ... bo gdyby wydali ją 1 czerwca a nie w oknie z takimi AAA jakie w tym okresie wyszły to czy to nie byłoby lepszym rozwiązaniem ... to raczej pytanie retoryczne ...
Z pewnością te 3 miesiące by coś dały, obecnie gra chodzi prawie, że idealnie za sprawą dodania DX 12 do gry, obecnie w wersji testowej, ale poprawa jest znacząca.
Nic by nie dały. To w dalszym ciągu Gothic przykryty kolejną warstwą farby. Potwór Frankesteina wskrzeszany po stokroć.
Wydali tą grę tydzień po premierze ER, jednej z najbardziej oczekiwanych gier kilku ostatnich lat... Czego się spodziewali?
W Elex 2 fajny jest tylko 1 i 2 akt. 3 i 4 to walka z falami wrogów. Jak się robi słabą grę to nic dziwnego, że sprzedaż słaba.
Smutne, bo Embracer daje nadzieję na wskrzeszenie wielu klasyków. Mam nadzieję, że nie zbankrutują. Ale kto wie. Może wydanie Deus Ex i Tomb Raider będzie takim cudem pieniężnem jak dla Square było wydanie Final Fantasy.
Swoje zarabiają, tutaj też stratni nie są, zwyczajnie nie zarobili tyle ile oczekiwali. Wykupili mnóstwo marek i studiów, za parę lat posypią się premiery z ich udziałem. Na ten moment na pewno są zadowoleni ze sprzedaży Spellforca 3, inaczej wątpię żeby wydali do niego tyle dodatków w tak krótkim czasie. No i Darksiders 3 również zwrócił im się w przeciągu miesiąca.
https://www.gamedeveloper.com/business/-i-darksiders-3-i-already-made-back-its-development-and-marketing-spend
No ja się nie dziwię, jest ku temu kilka powodów. Kiepska optymalizacja, gra wygląda jakby wyszła 5 lat temu a wymagania całkiem spore. Nadal jest sporo ludzi z GTX 1060 czy 970 a na tych kartach gra działa bardzo średnio, jedynie na niskich detalach idzie wyciągnąc 60 fps, ale wtedy gra wygląda jak pierwszy Risen :P. Więc już pewna część klientów z takim sprzętem odpada. Po drugie, nie każdy ma ochotę grać w futurystycznego drewnianego Gothica. Po trzecie, gra jest zaledwie przyzwoita, to nie jest hit, Elex również nie jest tak rozpoznawalną marką jak Assassin's Creed czy Horizon.
Serio spodziewali się lepszej sprzedaży? Oj chyba ktoś tam oblał marketing na studiach :P
Pewnie spodziewali się chociaż podobnych wyników do jedynki, a tym czasem na premierę było z 5 razy mniej graczy niż przy Elexie 1.
I wypuszczenie tej gry przy Elden Ringu bardzo sprzedaży zaszkodziło.
Gra wygląda jakby wyszła 5 lat temu? Toż to nawet nie dorasta do pięt Wiedźminowi 3, który wyszedł 7 lat temu! Ba, ja bym się kłócił że Wiedźmin 2 wygląda lepiej. Niestety, ale żyjemy w czasach, w których studia mniejsze od Piranii, z mniejszym budżetem robią gry wyglądające i działające lepiej. Już nie mówiąc o gameplayu czy scenariuszu... Są oczywiście pewne elementy, które nadal im super wychodzą, jak eksploracja, ale to za mało w 2022 roku.
Bliżej 10 lat. Produkcje wysokobudżetowe z lat 2013-2017 wiadomo, że mają lepszą grafikę, wygodę sterowania i dopracowanie techniczne od Elex 2 z 2022, gdzie animacje twarzy są chyba najbardziej przestarzałe, bo nawet taki Uncharted 2 z 2009 roku i Witcher 2 z 2011 mają lepsze.
