Porażka Prince of Persia: Sands of Time Remake to efekt niekompetencji kierownictwa
Cóż, cieszmy się, że ludzie nie łyknęli tego "remaku" w takim stanie jaki był zapowiedziany tylko z nostalgii do pierwowzoru. Dobrze, że Ubisoft doszedł do wniosku, że trzeba to zrobić praktycznie od zera, i jest w ogóle gotów to dalej finansować. Dzięki temu, może dostaniemy coś wartego uwagi i restart serii na kolejne lata.
Ja zdecydowanie czekam teraz bardziej niż wcześniej.
Dobrze że zrezygnowali z tego studia z Indii bo to wyglądało gorzej niż pierwowzór xd
Taa, a potem w notce od ubi jak zwykle będzie, że szanują graczy, że dokładają wszelkich starań by wydać produkt jak najwyżej jakości i z szacunkiem dla oryginału, pierdu pierdu PR, a praktyce robią zupełnie co innego i z tych plotek wynika, że nawet oddelegowali to bez żadnej kontroli i przejmowania się czymkolwiek do podrzędnego oddziału.
Masakra jak bardzo ta firma jest zakładana na każdym kroku.
Dla mnie najważniejsze to, żeby były napisy i usprawniona została kamera, która na pc ssie. Wiem o czym mówię. Chyba kiedyś była darmówka i mam to na ubisoft connect. A dawno temu kupiłem oryginał na ps2. Jak grałem na pc, to kamera powalała mnie raz za każdym razem. Idziesz w przepaść to gra jakby na twoją złość przesuwa kamerę w ostatniej chwili przed skokiem przez co książe skacze w innym kierunku. Na ps2 to było znacznie lepiej zrealizowane...
A cała reszta może zostać taka sama, nawet gra może być upiększona, usprawniona i unowocześniona lepiej działająca na nowszym sprzęcie, więcej już i tak nie potrzebuję do tej miodnej gry.
Niestety dla mnie z ciężkim niedosłuchem, gra więcej zyskuje jeśli człowiek wie co ludzie mówią w grze. Np. jest tam taka platforma, na której musimy kręcić 2 koła do sterowania tymi filarami przewodzącymi światła. Pamiętam, że jako dzieciak to była dla mnie katorga, bo ni cholery nie rozumiałem o co chodziło, wiedziałem, że mam umieścić te filary w odpowiednich miejscach, ale jak to nie wiedziałem. Jako dorosły poradziłem sobie znacznie lepiej, mimo że dalej nie rozumiałem tego człowieka, który pomaga nam w tym. W 5 min roztrzaskałem tę zagadkę platformę. Jednak faktycznie rozumienie co mówił ten człowiek pomógłby mi bardzo, a zwłaszcza gdy byłem dzieciakiem. Ten człowiek komentował każdy ruch, więc napisy są serio potrzebne dla niedosłyszących i głuchych.
Tylko boję się tej komnaty z wieloma przejściami, bo tam chyba trzeba było podążać za ciągle powtarzającym się głosem Farah. Za dzieciaka błąkałem się tam bardzo długo, bo trzeba było wchodzić do przejść w określonej kolejności, a głos Farah prawdopodobnie miał pomóc w tym. Jak oni to rozwiąża to nie wiem, jeśli tego nie usprawnią dla osób z problemami ze słuchem to skorzystam z internetu, wolę zaoszczędzić sobie parę godzin cierpienia...
