W God of War Ragnarok zagra każdy; dostaniemy tonę opcji dostępności
Czyli rozumiem, że będę mógł wyłączyć wszystkie elementy RPG i ścieżki zmieniające tunel w metroidvanię?
Tak. A w God of War z 2018 wyłączą chodzenie, bieganie i walkę, i dostaniesz symulator pływania łodzią!
A zamiast samego BOY będziesz krzyczał ROW BOY ROW BOY
1) wyraźnie zaznaczone jest, że może zagrać każdy
2) wymieniłem i tak tylko malutkie drobnice nie zmieniające za bardzo rozgrywki, przynajmniej w trybie EASY, więc ta roposta trochę zbędna
Pięknie ciebie zbejtowal.
Co za głupi tytuł: "W God of War Ragnarok zagra każdy"
Ja nie zagram, bo nie gram już w liniowe gry, bo mnie nie bawią. I pewnie jeszcze kilka miliardów innych ludzi też nie zagra.
Jak już jesteśmy przy "każdym", to nie każdy nadaje się na publicystę... ;)
Uwierz mi, tylko młode pokolenie gada w ten sposób. Weterani gier powyzej 30-50 lat w znacznej większości wolą gry liniowe. I niestety przez takich jak ty gaming upada. Po trzecie największym mankamentem God of war 2018 był fakt, że z zajebistej gry liniowej zrobili tylko dobrą, ale jednak metroidvanie pozbawionej największej zalety serii God of war – dynamiki, pułapek i zagadek :/
Tak upadł, że już gier nie ma i nikt w nie nie gra!
Nie mówiłem że upadł, tylko upada. A to gigantyczna różnica. Jeszcze czasem bywa na niego nadzieja w postaci takich gier nadchodzących, jak Crysis 4 Half life alyx levitation, Tomb Raider, Uncharted na PC, czy remake Prince of Persia.
Przecież nie o takie znaczenie słowa każdy tutaj chodziło.
Zagra każdy, czyli nawet twój pies lub trędowaty. Każdy kto ma w domu piekarnik zamiast komputera i nawet kiedy jest torsem, czyli nie ma ani rąk, ani nóg.
Z tym upadaniem to niestety fakt tzn gra coraz wiecej ludzi, ale rynek psują dzieci fortnajtów, among us itp.
To nowe pokolenie małolatów to istny dramat
Masz czelność mówić o niszczeniu branży przez młodsze pokolenia, a podniecasz się cinematic experience w Uncharted, czy w TR, które dużo bardziej negatywnie wpływa na branżę
Nie wiem czy się śmiać, czy płakać jak czytam takie bzdury
Kupiłem God of War na premierę kilka razy próbowałem podejść, jednak to nie gra dla mnie. Ludzik z wielkim toporem, to takie konsolowe.
Także, nie zagram w kontynuację.
podniecasz się cinematic experience w Uncharted, czy w TR, które dużo bardziej negatywnie wpływa na branżę
Hymm jestem ciekaw jaki to ma wpływ na branze, skoro to sa gry robione wlasnie w starym stylu (pamietasz moze Mafie czy Maxa Payne?), tylko ze dzisiaj masz duzo bardziej zaawansowana technologie, dlatego masz cutscenki z prawdziwymi aktorami itd. co i tak nie zmienia gry w film, bo grania jest tam duzo wiecej :)
Pocieszne dziecko, pocieszne :)
No nie wiem jakie, grałeś w GoW 2018 ?
- Usunięcie skoku i w konsekwencji platformingu oraz ważnego elementu walk
- Znacznie ograniczająca widoczność kamera znad ramienia
- Zupełnie niepotrzebne, pseudo immersyjne sekcje chodzone, które można byłoby zastąpić cutscenkami
Do tego ogólne uproszczenia rozgrywki w wielu elementach, połączone z zupełnie niepotrzebnymi, płytkimi i męczacymi elementami RPG, ale to ostatnie to już nie jest rezultat cinematic experience
Jak widze to czepianie sie o Uncharted i psucie rynku to az mnie trzesie. Tak wyglada ewolucja przygodowych gier akcji i lepszej sobie wymarzyc nie moglismy. Obok takich gier do dzis wychodza takze wymagajace produkcje wiec gdzie Ci te gry popsuly rynek? A moze Cie boli to jak wielu sie swietnie w takich grach bawi? To lap za patyk i lec na wiatraki, ale oszczedz wstydu i nie pisz takich glupot.