ELEX 2 jest na prawdę fajną grą, imo trochę słabszą w pewnych aspektach niż "jedynka" ale dalej to solidna produkcja. Po prostu wydali ją w fatalnym stanie technicznym oraz w takim okienku premier, że czego oni się spodziewali? To nawet zagorzali fani PB pierwsze na co patrzyli to od lat wyczekiwanego Elden Ring'a. Można było się spodziewać, że ELEX 2 będzie raczej finansową klapą.
Wydano ją w fatalnym stanie technicznym plus beznadziejny czas premiery. Po drugie Elder Ring był jednak o wiele bardziej oczekiwany niż Elex (Recenzje Elden Ring vs Elex również). Wystarczy to poskładać i już jest fiasko.
Gra nie rozczarowuje, spisuje się odpowiednio biorąc pod uwagę jakość- to średniak i tyle.
Twórcy wiele lat temu mocno odłączyli się od peletonu w branży jeśli chodzi o wielkość studia i budżety względem ich ambicji i standardów dla gier AAA.
Gtohic 3 mimo fatalnego szlifu na premierę był naprawdę imponujący swego czasu. Ale potem Riseny jak dobre by nie były to w najlepszym wypadku bardzo solidne produkcje z granicy AA/AAA pod wieloma względami.
Fanowski Archolos zjada oba Elexy na śniadanie.
Overwhelmingly Positive (9,022) 98%
https://store.steampowered.com/app/1467450/The_Chronicles_Of_Myrtana_Archolos/
Kierownictwo powinno pójść po rozum do głowy. Zamiast silić się na wyglądanie jak wysokobudżetowa produkcja, powinni przeznaczyć środki na dodatkowych programistów i więcej głębi i zawartości oraz lepszy scenariusz. Jak dla mnie gra może wyglądać jak Gothic 3 czy Risen 1, póki będzie dobrze zaprojektowana i dopracowana.
Pomijam bardzo subiektywne kwestie jak niechęć do koncepcji świata i miszmaszu prymitywnej technologii, magii i sci-fi, która w żaden sposób mnie nie zachęca do eksploracji świata. A przynajmniej ta w wersji zaprezentowanej w Elexach.
Scenariusz to żal.pl, dialogi to nuda i cringe, questy meh, atmosfera whatever, walka zacofana o lata, fizyka leży, interakcje/niszczenie otoczenia podobnie, dynamicznych systemów prawie nie ma, sprzętu tak sobie pod względem ilości, głębia RPG meh...
Średniak i tyle.
Podobne do Pyramia bytes ale francuskie studio Spiders które też robi takie średnio budżetowe RPG akcji jak Greedfall pod względem jakości a na pewno tempa rozwoju już prześcigało niemców od Gothica
Kierownictwo powinno pójść po rozum do głowy. Zamiast silić się na wyglądanie jak wysokobudżetowa produkcja, powinni przeznaczyć środki na dodatkowych programistów i więcej głębi i zawartości oraz lepszy scenariusz.
Dokładnie tu leży pies pogrzebany. Ta nowa Pirania sili się na robienie gier, które rozmachem chcą dorównać grom AAA, mimo że nie mają do tego ani talentu, ani budżetu. Mniejsza, acz bardziej dopracowana produkcja na pewno sprzedałaby się lepiej, ale z jakiegoś powodu nie chcą zaakceptować, że ani nie są starą Piranią, która przynajmniej miała szansę na wejście do segmentu AAA (a wszystko popsuło Jowood), ani nie mają odpowiednich sił na tworzenie dużych gier. Ogromnie mnie to dziwi.
Tyle, że Gothic Kroniki Myrtany to najlepszy mod 2021 roku i wręcz zasługuje za całokształt na mocne 9+/10 więc to żadne zaskoczenie, że jest znacznie lepszy od Elex 2. Przeszedłem już dwa razy chętnie Kroniki Myrtany, a z Elex 2 męczę się, by dokończyć.