szczerze mówiąc, w zeszłym roku ogrywałem SoT na Xboxie i za nic nie pamiętam tego korytarzu z głosem Farah, o którym mówisz :P za to ta zagadka z filarami dla mnie od dzieciaka jest praktycznie nie do przejścia - chłop coś tam faktycznie gada i pomaga, ale ja koniec końców zawszę sprawdzam rozwiązanie w poradniku dla świętego spokoju. to jedyna zagadka w całej trylogii gdzie muszę to robić, no głupieję przy niej :P
No, miałem na myśli bardziej salę niż korytarz. Sala nie byla duża, z pamięci to średnica (okrągła sala) coś koło 6-7m. To chyba była sala z, nie wiem jak nazwać, ale nazwę tak, balkonem chyba w całości od lewej do prawej (nie wiem jak to określić). Balkon to w sumie jak podłoga z wyciętym kołem w srodku z barierkami przy krawędziach podłogi. Na dole oczywiście nieduże kolumny podtrzymujące balkon. W sali było kilka przejść coś koło 8 i być może tyle samo na górze(balkon). No i ciągle było słychać powtarzający się głos farah. Przejścia czy co to było to były magiczne. Tak jakby za nimi nic nie było, ale można do nich wejść, ale nie wejdziesz do innego pokoju tylko wracasz do sali, z której przed wyszedłeś. Wchodzisz do jakiegoś przejścia i wychodzisz z powrotem do sali z innego przejścia. W odpowiedniej kolejności przejdziesz na górę o ile tam był balkon. Powtórzenie jakiejś sekwencji wchodzenia chyba aktywuje się scenka, w której książę podchodzi do chyba basenika, w którym farah siedzi w wodzie jakby czekała na księcia.
Z tymi filarami no co ty naprawdę? Tylko filary i akurat filary? Kurcze xd. Ja pamiętam to z lustrami. Masakra umysłowa. Nie wiem jak z tymi lustrami, ale chętnie bym wypróbował i sprawdził jak mi teraz pójdzie. Tylko w remaku. Bo nie wiem nawet jak daleko jest ten etap.
Ja na szybko kilka tygodni temu pobrałem i pograłem na pc, bo chyba kiedyś dali pop za darmo. Testowałem, ale port na PC był nie najlepszy z powodu przeskakującej kamery w ostatnich chwilach, nie było napisu co mnie zniechęciło. Nie mniej jednak filary są dość szybko i zdążyłem je ukończyć.
Powiem, że łatwizna, mimo że byłoby łatwiej gdyby były napisy umożliwiające mi zrozumienie co wygaduje ten człowiek. Przez to musiałem troszkę pogłówkować, ale potem znalazłem rozwiązanie i po prostu zrobiłem je. Tam jest wyryta w ścianie mapka. Z powodu małej skali ścieżki w całości od lewej do prawej zostały przedstawione w formie skróconej. Domyślnie rozumie się to jako skrót. Mapka bardzo ułatwia. Trzeba patrzeć na początkowe lokalizacje filar, ich gniazda i "przystanki", ramiona mocujące i rozrysować w głowie trasy ruchu platformy. Bierz gdzie nie ma lub nie będzie przeszkody przeszkód. Jest przeszkoda to usuń filar i umieść gdzie indziej, a inny umieścić. Mam nadzieję, że Ci to coś ułatwi w remaku.
Ale szczerze jak pierwszy raz grałem jako dzieciak, to komnata z filarami była dla mnie udręką xD.
Oby nie wyszedł z tego jakiś bieda-remake bo bardzo bym chciał zobaczyć remake Duszy Wojownika, a najlepiej do tego jeszcze Dwa Trony.
Moze to będzie 3 w 1
Via Tenor
Reżyser gry nie miał praktycznie żadnego doświadczenia w tworzeniu gier.
Co mogło pójść nie tak?
Może warto byłoby im zasugerować, że lepiej rozbudować i dofinansować oddział Ubisoftu w Polsce, bo w kraju nad Wisłą mamy pełno utalentowanych ludzi? Wiem, że nam musieliby płacić więcej niż Hindusom, ale może chociaż nie na darmo?
Via Tenor
Wincyj wincyj, bo przecież cofnęliśmy się w rozwoju i nic nowego już nie potrafimy tworzyć. Nie mogę doczekać się czasów kiedy co trzy lata będą robić takie coś na nowszej technologii, aby tylko było więcej wodotrysków...
Gra zepsuta przez debilne kierownictwo - przecież 80% porażek wynika właśnie z idiotów zarządzających projektami.
Niekompetencja kierownictwa? Gdzieś już słyszałem podobna historię, chociaż tam akurat chodziło o przekręt dekady... :)