Lepiej skończ produkować te swoje fanbojskie wypociny, bo aż śmiać się chcę
Nie wiedziałem, że "naturalna ewolucja gier przygodowych" oznacza uproszczanie wszystkiego co się da, przecież rebooty TR w porównaniu do pierwszych gier to bieda
To samo tyczy się chociażby Resident Evil 6, Remake 3 i Village
Wszystkie te tytuły są ofiarami "filmowego" dizajnu rujnującego gry
Z Ciebie mi sie smiac chce. Co takiego niby miales w tych pierwszych TR czego nie bylo w nowych? Z tym residentem tez Ci sie dobrze odkleilo, RE6 byl kiepski bo podjeto zle decyzje i skupiono sie na akcji niemal calkowicie rezygnujac z elementow horroru, remake trojki to po prostu remake wybrakowany, a Village jest kontynuuacja drogi obranej w siodemce z wiekszym naciskiem na akcje. Akurat Residenty zaliczylem wszystkie i zaden z tych przykladow nie potwierdza twoich urojen. Zejdz na ziemie, mamy rok 2022 a nie 95 i ere kwadratowych cyckow Lary. Gry poszly do przodu tylko Ty zostales z tylu.
dmx
Tomb Raidery od Crystal Dynamics 2006-2018 są przeciętne porównując do pierwszych TR 1-4 z lat 90' od Core Design. Znaczniki, podpowiedzi, biała farba na półkach, najciekawsze co w grze eksploracja grobowców większość jako opcjonalne. Ogromny regres w kwestii wspinaczki, klimatu, logistyki, satysfakcji, lokacji, które wyróżniają się i stały kultowe oraz rozpoznawalne. Tomb Raider 1996 jest czymś przełomowym, niezwykłym, który wyznaczył drogę dla innych, a reszta branży zbierała szczenę z podłogi i podążała za Core Design. Gry TPP były przez kolejne kilka lat porównywane tylko do Tomb raider. Wpływ na konkurencję był ogromny. Wielu zaczęło przerabiać swe serie 2d na 3d mimo, że kompletnie to nie pasowało, bo nastąpił boom na 3d. Nikt nie miał szans w grach TPP rywalizować z Tomb raider 1 i 2 w 1996 i 1997 poza MDK 1997 na równych warunkach. Do dziś masa ludzi globalnie zagrywa się w klasyczne Tomby. Późniejsze Tomby od Crystal Dynamics niczym wielkim nie zaskoczyły. Niczym nie różnią się od reszty gier, które przechodzisz niemal na autopilocie. Uncharted 2 i 4 okazały się lepsze od Tombów Crystal Dynamics 2006-2018.
Tak robią teraz lepsze gry, że wysokobudżetówki są nudne, nijakie, bezpłciowe, zbyt proste pod najmniej wymagających konsumentów, a wszystko co najciekawsze produkowane jest w segmencie indie, bo gry wysokobudżetowe stały się skrajnie przewidywalne. W erze klasycznej najlepsze produkcje to wysokobudżetowe i średniobudżetowe. Nie było problemu, by stawiać na świeżość, gdzie była kasa. 3/4 najwyżej cenionych gier jest z ery klasycznej, a wśród strategii, przygodówek, RPG, platformówek z ścisłej elity jest miażdżąca przewaga klasyków. To chyba logiczne, że dlatego, bo gry mocno wyróżniły się i powalają ciekawą mechaniką, wybitną grywalnością, kreatywnością, wyzwaniem, uniwersalnością. Teraz nie potrafią tego zaoferować gry wysokobudżetowe, a jedynie niskobudżetowe, bo ich twórcy nie boją się ekperymentować i zaoferować trochę gimnastyki umysłowej i manualnej jak w erze klasycznej. Gdzie duża kasa to nie ryzykuje się wcale. I jak niby takie gry mają czymś zaskoczyć wymagającego konsumenta. To jak czytanie po raz setny tej samej książki.