Kroniki Myrtany miażdżą Elex 2 mimo, że pod wieloma względami są skrajnie słabsze niż G2NK z modami Returning 2.0 + Alternative Balance/New Balance jak np:
1) Grafika.
2) Wygoda sterowania, gdy gramy na myszce.
3) Rozbudowanie mechaniki i ilość nowych rzeczy w stosunku do G2NK.
4) Rozwój postaci wraz z wieloma wariantami wojownika, maga czy hybryd.
5) Ilość contentu w postaci wielu gildii, zadań, zbroi, broni.
6) Epickość.
Wiadomo w jak ogromny sposób Alternative Balance i New balance dopieściły setkami ulepszeń najbardziej popularnego moda do G2NK jakim jest Returning 2.0 od wielu lat.
Ich target powoli wymiera. Ja sam odpadłem po premierze Risena 3 i do Elexa już nie podchodziłem.
Gracze lubiący dobre RPG nie wymierają. To deweloper utkwił na rozdrożu i zachowuje się jakby nadal był 2008 rok. Obecne standardy dla gier TPP w otwartym świecie są kompletnie poza ich zasięgiem. Powinni poważnie się zastanowić nad swoimi możliwościami i konkurencją i stworzyć coś co ma szansę przyciągnąć do siebie ludzi.
Pomijając subiektywne aspekty takie jak atmosfera- ciężko mi wymienić rzeczy warte polecenia w ich grach. Od lat ta sama śpiewka z przymykaniem oczu na to i tamto. Po prostu to już nie działa.
Rynek indie jest potężny. Spokojnie znalazła by się klientela na mniejszy ale lepiej zrealizowany projekt. Niech wygląda nawet jak Valheim, who cares.
Co zabawne Valheim wygląda lepiej od gier Piranii, bo idzie w konkretny, spójny styl artystyczny, zamiast silić się na realizm, ale na miarę - jak wspomniałeś - 2008 roku. Kiedyś Oblivion był szczytem technologicznym, miał "fotorealistyczną" grafikę, a dzisiaj się z niego śmiejemy.
Jedyne co nowa Pirania robi dobrze to eksploracja. Przynajmniej to odziedziczyli po starym zespole. Reszta jednak leży. Z każdą kolejną grą, począwszy od Risena 2, scenariusz był coraz gorszy. System walki zaliczał regres. Ulatywała ta magia ich gier, mimo że silili się na marketing "ich następna gra będzie miała więcej z Gothica niż gry X". Gdzieś tam daleko jakieś resztki się znajdą, ale to za mało.
Przy pierwszym Elexie odpadłem po 30h. Poza wspomnianą eksploracją, jak mówisz, nie ma w tej grze nic, co mógłbym pochwalić. Nawet walka w porównaniu z DLC do Risena 2 - przepraszam, z Risenem 3, zaliczyła regres i stworzyli zdecydowanie NAJGORSZY system walki. Nawet w porównaniu do pierwszych Gothiców, które cierpią przez sterowanie.
Doceniam ambicje, ale CDPR, studio dziesiątki razy większe, z o wiele większym doświadczeniem, sukcesem i budżetem, miało ambicje z Cyberpunkiem. A wyszło jak wyszło. Chociaż w przypadku CP i tak są elementy godne pochwały. Na pewno więcej niż sama eksploracja w grach PB.
Poza wspomnianą eksploracją, jak mówisz, nie ma w tej grze nic, co mógłbym pochwalić.
Nie zgodzę się
Poza samą eksploracją elex miał ciekawy świat, questy, fabule i postacie
ELEX był świetny, jedynie walka wręcz kulala
Zmarnowali swą szansę na sukces globalny przy Gothic 3, gdyby udało się im zrobić tak dobrą grę jak jedynka i dwójka z epickim rozmachem, ale pokonał ich nowy silnik i presja wydawcy Joowood.
