Oto, dlaczego koreańskie dzieciaki wymiatają w LoL-u
Co to za akcja, że czytam sobie newsa a tu mi wskakuję jakiś filmik na zupełnie inny temat? I to z włączonym dźwiękiem. Co za syf, żegnam.
Dobra aż musiałem się zalogować, żeby wyjaśnić dwie rzeczy. Po pierwsze gracze z Korei nie mają opanowanych do perfekcji mechanik gry, co więcej jeśli rzeczywiście zaczniesz rozmawiać z trenerem to jesteś w stanie się dowiedzieć, że to co robi topka Korei to są podstawy, których Europa do dzisiaj nie potrafi ogarnąć. Na palcach jednej ręki chyba da się policzyć graczy, którzy grają w przysłowiowe szachy 4D i ogrywają cię odpowiednio grając wavem. Druga rzecz jest bezpośrednio odpowiedzią na tytuł artykułu. Chodzi o to, że kolejka Korei trzyma wyższy poziom przez co gracze mogą więcej przydatnych rzeczy do nauki mogą wynieść z każdej gry. Ktoś zapyta czemu kolejka Korei jest lepsza, odpowiedzią jest po części to, że w Lola gra tam każdy natomiast bardziej kluczowe moim zdaniem jest to, że o wiele ciężej jest zakładać kolejne konta. W skrócie wygląda to tak, że na EUW jest ktoś kto se wbija tam GM czy challengera 1000lp i na gry musi czekać w cholerę co w efekcie kończy się to tym że nie dobiera graczy na twoim poziomie przez co climb jest upierdliwy bo dostajesz za wygraną coś okolo 10-15lp, a przy przegranej tracisz prawie 30lp więc żeby climbować musisz mieć jakiś chorendalny WR. W efekcie zakładasz smurfa i se tam na nim bardziej chillujesz już tak nie jesteś chętny do wbijania tego samego poziomu. Natomiast w Korei przez utrudnienie związane z zakładaniem nowych kont, ludzie zazwyczaj grają na swoim main/jedynym koncie przez co automatycznie twoja kolejka rankingowa na serwerze trzyma wyższy poziom. Co do agresywnego playstyle'u to jest to wyciągnięte z wiadomo-kąd, ewentualnie mylicie punishowanie misplayów z agresywną grą. Warto też dodać, że nikt cię na nie weźmie do żadnej akademii za robienie 1v3 bo to nie są już te czasy gdzie faker mechanicznie wszystkich połykał i tylko to się liczyło.
