Nowe urywki gameplayu z Road to Vostok, „fińskiego STALKER-a”
Kibicuje, jak każdemu który chce zrobić coś w klimacie Stalkera. Jeśli grę robi głównie jeden facet to tym bardziej kibicuję, bo zrobienie tego typu gry samemu to jednak ogromne wyzwanie i nadal RoV to wielki znak zapytania. Dodatkowo jeśli wczesny dostęp zaplanowany jest na 2024, to do tego czasu wiele się może zmienić. Oby autor nie porzucił projektu i go cały czas rozbudowywał.
"Nowe urywki gameplayu z Road to Vostok, „fińskiego STALKER-a”"
"Twórca Road to Vostok zamieścił dzisiaj na YouTube kolejne zakulisowe wideo z prac nad grą"
No chyba jest różnica między tym co? Nie wprowadzajcie ludzi w błąd, bo nie każdy śledzi taki projekt lub zna się na produkcji i później będzie wyciągał błędne wnioski na podstawie takich materiałów, szczególnie jeśli czyta tylko nagłówki...