Niestety tylko pierwsze dwie ich gry były świetne na tle konkurencji i wyróżniły się bardzo pozytywnie, a potem produkowali co raz to słabsze produkcje porównując do reszty stawki. Ale Gothic 3 był największym rozczarowaniem, bo oczekiwania duże. Później już było stać ich tylko na odcinanie kuponów, a skład studia zmienił się całkowicie.
Wiosna 2002 i pierwsze wejście do starego obozu w Gothic 1 to była magia. Poźniej dotarcie do obozu sekty, eksploracja starej kopalni czy świątyni Śniącego. To było coś. Takie wspomnienie.
A ja tam się cieszę, że robią swoje gry w oldschoolowym stylu, bo mi zwyczajnie takich gier bardzo brakuje.
Tyle zachwalań nowymi RPG a każdy mi się nudzi po 20h. Każdą grę PB łykam jak pelikan i nabijam bez problemu po 100h+.
Mam nadzieję, że kolejne gry dalej będą wydawać w swoim stylu.
Może da to trochę do myślenia THQ Nordic i Piranha po pierwsze zmieni silnik, a po drugie może zatrudni kogoś porządnego od fabuły. Druga sprawa, że data premiery też była niezrozumiała, bo było wiadomo, że Elden Ring będzie królował.
Horizon i Elden Ring, nawet Dying Light 2 to też post-apo - ultra konkurencja. Sam wydałem wtedy 250zł na nową gierę, ale oczywiście było to ER i w sytuacji, gdy pierwsza część też była na premierę zbugowana, no to nawet fani studia nie chcą się drugi raz nabrać.
Kurde faja, ten sam silnik, ta sama technologia i jak to można było tak od nowa zbugować?
A może gdyby wyszli wreszcie ze swojej strefy komfortu i zrobili coś inaczej, bardziej ambitnie, a jednocześnie mniejsze i może bez otwartego świata, to by wyszli na swoje? A nie klepią to swoje drewno praktycznie się nie rozwijając...
No właśnie ambicje ich zabijają. Próbują robić gry z rozmachem AAA, zamiast jak piszesz, coś mniejszego. Powinni się opanować i zrobić coś mniej ambitnego, a bardziej dopracowanego.
Zrobili mniejszego Risena 2 i był płacz fanów, że nie ma otwartego świata, że ciasno, że za mało ambitnie, że to nie Gothic etc.
A teraz zrobili większego Gothica i im się nie sprzedał... to może pora olać fanów, czy raczej fanatyków, którzy nie potrafią zrozumieć że czasy Gothica przeminęły i ta formuła stała się teraz zacofana oraz nie na kieszeń dewelopera i skupić się na tworzeniu nowego fanbase? Tym bardziej że tych toksycznych fanów jest coraz mniej jeśli posiłkować się sprzedanymi kopiami....
Co ma piernik do wiatraka (tak wiem, wiatrak może się spierniczyć). Gracze Pirani nie grają w soulslike.
Czemu nie? Ja akurat nie gram, ale patrząc po tym jaki hype miało Elden Ring to pewnie sporo fanów gier Piranii sięgnęło po ten tytuł zamiast Elexa
Niestety, ale Piranha ma ten problem że zamiast krok po kroku ulepszać swoją formułę, poprawiając błędy i rozwijając zalety oni ją tylko konserwują. Od czasu do czasu może wrzucą na chybił trafił jakąś nowość z czapy... Ale tak to głównie zajmują się ciągłym robieniem tej samej gry, licząc że tym razem osiągną sukces. Wygląda to tak, jakby po prostu nie rozumieli produkcji, które sami tworzą. To nie jest tak że mają jakąś wizję i starają się ją realizować, godząc się przy tym na pewne kompromisy wynikające z ograniczonego budżetu.
Nie. To wygląda jakby starali się po prostu powtarzać to samo co zrobili ostatnio, licząc że znowu kupi to wystarczająca liczba osób aby interes kręcił się dalej.
