Witam,
Po zakończeniu szkoły moja pamięć poleciała na łeb na szyję (brak jakiegokolwiek ćwiczenia pamięci, rozwiązywania zadań itp.), jest tragicznie, a jako iż w gry i tak będę grał to może chociaż przesiadłbym się na jakieś strategie, które dają dobrze do myślenia i przekminy, coby aż zwoje mózgowe się gotowały. Proszę o jakieś polecanko, najlepiej klimaty przed erą pistoletów, Vikingi czy coś. :)
osobiście polecam czytać książki oraz uczyć sie tekstów na pamięć, nic więcej nie trzeba, reszta co nas otacza to infośmieci ;)
ps. oraz gry w szachy
I rozwiązywanie krzyżówek również fajnie ćwiczy mózg, a do tego polecam Settlers IV.
Seria Total War, jeśli nigdy nie grałeś to polecam zacząć od Rome 2 bo jest chyba najbardziej przystępne.
Jak chcesz coś do myślenia to gry Paradoxu (wybierz co ci pasuje, zarówno HoI 3 i 4, EU IV, CK 2 i 3 i Stellaris dadzą radę).
Ale na ćwiczenie pamięci to jak ktoś wyżej wspomniał krzyżówki, albo jakieś quizy.
Większość starych gier powinna spełnić swoje zadanie, reszta zależy od preferencji.
Może trylogia Myth, gdzie mamy mało jednostek, wrogów masa... wrogów twardych, walących boleśnie i przebiegłych.
Generalnie gry gdzie gracz jest gorszej sytuacji stawiany przeciw niemożliwemu.
Albo Factorio ale tu uwaga - jak wejdzie to uzależnia.
Jeśli szukasz czegoś wymagającego to głównie starsze RPG i stare przygodówki oraz strategie starsze oraz nowsze od Paradox.
Gry strategiczne i przygodowe jednak nawet w erze klasycznej nie należały do tak wymagających gier jak RPG. Choć zdarzały się wyjątki wśród przygodówek, które nie brały jeńców jak Elvira, The 7th Guest, Myst, Schizm czy powiedzmy pierwsze gry Sierra z lat 80', bo te z 90' były stosunkowo łatwe. Mocno przetestuje twoją inteligencję granie bez poradników.
Wyćwiczenie pamięci przyda się na całe życie, bo szybciej nauczysz się nowych rzeczy i łatwo nawiązywać będziesz realnie znajomości z ludźmi z dużym powodzeniem, bo łatwo wszystko przychodzi, gdy wiemy jak sobie radzić. Polecam grać w szachy, brydża, pokera, czytać głównie ambtniejszą literaturę, oglądać wymagające kino i uczyć się ciągów liczbowych na zasadzie haków i tak ćwiczyć pamięć. Czytasz po kolei wyrazy, a potem powtarzasz w pamięci. Gdy potrafisz zapamiętywać już ciągi 50-60 wyrazów po jednym ich przeczytaniu to znaczy, że dobrze wyćwiczyłeś pamięć. Są osoby, które wykraczają poza normy i potrafią spamiętać po kilkaset, ale to skrajne przypadki. Raz tylko realnie spotkałem się z czymś takim, by osoba była tak wyjątkowa pamięciowo.