Twoj post mozna strescic do krotkiego TR 1996 to platformowka z elementami akcji, a TR 2013 to juz czysta gra akcji. Ale to wynika ze zmiany gatunku i designu, a nie uproszczen. Po prostu zabraklo im jaj i ambicji zeby zrobic cos wiecej niz kalke uncharted w polotwartym swiecie. Podobnie jak kolega zostales z tylu, chcesz swiezosci w czasach gdzie juz wszystko zostalo wymyslone. Nikt Ci nie broni wracac do retro. A znaczniki itp w wiekszosci gier mozna wylaczyc, ale niech zgadne, jestes jednym z tych, ktorzy tego oczywiscie nie robia.
Takie bajki to opowiadaj młodszym rocznikom. Co dekadę gry były co raz prostsze zaczynając od lat 80'. Obecne gry wysokobudżetowe są pod 7-8 lat i wiele osób z tego powodu przestało mieć ochotę grać widząc co dzieje się od 2006 roku, kiedy przeskok był największy z casualizacją i dostosowaniem się całkowicie pod masowego odbiorcę, by przechodził sobie każdy łatwo gry bez żadnego wysiłku. Taka jest rzeczywistość. I o tym mówiło się w latach 2006--2007 kto był długo z branżą gier.
Nic nie zostało jeszcze wymyślone. Cała karta nadal jest pusta. Sam jak widać siedzisz w jaskini i do dziś boisz się z niej wyjść. To lenistwo. Nadal są w powijakach. Klepią nijakie klony na jedno kopyto, bo odbiorca pokazał, że kupuje klony. To cała tajemnica. Pewna produkcja z początku lat 90' ma o wiele bardziej rozbudowaną mechanikę niż 99,99% obecnych gier. Powinno być odwrotnie. Teraz możliwości są niemal nieograniczone, ale im bardziej ambitna produkcja i skomplikowana tym będzie bardziej niszowa i słabiej sprzeda się mimo włożonych prac i ambicji. To jest 100% pewne. Czego ty nie rozumiesz ?
Wyłącz sobie farbę na półkach i prostą wspinaczkę w grach Crystal Dynamics. (Dopiero w SoTR szło białą farbę wywalić w opcjach na najwyższym poz.trudności, a przy poprzednich ich pięciu TR nie). Te gry nie mają nic wspólnego z pierwszymi TR co próbowałeś sugerować użytkownikowi Ichneumon, który okazał się znacznie mądrzejszy.
Jeśli skończyłeś wszystkie residenty, a tego nie widzisz, to raczej pokazuje twój zupełny brak zrozumienia dobrego dizajnu gier, zasłonięte jakimiś bzdurami o tym, że jestem zacofany haha
Ogromne upośledzenie takiego Hitmana Absolution czy Thief 2014, pod filmowość pewnie też sobie wymyśliłem co nie?
Wyszukaj sobie na YT filmik Under The Mayo o RE3R i Village, w którym dokładniej tłumaczy mój argument
Nie mam siły na słuchanie twoich ignoranckich bzdet
Hitman Absolution i gowno, ktorego nigdy nie nazwe Thiefem to sa dobre przyklady twojej tezy o uproszczeniach i tutaj sie zgadzam. Moge Ci wymienic duzo wiecej takich gier, ale po co, skoro nie zrozumiales mojego pierwszego postu tutaj. Pilem bezposrednio do Uncharted, ktorego nazwales cinematic experiencem rujnujacym gry wideo, a to juz bzdura i to wielka. To, ze gra jest filmowa i w taki sposob opowiada fabule nie znaczy, ze kuleje w kwestii rozgrywki. Jak to pojmiesz to mozemy zaczac rozmawiac na poziomie.
No to kłótnia o nic, bo ja mówiłem o wpływie trendu filmowości, który Uncharted wypromowało, a nie o samej grze
Czy ten news to jakiś żart i bait na kliknięcia?
Przedstawiacie będące w większości gier AAA ficzery nie będące niczym nowym w branży i dajecie tytuł jakby gra miała wyjść wszędzie. Trochę dziennikarstwo brukowe, nie powiem
Jedna z gorszych decyzji jaka mogli podjąć
Mnie nie mierzi sama wiadomość, co jej treść. Karygodne jest stosowanie trzech akapitów na wstępie, które powtarzają to samo zdanie. A wszystko po to, żeby można było je przedzielić reklamami, a internauta niech przewija, przewija, przewija... Jak można z dobrego i rzetelnego serwisu zrobić taką pokrakę na poziomie najgorszych sponsorowanych serwisów gazety.pl?