Można to porównać z takimi Kronikami Myrtany. Wiadomo, że ich ocena jest znacznie bardziej wyrozumiała biorąc pod uwagę że jest to darmowy projekt tworzony przez fanów z pasji. Ale. Nie zmienia to faktu, że Kroniki są od początku do końca spójnym projektem tworzonym według konkretnej wizji fanów. Ich twórcy postawili sobie konkretny cel - przywrócić to uczucie które towarzyszyło pierwszemu odgrywaniu i Gothika II oraz opowiedzieć historię na taki a nie inny temat.
I to wszystko udało im się perfekcyjnie zrealizować. Grając w tę grę, czuć że jest to dokładnie taki projekt jaki twórcy chcieli zrobić. I pomimo tego że jest to mod, gra ma swoją osobowość i charakter.
Natomiast ostatnio gry PB są robione stricte pod grupkę fanów i wydają się być raczej próbą odtworzenia sukcesu poprzedni gier na ślepo niż świadomym dziełem.
Słabo się sprzedają, bo to w sumie słabe gry :( Ehh, a Ja też czekam na jakąś fajną grę Piranhi. Risen 1 to była ostatnia ich gra która była naprawdę dobrze zrobiona. Risen 2 to porażka, ale skończyłem. Risen 3 było takie sobie i już nie skończyłem. Natomiast Elex to katastrofa. Niestety chyba trzeba się będzie poczekać, przemęczyć i przeboleć jeszcze Elex 3. Może później coś drgnie :)
Z drugiej strony. Często słyszę, że ostatnie gry Piranhi to 2, 3 rozdziały fajne a potem lecimy do przodu i Hack&Slash. Tak było też w Risen 1. Mimo to wiele rozwiązań sprawiło,że przymknąłem oko. Ale obawiam się,że dobrej i zbalansowanej gry od tych Państwa to już nie dostaniemy.
Moim zdaniem to studio już przepadło, mentalnie zatrzymali się w okolicy 2006 roku i nie potrafią zaakceptować faktu, że dzisiaj "garażowy development" nie ma szans w segmencie dużych i ambitnych gier 3D z otwartym światem. Inne małe studia jakoś potrafiły zacisnąć zęby, porzucić wygórowane ambicje i małymi kroczkami doczłapać się do świata "wielkiego game-devu", a PB ciągle klepie te swoje potworki i niczego się nie uczy (dosłownie, nie widać w ich grach żadnego postępu, prędzej regres). Żeby chociaż te ich gry były tańsze, ale gdzie tam, ceny walą na poziomie typowych AAA.
No cóż liczy się hajs piranha szajs. Sorry Winnetou nie wystarczy wyciągnąć sobie strzały z oka i wsadzić jej sobie gdzie...indziej xD
Bo to gówno. zaluje kazdej wydanej zlotowki na ten szajs
Bo to jest słaba produkcja, o totalnie zerowym marketingu przed premierą, wydana niemalże w tym samym dniu co wyczekiwany Elden Ring? No dajcie spokój.... serio ktoś jest zdziwiony? :(
To przez konflikt na Ukrainie ale oczywiście nikt na to nie wpadł czytając tutaj komentarze ponieważ większość jest zawsze głupia, a to forum jest idealnym tego dowodem.
Nie był klimatu aby gra się sprzedała tam gdzie mogła się sprzedać czyli w środkowo wschodniej Europie https://www.gry-online.pl/newsroom/polski-gracz-w-obliczu-wojny-w-ukrainie-wyniki-polish-gamers-rese/z021e26
Jak dla was trudne jest połączenie takich prostych faktów to naprawdę ciężko z wami.
tak, spadek aktywnych graczy w polsce z 76% na 67% sprawil ze elex 2 sie nie mogl sprzedac.
jeszcze jakies madrosci masz? DidymosGames, to ty?
Gra została wydana w najgorszym momencie dla niej, więc nie dziwota, zę słaba sprzedaż.
Nie sprzedaje się, bo niema już zimy, jest ciepło i nikt nie potrzebuje drewna na opał.