Kłamliwy, clickbaitowy, celowo wprowadzający w błąd tytuł, który nie nic wspólnego z treścią wiadomości.
God of War Ragnarok zadebiutuje na konsolach PS4 oraz PS5.
A powinno tylko na PS5.
No i w tym problem, jakby nie wydawali na Ps4 to nie byłby tylko podrasowanym GOW-em 2018.
Rozumiałbym premierę na PS4 i PS5 jakby gra wychodziła pod koniec 2020 lub na początku 2021.
2 lata po premierze konsoli (a i tak w sumie nie wiadomo bo daty dalej nie ma) to już porażka jest.
Tylko, ze gdyby robili grafikę stricte pod PS5 to musieliby sporo rzeczy od nowa zrobic, a przynajmniej by wypadało, więc grę otrzymalibysmy sporo pozniej, a tak otrzymamy w 2022, choc i tak IMO powinna juz wyjść
No i to ponoć ostatnia gra stricte PS4 od Sony
Ale to byly multiplatformy, a nie eksy. Prawda jest taka, ze Ragnarok wyglada slabo jak na ps5 i ciezko zauwazyc wieksze roznice wzgledem tego z 2018. W Horizon FW tez zewszad widac i czuc zeszla generacje.
Ps. Zakladajac, ze Gow wyjdzie na koniec roku, to pol roku pozniej w zeszlej generacji mielismy juz premiere Uncharted 4, ktore gniotlo jaja.
"W Horizon FW tez zewszad widac i czuc zeszla generacje." nie wiem o czym mówisz, ale jeżeli o grafice to chyba oglądałeś to na YT z kompresją, bo na pewno nie na żywo. H:FW robi fenomenalne wrażenia na PS5. Jak dla mnie najładniej wyglądający open-world konsolowy jaki dotychczas powstał.
Przystopuj z tymi glupio madrymi gadkami, bo zaraz odpale Horizona, wrzuce zdjecie, glupio Ci sie zrobi i na co Ci to? A zasada jest taka, ze to eksy pokazuja moc konsoli i wypadaloby w koncu pokazac czy ps5 potrafi cos wiecej niz podbijac rozdzielczosc i dodac troche trawki tu i owdzie. Na mnie Horizon nie zrobil wiekszego wrazenia i podtrzymuje opinie powyzej. To bardzo ladna gra i moze faktycznie nie ma lepiej wygladajacego openworlda, ale to wciaz podbicie z zeszlej generacji i to widac golym okiem. Ja chce nowej jakosci, bo od tego sa nowe generacje. Zgadzam sie z Esiem, ze GOW powinien juz byc wylacznie na ps5.
Z drugiej strony wiem co staracie się powiedzieć, bo na pewno gry projektowane stricte na PS5 wyglądałyby lepiej, ale też ostudźcie swoje oczekiwania i nie spodziewajcie się aż takich rewolucji i przeskoków graficznych jak w poprzednich generacjach.
Doswiadczylem Deja Vu, czytajac te wiadomosc.
Tytul
W God of War Ragnarok zagra każdy; dostaniemy tonę opcji dostępności
Pierwszys akapit
Sony zapewnia, że w God of War Ragnarok będzie mógł zagrać każdy. Pomogą w tym liczne opcje dostępności.
Drugi akapit
Sony zapewniło, że w nadchodzące God of War Ragnarok będzie mógł zagrać każdy. Pomogą w tym liczne konfigurowalne opcje dostępności.
Kolejny akapit
God of War Ragnarok ma być grą przystępną dla każdego gracza. Wszystko za sprawą ponad 60 opcji dostępności, które pozwolą na dogłębną konfigurację produkcji.
Kilka razy jedno i to samo :/
Dzial korekty publikacji ma urlop? Przeciez tego nie da sie czytac...
Czyli wyjdzie na PC, Xboxa, Swift ? Co za denny tytuł.